kubson_69 Posted April 17, 2013 Share Posted April 17, 2013 Witam wszystkich forumowiczów. Modele sklejałem jako mały chłopak, teraz po 10 latach muszę do tego wrócić. Obiecałem pewnej bliskiej osobie model Titanica( lub innego wielkiego statku). Oczywiście jest to sprawa honorowo-sercowa i muszę wywiązać się z zadania. Problem polega na tym,że nie wiem jaki model Titanica zakupić; jakie narzędzie- kompletnie nic nie wiem. Wielu z Was powie- jest to za trudny model, pewnie macie racje, ale słowo się rzekło i muszę wywiązać się z obietnicy. Model nie musi być wiernie odwzorowany, ważne by był jak najłatwiejszy do złożenia:) ( skala 1;400/ 1;200) ? Bardzo proszę o pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sotter Posted April 17, 2013 Share Posted April 17, 2013 Nie chciałbym się wtrącać w prywatne sprawy, ale uwierz mi ŻADNA kobieta nie ucieszy się z plastikowego statku. Model sklej dla siebie, a wybrance zafunduj tradycyjny prezent. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ireksir Posted April 18, 2013 Share Posted April 18, 2013 Nie zgodzę się z kolegą - sam kilka lat temu podarowałem "takiej jednej" model plastikowego żaglowca - stoi na półce do dnia dzisiejszego... Co do Titanica - spokojnie 1:400 możesz kupić, choć o wiele większa jest Queen Mary 2 w tej samej skali. Poza tym pływająca i piękna nadal Queen dla "Królowej" pasuje, a Titatnic, cóż... leży... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ganjavir Posted April 18, 2013 Share Posted April 18, 2013 ...a Titatnic, cóż... leży... Hahaha "LEŻY" można różnie zrozumieć Ale do rzeczy. Jak na podejście po 10 latach to wydaje mi się że łatwiej będzie utrzymać w ryzach mniejszy model. Sama idea prezentu również moim zdanie trafna. Mojej żonie kiedyś dawno też obiecałem RMS ale jakoś nie doszło to do skutku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubson_69 Posted April 18, 2013 Author Share Posted April 18, 2013 akurat z tego modelu ucieszy się na pewno:) to jaki zestaw polecacie? i co do tego dokupić? Chciałbym go do czerwca skończyć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kubson_69 Posted April 18, 2013 Author Share Posted April 18, 2013 ewentualnie jeśli Mary 2 nie jest trudnym modelem, również by pasował http://www.mojehobby.pl/products/RMS-Titanic-2753501.html czy ten model byłby ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ireksir Posted April 18, 2013 Share Posted April 18, 2013 Ja kleiłem RMS z Revell. Składałem tylko to co w pudle. W sumie składał się dobrze, miałem jakiś problem z wklejeniem wszystkich pokładów ale po odpowiednim oszlifowaniu poszło dobrze. Kilka groszy na diodki i wcześniejsze wywiercenie otworków w bulajach sprawiło że wygląda bardzo fajnie. Co do trudności w składaniu - hmm porównywalne są oba modele. W Queen jest chyba więcej zabawy z malowaniem - sporo balkonów... zobacz zdjęcia które wkleiłem - zobaczysz różnicę w wielkości modeli. Oba są w tej samej skali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angus73 Posted April 24, 2013 Share Posted April 24, 2013 polecam Academy 1/400; wlasnie go robie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ireksir Posted April 24, 2013 Share Posted April 24, 2013 Pomimo że nie mam jakiś wielkich naleciałości by model był wiernym odzwierciedleniem oryginału, to złote kotwice w Academy strasznie ale to STRASZNIE rażą moje oczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maszynista93 Posted April 24, 2013 Share Posted April 24, 2013 Pomimo że nie mam jakiś wielkich naleciałości by model był wiernym odzwierciedleniem oryginału, to złote kotwice w Academy strasznie ale to STRASZNIE rażą moje oczy... a jakie to ma znaczenie po pomalowaniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angus73 Posted April 24, 2013 Share Posted April 24, 2013 dokladnie jak przedmowca, ja swoje tez pomalowalem. zlote, biale i czarne oraz pomaranczowe tez maluje stsowńymi lakierami aerografem i efekt jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ireksir Posted April 25, 2013 Share Posted April 25, 2013 Po pomalowaniu faktycznie problem przestaje istnieć. Widziałem jednak właśnie takiego ze złotymi kotwicami i chyba śrubami napędowymi... mam traumę do dzisiaj brrrrr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grumsha Posted May 15, 2013 Share Posted May 15, 2013 ja również polecam accademy 1:400 własnie taki składam edycja kolekcjonerska wydana na 100 rocznicę zatonięcia liniowca a co do revella to powiem tyle tragedia i nic wiecej :p model nadaje sie tylko na zrobienie wraku statku własnie taki robie od revella bo jakos nie szło mi składanie mierna jakość wyprasek w poroównaniu do academu a cena identyczna wiec imo Academy zwłaszcza ze ma być na prezent to musi wyglądac ops dopiero zobaczyłem date xD Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.