Skocz do zawartości

Gloster Meteor FMk III, CyberHobby 1/72 plus blaszki Eduard


Wojciech Butrycz

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze chciałem budować modele samolotów, na których latali Polacy na świecie, nawet te które niekoniecznie nosiły

dumnie oznaczenia w postaci szachownicy. Jednym z tych modeli był od dawna Gloster Meteor F MK III, z dywizjonu 245 RAF,w którym w 1946 roku latało największa liczba polskich lotników. Trzy lata temu pojawił się na rynku model, który w pełni zasługuje na miano repliki Meteora, a który prezentuję poniżej.

 

nowe007r.jpg

 

nowe027d.jpg

 

nowe028k.jpg

 

nowe029i.jpg

 

nowe030f.jpg

 

nowe032e.jpg

 

nowe033.jpg

 

nowe074.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest maszyna Żurakowskiego. To jedna z maszyn 245 Dywizjonu RAF, w którym jak wspomniałem, latało w 1946 roku najwięcej Polaków, którzy nie wrócili do Polski. Natomiast model MPM Meteora Mk 8 w wersji High Tech Który zbuduję jako maszynę Żurakowskiego czeka na budowę spokojnie w pudełku. Ten egzemplarz na którym Żurakowski wyczyniał cuda w czasie pokazów, cały w naturalnym kolorze aluminium, pokazany jest na okładce i w środku książki Billa Zuka p.t Janusz Żurakowski Legenda Przestworzy". Oczywiście Żurakowski latał też na F4, T7 i innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jedna z maszyn 245 Dywizjonu RAF, w którym jak wspomniałem, latało w 1946 roku najwięcej Polaków, którzy nie wrócili do Polski.

Czy dotarłeś do jeszcze jakichś informacji na ten temat oprócz wzmianki, która jest u Morgały?

Natomiast model MPM Meteora Mk 8 w wersji High Tech Który zbuduję jako maszynę Żurakowskiego czeka na budowę spokojnie w pudełku. Ten egzemplarz na którym Żurakowski wyczyniał cuda w czasie pokazów, cały w naturalnym kolorze aluminium, pokazany jest na okładce i w środku książki Billa Zuka p.t Janusz Żurakowski Legenda Przestworzy".

Warto dodać, że nie był to zwykły F.8, tylko występująca w jednym egzemplarzu wersja uderzeniowa G.44 F.4 GAF Reaper. Pokaz w Farnborough mozna zobaczyć na filmie http://www.britishpathe.com/video/highlights-of-farnborough-1951/query/farnborough+1951 od ~1:50 min.

Oczywiście Żurakowski latał też na F4, T7 i innych.
F.8, FR.9, PR.10 ... - pewnie na wszystkich, które wypuścił Gloster do 1952 roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w odpowiedzi Pawłowi: co do udziału Polaków w 245th Squadron RAF, to niestety nie udało mi się nic nowego znależć. Oczywiście co do samej jednostki, a także konkretnego egzemplarza, którego model wykonałem to i owszem, ale muszę przyznać się bez bicia, że jestem zbyt leniwy, jak chodzi o "poszukiwania naukowe" - być może mi coś umknęło. Chętnie "łyknę" wszelkie linki, zdjęcia czy inne informacje, którymi się możesz podzielić. Malowanie MR-Q było możliwe po zamówieniu indywidualnym kalkomanii u znajomego.

m002c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie zrobiony kamuflaż.

Jesli nie tajemnica, zapytam o technikę użytą do zrobienia przebarwień kolorów na górnych powierzchniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebarwienia, te z góry, jak te z dołu, robię naogół suchymi pastelami w kolorach zielonym, oliwkowym, rdzawym, szarym, czarnym naniesionym na kosmetyczne "waciki" ale z koińcówkami z gąbki. Odpryski głównie srebrnym lub szarym ołówkiem Koh-I-Noor, czasami długopisem Pentel Hybrid Gel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w odpowiedzi Pawłowi: co do udziału Polaków w 245th Squadron RAF, to niestety nie udało mi się nic nowego znależć.

Też niestety, nie mam nic więcej. Miałem nadzieję, że od Ciebie się dowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, a jeszcze dopytam - czy po pastelowaniu idzie poszła na to zabezpieczająca warstwa lakieru?

Bo zdaje się, są dwie szkoły pastelowania - z lakierem na koniec lub bez niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pastelowanie idzie na końcu, po lakierze końcowym matowym w tym przypadku. Zresztą wszelkie przebarwienia, otarcia np. od smug z rur wydechowych naruszają jednolitość warstwy wierzchniej płatowca i trochę dziwnie by wyglądały smugi za rurami wydechowymi o takim samym jak blachy wykończeniu. Poniżje dwa zdjęcia; najpierw po nałożeniu kalkomanii i powleczeniu Klear Kote Alcladu (matowy), a następnie po "uplastycznieniu" modelu pastelami i srebrnym ołówkiem (odpryski lakieru) sczególnie przy zamkach pokrywy silnika.

m010e.jpg

 

nowe070.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.