Cazador Napisano 18 Kwietnia 2012 Share Napisano 18 Kwietnia 2012 Panowie, mam dylemat. Mój znajomy chce obdarować mnie kilkoma modelami okrętów, modele te są firmy HELLER w skali 1/400. Jakiej jakości są to modele? nie miałem dotychczas doczynienia z produktami tej firmy. Modele te to:HMS King George V,DUNKERQUE,HMS Hood,Admiral Scheer. Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cortez 77 Napisano 18 Kwietnia 2012 Share Napisano 18 Kwietnia 2012 jeśli "obdarować" to jak mówi przysłowie darowanemu koniowi nie zagląda się w . . . bierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cazador Napisano 18 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 18 Kwietnia 2012 Raczej nie odmówię, tylko zastanawia mnie jakość tych modeli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 18 Kwietnia 2012 Share Napisano 18 Kwietnia 2012 Aleś sobie znalazł temat w 1:1. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mare_K Napisano 19 Kwietnia 2012 Share Napisano 19 Kwietnia 2012 szukajcie, a znajdziecie: http://www.mojehobby.pl/products/DUNKERQUE.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heilsberg Napisano 24 Kwietnia 2012 Share Napisano 24 Kwietnia 2012 To bardzo stare modele w mało popularnej dziś skali. Jakości nie ma co nawet porównywać do dzisiejszych zestawów. Nawet bardzo czysto zrobione prezentują się biednie. Natomiast ich porządne zwaloryzowanie z reguły oznacza, że z modelu zostaje tylko kadłub i to nie do końca. Na dodatek zestawy waloryzacyjne nawet jeśli są to trzeba je ściągać z zagranicy i są raczej biedne i nie tanie. Ale jak ktoś się uprze to cuda da się zrobić i są tacy co robią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Duke Napisano 25 Kwietnia 2012 Share Napisano 25 Kwietnia 2012 To bardzo stare modele w mało popularnej dziś skali. Jakości nie ma co nawet porównywać do dzisiejszych zestawów. Nawet bardzo czysto zrobione prezentują się biednie. Natomiast ich porządne zwaloryzowanie z reguły oznacza, że z modelu zostaje tylko kadłub i to nie do końca. Na dodatek zestawy waloryzacyjne nawet jeśli są to trzeba je ściągać z zagranicy i są raczej biedne i nie tanie. Ale jak ktoś się uprze to cuda da się zrobić i są tacy co robią. Robię tylko w 1:400 i jakoś nie prezentują się biednie i są chyba bardziej niż porządnie zwaloryzowane. Zestawy waloryzacyjne praktycznie trzeba zawsze ściągać z zagranicy ale dzisiaj nie ma z tym problemu. A DUNKERQUE jest planowany przeze mnie do budowy w raczej przewidywalnej przyszłości. Z kolei przeszło 30-letni model Richelieu Hellera jest o niebo lepszy niż obecne wypociny Trumpetera. Do skali 400 Hellera bez problemów można dokupić bajery i model zaczyna wyglądać przyzwoicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cazador Napisano 30 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 30 Kwietnia 2012 To bardzo stare modele w mało popularnej dziś skali. Jakości nie ma co nawet porównywać do dzisiejszych zestawów. Nawet bardzo czysto zrobione prezentują się biednie. Natomiast ich porządne zwaloryzowanie z reguły oznacza, że z modelu zostaje tylko kadłub i to nie do końca. Na dodatek zestawy waloryzacyjne nawet jeśli są to trzeba je ściągać z zagranicy i są raczej biedne i nie tanie. Ale jak ktoś się uprze to cuda da się zrobić i są tacy co robią. Robię tylko w 1:400 i jakoś nie prezentują się biednie i są chyba bardziej niż porządnie zwaloryzowane. Zestawy waloryzacyjne praktycznie trzeba zawsze ściągać z zagranicy ale dzisiaj nie ma z tym problemu. A DUNKERQUE jest planowany przeze mnie do budowy w raczej przewidywalnej przyszłości. Z kolei przeszło 30-letni model Richelieu Hellera jest o niebo lepszy niż obecne wypociny Trumpetera. Do skali 400 Hellera bez problemów można dokupić bajery i model zaczyna wyglądać przyzwoicie. Dzięki panowie za opinie, widzę że są podzielone. Sam pomimo niewielkiego doświadczenia na tym polu zorientowałem się że rzeczywiście 400setka jest na wymarciu(a szkoda bo to całkiem ekspozycyjna skala) Co do wyżej wymienionych modeli, zatrzymałem HOODa (mam do tego okrętu sentyment, buduje go od jakiegoś czasu w kartonie z wycinanki MM wskali 1/300) reszta została rozdana pomiędzy młodych adeptów modelarstwa(bratankowie mocno zainteresowali się modelarstwem okrętowym). HOODa już przepchnąłem w kolejce modeli na pozycję wyczekującą, jak tylko ukończę K19 to zabiorę się za niego. I tutaj proźba do kolegi Iron Duke.....możesz podać linki do sklepów z dodatkami do skali 1/400? Z góry dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Duke Napisano 30 Kwietnia 2012 Share Napisano 30 Kwietnia 2012 https://www.whiteensignmodels.com/c/1400+1500+Scale+Photo+Etch/21/1/ http://www.tomsmodelworks.com/catalog/index.php?cPath=23_33 http://www.goldmm.com/ships/gms4ordr.htm http://www.larsenal.com/GB/index.php http://www.nikomodel.pl/modele_en.htm Polecam ebay.us Można tam nieraz trafić za przysłowiowe grosze całkiem fajne akcesoria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Heilsberg Napisano 3 Maja 2012 Share Napisano 3 Maja 2012 Opinie nie są podzielone. Znamy się z Iron Duke od lat, obaj robimy okręty w 1/400 i opinie mamy takie same. Modele Iron Duke'a to są właśnie te, "jak się kto uprze". My mamy jedno zdanie, że tak powiem ale w dwóch wydaniach. Iron Duke to obrońca "wiary i czterysetki" a ja trochę bardziej po ziemi chodzę choć i tak wolę czterysetkowego L'Arsenala od nowego Trumpetera. Modele są nieporównywalnie słabsze patrząc na nowe Dragony ale my je i tak robimy. A nasze zdanie brzmi " czterysetka najlepszą jest i basta". Ale ja przynajmniej trochę jeszcze mam realizmu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Duke Napisano 3 Maja 2012 Share Napisano 3 Maja 2012 .... Iron Duke to obrońca "wiary i czterysetki" a ja trochę bardziej po ziemi chodzę .......A nasze zdanie brzmi " czterysetka najlepszą jest i basta". Ale ja przynajmniej trochę jeszcze mam realizmu. No to już zabrzmiało jak zniewaga. Żądam satysfakcji... Do zobaczenia w sobotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.