stug IV italeri 1/35

[presto]

po przygotowaniu jako takiego warsztatu tj pęsety, obcinaczki do paznokci, żyletki, pilnika, kleju, farb, pędzli oraz aerografu (całkowita ilość przyrządów mogąca się przydać zawarta w poradniku lekko mnie przeraziła) zaczynam pracę nad moim pierwszym modelem sądzę że na początek takowe przedmioty powinny w zupełności wystarczyć

niestety trochę się zawiodłem widząc cyferki jedynie na instrukcji a nie na ramkach co utrudnia trochę znajdowanie

 

 

[Krzysztof Salwiczek]

Zazdroszczę tego uczucia rozpoczynania pracy nad pierwszym modelem... Dasz radę, powodzenia

[Twitch]

niestety trochę się zawiodłem widząc cyferki jedynie na instrukcji a nie na ramkach co utrudnia trochę znajdowanie

 

Spotkałem się już z czymś takim w Italce ale głowa do góry wszystko bardzo łatwo znaleźć

Powodzenia

[presto]

chciałbym móc napisać że masz rację niestety tak nie jest gdyż już na samym początku napotkałem się na problem

na czerwono zaznaczyłem część której niestety nie ma w ramce O_o (nawet ta znajdująca się na szarym tle nie wygląda tak samo)

 

 

Edytowane 11 Maja 2013 przez Gość

[Krisownia]

Jesteśmy z Tobą!

[Twitch]

Przeszukaj inne ramki... miałem podobną sytuację i znalazłem brakującą część w innej.

[presto]

nie miałem ostatnio zbytnio czasu lecz teraz w weekend udało mi sie w końcu pokleić

Przeszukaj inne ramki... miałem podobną sytuację i znalazłem brakującą część w innej.

tak właśnie też było u mnie

większy problem napotkałem teraz przy gąsienicach gdyż trzeba je całe skleić samemu a części te nie do końca na siebie nachodzą : |

 

 

[bazylms]

Życzę wytrwałości przy gąskach. Ja na razie mam możliwości finansowe aby zastepować je friulami.

[Tenggeri]

Ogólnie gąsienice ogniwkowe nie są takie złe. Jeżeli do siebie pasują to składa się je całkiem przyzwoicie, gorzej jak nie pasują, wtedy idzie cholery dostać.

[Lop3zpk]

Będę zaglądał, dopinguję

[Krisownia]

Ogólnie gąsienice ogniwkowe nie są takie złe. Jeżeli do siebie pasują to składa się je całkiem przyzwoicie, gorzej jak nie pasują, wtedy idzie cholery dostać.

 

Ogniwkowe to jedyne sensowne gąsienice, vinyl jest dla dzieci.

[Tenggeri]

Dragonowskie DS też nie są złe

[Krisownia]

Ha, ha jasne, zapomniałem o tym wyjątku, to prawda!

[presto]

a te ogniwa to tylko na siebie nakładać czy sklejać? przy nakładaniu nie wiem czy będą one się wystarczająco trzymać przy klejeniu zaś trudno będzie idealnie odmierzyć kiedy i o ile zacząć "wyginać" by się wpasowało na koła

[Krisownia]

Tu masz mój mini poradnik ze starego warsztatu nt. robienia takich gąsienic.

 

Jeśli chodzi o gąsienice to sekretem jest klej który wolno tężeje a przez to pozwala modelować gąsienice przez długi czas. Do tego musi być to klej penetrujący, żadna tam gęsta maź. Ja używam czterochlorku węgla - CCL4 ma on gęstość zbliżoną do wody. W sumie nie jest to klej a działa poprzez delikatne roztopinenie plastiku który sam się ze sobą potem klei. Wiązanie jest na tyle mocne, że całość trzyma się razem ale na tyle elastyczne, że mogę giąć na wszystkei strony dobre pół godziny, potem zaczyna twardnieć. Ale nawet twarde, wyschnięte gąsienie plastikowe można doginać - kwestia większego nacisku.

 

Procedura:

 

Biorę 1 ogniwko kładę na stole grzebieniem do góry, wsuwam w nie kolejne i w miejsce łaczenia daję kroplę CCL4 - idelanie wpływa w szczelinę.

 

 

Powtarzam te czynności aż otrzymam odpowiednio długi odcinek.

 

 

Dbam by było prosto poprzez przyłożenie pędzelka etc. wzdłuż grzebieni.

 

 

Gdy już mam pierwszy odcinek - zwykle jest to dół + długość dla przedniego koła biorę to i przymierzam na trakcji - odcinek jest prosty ale dziękli użytemu CCL4 dopasowuję go jak mi się podoba do kół i koła zębatego bądź napinacza - zależy co tam z przodu jest. Dla ułatwienia odcinek może być wcześniej podzielony na 2,3 mniejsze bez klejenia pomiedzy nimi. Kwestia wymagań danego modelu.

 

 

Robię to samo dla koła tylnego i rolek. generalnie wyobraź sobie zero przecięte po ukosie - chcemy takie 2 ukształtowane części otrzymać.

 

 

Dwie "połówki zera" przymierzam na trakcji czy są odpowiedni długie, w razie potrzeby dodaję; usuwam ogniwa - klej jeszcze nie stężał.

 

 

Jeśli to konieczne podczas całej procedury odcinki przyklejam taśmą klejącą do trakcji aby ułatwić dopasowywanie.

 

Jeśli wszystko jest ok to zostawiam gąsienice na modelu do wyschnięcia. Następnie je zdejmuję i maluję. Sam montaż potem to jedynie kwestia 2 kropel cyjanoakrylu w miejscach łączenia "połówek zera". + ewentualnie cyjanoakryl w miejscach gdzie gąsienieca może odstawać (sprężynuje) - np. rolki.

[presto]

hmm wielkie dzięki aczkolwiek doszedłem do wniosku że zostawię sobie to na koniec ; )

póki co pomęczyłem się z kilka godzin nad kołami i niestety jeszcze trochę się pomęczę gdy brak doświadczenia cholernie wszystko wydłuża póki co nie wstawiam zdjęcia bo muszę jeszcze trochę je poprawić aczkolwiek mam pytanie jak wyjąć części z tej metalowej ramki tak aby nic nie powyginać?

[jakub97]

mam pytanie jak wyjąć części z tej metalowej ramki tak aby nic nie powyginać?

 

Osobiście wycinam najostrzejszym nożykiem. A następnie delikatnie szlifuję ubytki.

[Krisownia]

Elementy fototrawione traktuj b. delikatnie - wycinaj ostrożnie ostrym; nowym nożykiem naciskając czubkiem z góry aż będzie "pyk" powtarzasz aż element jest element jest wolny, potem jak trzeba to przeszlifuj krawędź papierkiem lub pilniczkiem aby zlikwidować "skaleczony" metal. Oczywiście ramka musi spoczywać na twardej równej powierzchni w trakcie zabiegu.

[KrzychuP]

Poszukaj kawalka szyby takiej ok 0.5 cm wtedy możesz na niej spokojnie ciąć,wycinać tylko zawsze ostrym nożykiem.No i lepiej żeby ta szyba była oszlifowana,bo inaczej ręka noga mózg na ścianie

[presto]

dzięki za rady tylko od ponad tygodnia nie jestem w stanie modelować gdyż przyciąłem sobie dość mocno palec (nie przy modelowaniu)

mam nadzieję że niedługo w końcu ruszę bo póki co to chyba jeden z dłuższych warsztatów ze znikomymi postępami ;/