Skocz do zawartości

klej do owiewek


rolllooo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym wreszcie znaleźć dobry i bezpieczny klej do owiewek. Po doświadczeniach z clearfix-em uważam, że za słabo on wiąże owiewkę do poszycia- przyklejony za jego pomocą element często odpadał lub w ogóle nie chciał się trzymać. Najwięcej problemów sprawia mi oczywiście przylepianie elementów fototrawionych lub innych bezpośrednio do przezroczystego elementu. Podobno do klejenia b. dobrze nadają się płynne żywice przezroczyste. Zna ktoś nazwę handlową produktu z poręczną buteleczką, którego już przetestował? Ps. Jak kleić el. fototrawione lub inne bezpośrednio do szybki, tak aby wyglądało to z zewnątrz estetycznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, chciałbym wreszcie znaleźć dobry i bezpieczny klej do owiewek. Po doświadczeniach z clearfix-em uważam, że za słabo on wiąże owiewkę do poszycia- przyklejony za jego pomocą element często odpadał lub w ogóle nie chciał się trzymać...?

Moja odpowiedź będzie trochę kontrowersyjna, gdyż jak wiem ma wielu przeciwników.

Na pewnym etapie próbowałem kleić klejami CA i efekt - szyby zadymione, więc kupiłem Clearfix. Efekt, jeden śmigłowiec ma szybki we wnętrzu, kilka modeli straciło owiewki w trakcie czyszczenia.

Poczytałem więc w AeroPlanie i wróciłem do kleju CA. Tylko ważna jest metoda. Do kapsla z piwa daję kroplę CA. Biorę model, przykładam owiewkę, przyciskam. Wykałaczką nabieram minikroplę kleju i wpuszczam w róg owiewki. Po złapaniu w 3-4 miejscach zostawiam aż wyschnie. I znów w kilku miejsach wpuszczam CA i czekam aż wyschnie. itd. Metoda pracochłonna, ale efekt dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast tak pracochłonnej metody można użyć kleju CA w żelu (ja używam kleju Patex, który praktycznie nie wytwarza białego nalotu).

Albo... Butaprenu, tylko tu trzeba pamiętać o dwóch sprawach:

- by był świeży (mocno płynny i w miarę przeźroczysty),

- Butaprenem można kleić złącza, które będą niewidoczne, gdyż z czasem klej może mocno pociemnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych zastosowaniach dobry jest Wikol. A wiatrochrony przyklejam (przed malowaniem) Tamiya Extra Thin. Wpuszcza się kropelkę w szczelinę, która rozpływa się po całej długości złącza. Jeszcze się nie zawiodłem. Nie brudzi i trzyma mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje tylko problem mocowania różnego rodzaju badziewia do oszklenia np. uchwytów i innych drobiazgów. PS. Kleju CA właśnie używam, bo nie widzę lepszej alternatywy- oczywiście obchodzę się z nim bardzo oszczędnie przez co szybki są czyste, ale zawsze istnieje ryzyko, że coś jednak będzie nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój znajomy mawiał:

Jak wszystkie sposoby zawiodą, należy przeczytać instrukcję.

Myślę, że do tego właśnie nada się Wikol.

Więc cytuję z opakowania na Wikolu:

"Nadaje się do klejenia papieru, drewna, sklejki, płyty wiórowej i różnych podłoży porowatych"

 

Grzes napisał:

Albo... Butaprenu

Z opakowania Butaprenu:

"Nie nadaje się do klejenia styropianu, PP, PE, polistyrenu i miękkiego PCV."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marak no i co powyższą wypowiedzią chciałeś dowieść?

Bo ja pisałem rady na podstawie własnych, sprawdzonych, doświadczeń, a nie tego co gdzieś, kiedyś wyczytałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marak no i co powyższą wypowiedzią chciałeś dowieść?

...

Chciałem po prostu zwrócić uwagę, że warto czasem zapoznać się z tym do czego dany produkt służy. Przyczepność tych klejów (zwłaszcza Wikolu) do plastiku jest na poziomie soku malinowego lub plasteliny, więc po co wchodzić w złe nawyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem po prostu zwrócić uwagę, że warto czasem zapoznać się z tym do czego dany produkt służy. Przyczepność tych klejów (zwłaszcza Wikolu) do plastiku jest na poziomie soku malinowego lub plasteliny, więc po co wchodzić w złe nawyki.

Teraz skoro moje owiewki to usłyszały, to już nie mają wyjścia i muszą odpaść!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Być może nie jest to zbyt oryginalna metoda; ale osobiście zawsze kleiłem owiewki na najzwyklejszy klej do plastiku, konkretnie "revellowską" Contactę Professional.

