SebastianS Napisano 20 Kwietnia 2012 Share Napisano 20 Kwietnia 2012 Witam Serdecznie To jest mój pierwszy wpis na tym forum. Chciałbym przedstawić moją ostatnią produkcję, a mianowicie Hawker Hurricane MKI polskiego dywizjonu 315 RAF. Jest to mój mały trybut dla polskich pilotów. zbudowałem tak jak pozwoliły mi moje umiejętności, jestem na etapie uczenia się technik modelarskich na nowo po 17 letniej przerwie. Model malowany akrylami Tamiya, lakiery akrylowe Valejho oraz mały dodatek Eduard'a blaszki wewnątrz. To by było na tyle. Ps. zdjęcia zostały zrobione kompaktowym aparatem więc nie są super jakości. pozdrawiam Sebastian Proszę spojrzeć: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Model FAN Napisano 20 Kwietnia 2012 Share Napisano 20 Kwietnia 2012 Ładny jak dla mnie ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 20 Kwietnia 2012 Share Napisano 20 Kwietnia 2012 Ogólnie ładny i fajnie, że coś innego niż 303. Dwie drobne uwagi - obicia na gumowych dywanikach na skrzydle trochę mie na miejscu i skoro już się pokusiłeś o ślady eksploatacji, to silnik Merlin ma to do siebie, że olej gubi litrami, a tu brzuszek czyściutki. Pozdrawiam Eryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
error.exe Napisano 21 Kwietnia 2012 Share Napisano 21 Kwietnia 2012 Podoba się ;) Oglądam go z zainteresowaniem bo jestem właśnie w trakcie popełniania podobnego modelu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 21 Kwietnia 2012 Share Napisano 21 Kwietnia 2012 W obecnych replikach muzealnych, bądź latających stosuje się gumowe dywaniki. Wtedy była to farba antypoślizgowa. Przejrzyj fotografie z okresu II wojny. To samo kiedyś zarzucił mi Kornik, dając zdjęcie ,,muzealnika", odpowiedziałem zdjęciem samolotu z okresu i w tym miejscu przebijało aluminium. Jest dobrze. http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=kr4mCk710ZU Popatrz od 6 minuty filmu. Doskonale widać niuanse wyglądu Hurricanów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebastianS Napisano 21 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 21 Kwietnia 2012 Ogólnie ładny i fajnie, że coś innego niż 303. Dwie drobne uwagi - obicia na gumowych dywanikach na skrzydle trochę mie na miejscu i skoro już się pokusiłeś o ślady eksploatacji, to silnik Merlin ma to do siebie, że olej gubi litrami, a tu brzuszek czyściutki. Pozdrawiam Eryk Witam Eryku Miałem z tymi dywanikami podobny dylemat ale postanowiłem wzorować się na zdjęciach oryginalnych niż na eksponatach zrekonstruowanych dla muzeów. Dlatego postanowiłem zrobić obicia ponieważ według mnie była to farba a nie gumowe dywaniki. Dziękuję za wskazówkę dotyczącą wycieków oleju z silnika. Szybkie pytanie laika czy jak zrobię olejna farbą z terpentyną wycieki na osłonie silnika na spodzie samolotu, czy nie rozpuści mi akrylowego lakieru i farby pod lakierem? Dziękuję za wszystkie komentarze. Pozdrawiam Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 21 Kwietnia 2012 Share Napisano 21 Kwietnia 2012 Na acrylach można z dużą dozą bezpieczeństwa szaleć olejami. A tu kolejne zdjęcie na potwierdzenie teorii malowanych ,,dywaników". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erolek Napisano 21 Kwietnia 2012 Share Napisano 21 Kwietnia 2012 Dzięki za odpowiedż w sprawie dywaników. Sprawa jasna - zero uwag. Co do wycieków - ja nałożyłem kroplę rozcieńczonej olejnej i dmuchałem aerografem of produ w kierunku ogona. Po kilku próbach można ciekawe efekty osiągnąć. Pozdrawiam Eryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 21 Kwietnia 2012 Share Napisano 21 Kwietnia 2012 Całkiem miły dla oka Hurricane. Ten konkretny egzemplarz jest bez historii bojowej, został rozbity w locie treningowym 7 lipca 1941 przez P/O Jerzego Czerniaka podczas lądowania w bazie Spake i oddany do kasacji. Z uchybień wartych uwagi, to rozkład plam