Spitfire Mk. XII Airfix

[fiedotow]

Nie nudziłem Wasz, Szlachetni warsztatem, bo prosto z pudła i bez fajerwerków. Jak kogoś interesuje warsztat: http://forum.asg.koszalin.pl/sokol/forum.asg.koszalin.pl/viewtopic.php?f=12&t=4376

Nic więcej nie piszę...

[Robert Ostrowski]

Bogus, jakis on taki niski na łapkach albo foto przekłamuje ?

 

mogł bys foty na bialym tle zrobic ?

[Seb]

Bogus, jakis on taki niski na łapkach albo foto przekłamuje ?

mogł bys foty na bialym tle zrobic ?

Pisz prosto z mostu, że słaby jest, a nie pierdołami się zajmujesz.

[Robert Ostrowski]

Bogus, jakis on taki niski na łapkach albo foto przekłamuje ?

mogł bys foty na bialym tle zrobic ?

Pisz prosto z mostu, że słaby jest, a nie pierdołami się zajmujesz.

 

Sebastian ,foty słabe /wiem cos o tym / i nawet dobrze zrobiony model bedzie h..wo wygladał ,dlatego chciał bym go zobaczyc na białym tle ,wtedy cos konkretnego napisze, nie merytorycznie bo sie na tym nie znam ale o malunkach itd.

[Seb]

Chodziło mi o Twoje zainteresowanie wysokością modelu

Zdjęcia może i słabe, ale wystarczająco dobre, żeby pokazać słabość modelu.

[Robert Ostrowski]

Chodziło mi o Twoje zainteresowanie wysokością modelu

 

takie mam odczucie ze nisko stoi ,moze sie myle ...

[fiedotow]

Już rozwiązuję kwestię "stania". Dla porównania z Mk. Vb Tamki...

Jak pisałem, model budowałem praktycznie z pudła... Moim błędem było niesprawdzenie podwozia. O ile główne jest do przyjęcia, ogonowe jest za wysokie i potrzebna będzie korekta... Poza tym wielokrotnie zwracano uwagę we wszelkich opisach XII Airfixa, że Angole spieprzyli kadłub. Jest za wysoki, co również potęguje wrażenie błędu w podwoziu główny...

Koło ogonowe będzie skorygowane.

 

I na życzenie Roberta z jasnym tłem...

[HK1885]

Sytko ta piknie krzesny ino ten kadłub...

Poza tym wielokrotnie zwracano uwagę we wszelkich opisach XII Airfixa, że Angole spieprzyli kadłub.

Oni go nie spieprzyli, oni go po prostu zje..ali na potęgę. Jak się spojrzy na model i zdjęcie oryginału to jeszcze większa pokraka jak Academy. Mam go w pudle, ale jakoś nie mogę się przemóc. Choć niewątpliwie z nieSpitem pomylić się go nie da.

[Moses]

Znawcą tematu nie jestem, ale jakoś pokracznie wygląda ;)

[fiedotow]

Czaję się na XII ze Special Hobby, wtedy porównamy. Na razie brak funduszy.

A swoją drogą to dziwne, że posiadacze największej ilości maszyn i dokumentacji (jako U.K.) tak potrafią spie.. model. Choćby pokutujący do dziś Mk. IX w 1:72.

[HK1885]

Czaję się na XII ze Special Hobby, wtedy porównamy.

Mam ich 2 Seafire'y i one wyglądają jak Spit z Griffonem, a nie nadmuchany balon. W pierwszej chwili uznałem, że jak mam Erfixa nie ma co się ładować w SH, ale po obejżeniu zawartości pudełka z szafy zmieniłem zdanie

Mk XII SH oparty jest o te same formy.

A swoją drogą to dziwne, że posiadacze największej ilości maszyn i dokumentacji (jako U.K.) tak potrafią spie.. model.

Nie wiem ile Erfix ma wspólnego z Jukejem, ale sam model jest made in PRC, za to teraz tłuką wszystko w Indiach. Na szczęście jest nadzieja - ich nowa XIX-ka wygląda jak Spitfire.

[fiedotow]

http://www.mojehobby.pl/products/Supermarine-Spitfire-Mk.XII-Low-Altitude-Fighters.html

http://www.mojehobby.pl/products/Supermarine-Spitfire-Mk.XII.html

Dla porównania obie "dwunastki".

Skusiłem się na A, bo był na rynku. SH jeszcze nie było. Teraz trochę żałuję, ale z drugiej strony "Wszystkiego trza spróbować - powiedział baca przeżuwając glizdę".

[duszek]

Mnie się ten spit podoba. Ładnie wykonany. Mam pytanie. Czy modele Airfixa są dobre tzn. sklejalne, nie ma żadnych z nimi problemów? Pytam się bo są one tanie a taniocha kojarzy mi się z tandetą i boje się ich kupować. Nigdy jeszcze nie kleiłem Airfixa.

[letalin]

Mnie się ten spit podoba. Ładnie wykonany. Mam pytanie. Czy modele Airfixa są dobre tzn. sklejalne, nie ma żadnych z nimi problemów? Pytam się bo są one tanie a taniocha kojarzy mi się z tandetą i boje się ich kupować. Nigdy jeszcze nie kleiłem Airfixa.

 

Airfix sprzedaje modele od prawie 60 lat. Nadal znajdziesz w ich aktualnej ofercie modele z form wykonanych w latach 60tych. Są też takie, które są zupełnie nowe. Trzeba pytać o konkretny model.

[Moses]

Duszku starsze modele da się skleić ale wymagają sporego wkładu pracy, nie do końca wszystko pasuje, są przesunięcia form, nadlewki. Związane jest to z wyeksploatowaniem form. Nowe wypusty (w sklepach opisywane jako new tooling) sklejają się bardzo ładnie.