Cały wszakże haczyk i sztuka polega na tym, aby nie aplikować jej "tradycyjnie", tzn. tak jak przy łączeniu części, czyli w postaci smużki, a punktowo; ja w tym celu używam najzwyklejszej igły do szycia, którą nakładam mikroskopijną dosłownie ilość kleju w ściśle określonym miejscu. Jak dotąd nigdy się nie zawiodłem.

 

A co do "Clearfixa", to jeszcze nie testowałem, więc się nie wypowiadam.

Natomiast o Tamce do przeszkleń słyszałem same pozytywy.

Będę musiał kiedyś przetestować

 

Pozdrawiam wszystkich "sklejaczy"

 

Wojtek

 

 

Na warsztacie:

 

Revell Avro Lancaster Mk I/III 1: 72

Academy P-47 D Thunderbolt "Bubble Top" 1:72

Tamiya JU - 87/G-2 Stuka 1: 72

Italeri F-4S Phantom II 1: 72

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clearfix to było najgorzej wydane przez mnie 10 zeta w karierze. Nie dość że tworzy ciągnące się "nitki", to na dodatek prawie nie trzyma, szczególnie gdy nakleja się na farbę. Za to jednym z największych moich odkryć było stosowanie toluenu jako rzadkiego kleju. Są firmowe specyfiki tego typu, kosztujące majątek. A czysty toluen działa tak samo i świetnie sprawdza się i dla owiewek. Przykładamy ją na sucho, dopasowujemy i cienkim pędzelkiem nanosimy toluen na łączenie. Wnika w nie, rozpuszcza plastik i wiąże, natomiast z otwartych powierzchni szybko paruje bez śladu. Większość klejenia przy modelach robię teraz właśnie toluenem - najpierw można wszystko idealnie ustawić (np. połówki kadłuba), ścisnąć i posmarować łączenie toluenem. Naprawdę polecam, wypróbujcie tę metodę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest prawie to samo co Tamiya Extra Thin. Tylko gdzie kupić toluen?

Pewnie w sklepach chemicznych... Na portalu aukcyjnym za 15 zeta można dostać cały litr. Ja akurat mam źródło pokątne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście używam kleju gunze (a może raczej żelu ), nazwy nie pamiętam bo na tupce są tylko japońskie krzaczki, trzyma dobrze i nic nie odpada nawet po paru latach. W sklepach modelarskich można kupić też specjalny klej CA nie powodujący zmetnienia owiewek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest prawie to samo co Tamiya Extra Thin. Tylko gdzie kupić toluen?

Czemu uważasz, że Tamiaya = Toluen (prawie)?

Toluen jest bardzo szkodliwy. Pracowałem w "chemii". Na wydz. produkującym toluen, zachorowalność na raka była bardzo duża.

 

Czyżby Tamiya też nas chciała wytruć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przetestowałem wikol i nie jest źle. Z CA to loteria, zaparuje albo nie. Oczywiście że wikol nie jest klejem do plastiku ale wytrzymałość łączenia owiewki jest dla modelarskich celów wysarczająca jak dowodzi praktyka. Na pewno jest o wiele lepszy niż Clearfix czy podobne wynalazki innych firm

 

Kadłuba lub podwozia bym wikolem nie kleił oczuwiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, czytając stary numer "Super Modelu" znalazłem ciekawy sposób zabezpieczenia przed mętnieniem od oparów CA.

Cytuję (ze skrótami):

Super Model nr 3/2008 str. 24 autor Lubos Zach

"... kilka razy doprowadziłem do zmatowienia detali... Za poradą kilku kolegów... użyłem "czarodziejskiego" Sidoluxu. Zanurzyłem w nim kabinkę, po wyjęciu pozwoliłem spłynąć nadmiarowi specyfiku i po godzinnym wysuszeniu miałem pięknie błyszczący, idealnie przejrzysty element. Teraz nie groziło mu już pod ochronną warstwą preparatu żadne uszkodzenie oparami kleju i w żadnej mierze nie zaszkodziło jej także nanoszenie i zdejmowanie masek..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

z tym sidoluxem sprytne. Ja z kolei jeszcze nie kupiłem ale zastanawiam się nad Microscale 10 Micro Liquitape z tym że to podobne jest do Clearfixa a teraz się mocno zastanowie nad nim. Sposób Maraka wydaje się bardzo ciekawy i chyba skuteczny. Może wypróbuję w następnym modelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.