na stateczniku pionowym z prawej stronie jest nieprawidłowy (odwrócone barwy), poza tym kadłubowa kokarda była nieco mniejsza i niżej położona. Szachownica z prawej strony żle naklejona (obrócona o 90st). Co do chodnika, to wg mojej wiedzy w drugowojennych Hurri chodnik był jak najbardziej gumowy, natomiast z czasem guma się wykruszała i odrywała razem z farbą, tworząc finalnie charakterystyczne prostokątne fragmenty gołej blachy o obrysie chodnika. W modelu ten efekt nie jest do końca prawidłowo odtworzony i wygląda faktycznie jak obicie farby. Wycieków bym się nie czepiał. Nie dotyczyło to wszystkich egzemplarzy, a na zdjęciach archiwalnych PK-K oczywiście tego nie widać, także to kwestia interpretacji modelarza. Z błędów wykonawczych razi szpara na spływie lewego skrzydła. Zresztą centropłat w ogóle jest słabo spasowany ze skrzydłami... Tak czy siak gratuluję udanego powrotu do modelarstwa i czekam na kolejne produkcje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 25 Kwietnia 2012 Share Napisano 25 Kwietnia 2012 Witam Generalnie Twój model wykonany jest dość schludnie i miło dla oka. Bardzo cieszy mnie to, że pokusiłeś się o wykonanie maszyny mojego ulubionego dywizjonu PSP, a przygotowana przez Ciebie tabliczka to dodatkowy plus do prezentacji. Jeśli chodzi o samo wykonanie, to bardzo podoba mi się gładka powierzchnia lakiernicza i wash. Co do niedoskonałości to praktycznie wszystkie wymienił już kolega Banny. Ja ze swojej strony zachęciłbym jedynie do dopieszczenia wydechów, które można by było potraktować rdzawym nalotem z pigmentu. Tak naprawdę jednak główna wada tego modelu nie wynika z Twojej winy, a z niedoskonałości zestawu. Jest nią faktura płóciennego poszycia kadłuba, który jest praktycznie płaski i wygląda jakby był zrobiony z drewna. Takie odwzorowanie tego elementu szpeci, szczególnie gdy model przez modelarza wykonany jest poprawnie. Co do chodników, to jak zostało wspomniane, już raz się zbłaźniłem i teraz nie będę wypowiadał Pozdrawiam i niecierpliwie wyczekuję kolejnych, Twoich prac Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czsochaj Napisano 25 Kwietnia 2012 Share Napisano 25 Kwietnia 2012 Drogi Korniku69, wcale nie twierdzę na 100% że to ja mam rację. Jak było naprawdę to nie wiadomo czy to guma, czy antypoślizgowa farba. Może być tak jak pisze Banny. Ja tylko przedstawiłem zdjęcie z okresu gdzie widać w tym właśnie miejscu goły metal. To tylko hipoteza, a tak zwane ,,wiarygodne źródła" co jakiś czas podają nowe rewelacje. Jednak co najważniejsze w tym modelu, to że sporo wyciśnięto z tego zestawu, a kalki wyglądają jak namalowane od szablonów, pomimo małych błędów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebastianS Napisano 28 Kwietnia 2012 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2012 Witam Dziękuję za słowa krytyki wszystkie opinie są dla mnie ważne. Wracając do modelu to: Ark Models skopiowała niezbyt dobrze model Hasegawy, samo spasowanie skrzydeł z kadłubem samolotu dało mi prawdziwy ból łowy, model wymagał dużo szpachlowania. Instrukcja składania modelu wydrukowana na dwóch stronach A4 jest po prostu żenująca, brak jak dla mnie wielu informacji o procesie sklejania. Przeźroczyste elementy modelu (kabina) w moim przypadku posiadała dziurę po prawej stronie. Niestety dopiero po zakupie, i przeczytaniu kilku recenzji zorientowałem się, że ten model nie ma zbyt dobrej opinii wśród modelarzy. Co do kalkomanii to użyłem produktu Techmodu, był to mój pierwszy kontakt z produktami tej firmy. Kalki są bardzo delikatne i łatwo je rozerwać podczas nakładania ale z odrobiną determinacji oraz Micro Sol i Micro Set udało mi się jakoś względnie równo je położyć. Podsumowując model bym polecił każdemu kto lubi wyzwania i posiada cierpliwość. Pozdrawiam Sebastian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.