divv Napisano 7 Lutego 2012 Share Napisano 7 Lutego 2012 Witam wszystkich, Zgodnie z zapowiedzią otwieram nowy warsztat pt. 17 cm Kanone 18 firmy Trumpeter – skala 1/35. Aby wszystko było po bożemu, najpierw krótki rys historyczny tego niewątpliwie ciekawego uzbrojenia niemieckiego Wehrmachtu. Po dojściu do władzy, Adolf Hitler rozpoczął intensywne prace nad rozbudową okaleczonego Wehrmachtu. Nowa armia – z zamysłu strona atakująca – potrzebowała nowoczesnego sprzętu, w tym artylerii. Posiadane ciężkie działa takie jak np. 21cm Mrs 16 Kruppa z pierwszej wojny światowej, nie spełniały wymogów stawianych uzbrojeniu III Rzeszy. Prace nad nowym typem armaty powierzono zakładom Kruppa w Essen i tak w 1939 roku zaprezentowano działo 21cm Morser 18 o kalibrze 211 mm. Konstrukcja ta posiadała jednoogonowe łoże z systemem podwójnego odrzutu wysyłając 113kg pocisk na odległość 14,5 km. System ten polegał na tym, że po strzale najpierw cofała się lufa, a następnie całe łoże górne przesuwało się wzdłuż dolnego. Taka konstrukcja pozwalała skutecznie tłumić odrzut i zmniejszała rozrzut pocisków. W 1941 roku Armia Niemiecka zgłosiła zapotrzebowanie na ciężkie działo o większym zasięgu. W zakładach Kruppa zaprojektowano więc mniejszą wersję modelu 21cm Morser 18 – 17cm Kanone 18 o kalibrze 172,5 mm. Podczas prób niemieccy artylerzyści byli pod wrażeniem działa wystrzeliwującego 68 kilogramowe pociski na odległość ponad 29 km! Było to prawie dwa razy dalej niż kaliber 21 cm. Co więcej, ich siła niszczenia była nieomalże identyczna. Nic dziwnego, że podjęto decyzję o zaprzestaniu produkcji armaty 21cm na rzecz kalibru 17 cm. Nowa armata została zaprojektowana przede wszystkim do prowadzenia ognia przeciwartyleryjskiego i była używana zazwyczaj jako artyleria korpuśna. Jej masa bojowa wynosiła 17,5 tony,a marszowa 23 tony. Kąt ostrzału: od 0° do +50° (w pionie), 16° (w poziomie na kołach), 360° (w poziomie, na obrotnicy). Prędkość początkowa pocisku wynosiła 925 m/s, a donośność 29 600 m. Armata mogła wystrzeliwać 2 rodzaje pocisków – 62 i 68 kg. W porównaniu do innych ciężkich dział jak np. Krupp Karl-Gerat 041, który wymagał całego dnia przygotowania do walki, 17-stka była stosunkowo łatwa w obsłudze. Jednak nadal stanowiła obiekt trudny do manewrowania – przy długości 8,5 m sprawiała problem na wąskich drogach np. miejskich. Na krótsze odległości wystarczał transporter opancerzony Sd. Kfz. 8 lub Sd. Kfz. 9 (różne źródła podają sprzeczne dane). Do transportu na dalsze odległości armata była transportowana w 2 częściach – lufa i łoże oddzielnie. Deinstalacja oraz ponowna instalacja lufy wymagała wciągarek, ramp i wielu ludzi - trwało to nawet kilkanaście godzin. Z tego też powodu wiele armat wpadło w ręce Aliantów – po prostu niemieccy artylerzyści nie zdążyli ich rozmontować i wycofać. Często Alianci pozyskiwali nietknięte działa wraz z amunicją – i nie wahali się użyć ich przeciwko oddziałom niemieckim. Armata 17cm Kanone 18 była w użyciu od 1941 do końca wojny w 1945 roku na wszystkich frontach. Produkcję prowadzono początkowo w zakładach Kruppa do 1942 roku, a następnie przeniesiono ją do zakładów Hanomaga. Według dostępnych informacji, w użyciu było łącznie 338 sztuk. (Informacje oparte o dane z Wikipedii oraz Military Modeling – autor JR Potts (http://www.militaryfactory.com/armor/de ... mor_id=520) – mam nadzieję, że nie podpadam pod ACTA?) Przeszukując Internet, znalazłem sporo ciekawych zdjęć z różnych frontów II wojny światowej, jak również współczesnych muzeów, gdzie znajduje się kilka ocalałych egzemplarzy armaty. Zdjęcia są pomieszane tj. 21 i 17 cm, ale generalnie obie armaty sa prawie identyczne. Ezgemplarz muzealny w unikalnym malowaniu - nie mam takiego na zdjęciach Bundesarchiv. Front wschodni. Ciekawe malowanie, ale nie znalazłem figurek niemieckich artylerzystów w mundurach zimowych - tylko letnie.... Tutaj rozmontowana armata na 2 części. To zdjęcie pokazuje, że to nie je bajka z tym demontażem lufy. Takie ubłocenie mi się marzy. Tutaj widać wyraźnie pokrowce na sprężyny oraz literki A, służące prawdopodobnie do szybkiej identyfikacji pasującej lufy i łoża. Armata w akcji - czy ktoś wie cos więcej o napisach na lufach? Chciałbym też to uwzględnić w replice. Front afrykański. Znowu fajne malowanie, ale artylerzystów w takich mundurach - brak. Tutaj prawdopodobnie Sd. Kfz. 8 - czy ktoś może potwierdzić? Sam model Trumpetera ma ponad 400 części, wiele z nich jest bardzo małych. Jedna płytka PE. Samo wykonanie modelu oceniam na 3+ - bardzo dużo jest pracy z usuwaniem nadlewek, przesunięć form i śladów po wypychaczach. Jest też problem ze spasowywaniem elementów, gdzie kołki ustalające są poprzesuwane względem siebie albo otwory są za małe na kołki (reguła w tym modelu). Dużo jest więc szlifowania, na szczęście szpachla jest chwilowo niepotrzebna. Trudno wypowiedzieć mi się co do zgodności modelu z oryginałem, a na oko wszystko wygląda OK. Jak na razie jedyna rzecz do dorobienia to pokrowce na sprężyny, literka A na lufie i łożu oraz malowanie drągów na boku łoża w biało-czerwone pasy. Mam pomysł na tą armatę zakamuflowaną gdzieś w krzakach, grzejącą ogniem na całego, i załogą uwijającą się jak w ukropie + element życiowy. A co z tego wyjdzie – zobaczymy. Chwilowo zapraszam do galerii pt. stan obecny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 7 Lutego 2012 Share Napisano 7 Lutego 2012 Ciekawa konstrukcja - szkoda że nie wrzuciłeś do pojazdy wojskowe. Będę podglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 8 Lutego 2012 Autor Share Napisano 8 Lutego 2012 Nie bardzo wiedziałem, gdzie to wrzucić. Poproszę Adminów o przeniesienie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 8 Lutego 2012 Share Napisano 8 Lutego 2012 Na pewno będzie to dobre posunięcie - więcej odwiedzających. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 8 Lutego 2012 Share Napisano 8 Lutego 2012 Zasiadam i czekam na ciąg dalszy. Ciekawa konstrukcja - zawsze to jakaś odmiana. Super Ci to wychodzi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
divv Napisano 9 Lutego 2012 Autor Share Napisano 9 Lutego 2012 Wątek przeniesiony do Pojazdów wojskowych - Warsztat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Branzila Napisano 31 Stycznia 2015 Share Napisano 31 Stycznia 2015 Mam takie krótkie i nietypowe pytanko ! ! !, jakimi rozcięczalnikami dostępnymi na ogólnym rynku malarskim można rozcieczyc emalie Revella (piszę ten wontek z tego powodu, ze nie mam w obecnej chwili dostępu do profesjonalnych i dedykowanych produktów). Proszę o jak najszybsze odpowiedzi ! ! ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.