Wojciech Butrycz Posted June 15, 2013 Share Posted June 15, 2013 Kolejnym Spitfire'em w mojej kolekcji polskich Spitów jest najlepiej obfotografowana "jedynka", których za wiele nie było, ponieważ wedle informacji dostępnych mi, służyły tylko w 303. Dywizjonie (Polskim) RAF. To słynna "Krysia" vel "Wojtek" - jakże mi pasujący Model to najnowszy Airfix plus kalki z broszury Polish Spitfires Kagero. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sławekb Posted June 15, 2013 Share Posted June 15, 2013 Nieee...no fajniuchny Spit,i fajne malowanie-duuuże kokardy na spodzie płatów-to lubię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambolis8 Posted June 15, 2013 Share Posted June 15, 2013 Kalki nie wsiąkły w linie. Są odporne na płyny? Jakich używałeś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojciech Butrycz Posted June 16, 2013 Author Share Posted June 16, 2013 Nie ma zadnego "łosia", czy też wash'a. Linie podziału blach są naturalne, tzn. tak głębokie u Airfixa, Natomiast, jak zawsze, model został potraktowany suchymi pastelami (post shading). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojciech Butrycz Posted June 16, 2013 Author Share Posted June 16, 2013 Dokładnie. Tak to jest, jak się powiększa model Airfixa w skali 1/72 ok. 300%.Najlepiej to widać na trymerze steru kierunku; przecież poziome odcięcia trymeru są takie same jak długie, pionowe, które wyszło czarne (w cieniu), a poziomych w ogóle nie widać. Nie stosuję metody wash do zapuszczania linii podziałowych w mojej skali, bo uważam to za nierealistyczne, modele wychodzą jak kartonówki, z całym szacunkiem dla nich - swego czasu zbudowałem ich mnóstwo. Wystarczy, że jak na tą skalę nawet Hasegawa, czy Tamiya nie jest w stanie wykonać dostatecznie cienkich imitacji podziałów, które na prawdziwym samolocie z odległości ok. 20-30 m są tak samo niewidoczne , jak powinny na modelu w skali 1/72 z odległości 30-40 cm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepociufakers Posted June 16, 2013 Share Posted June 16, 2013 Nie stosuję metody wash do zapuszczania linii podziałowych w mojej skali, bo uważam to za nierealistyczne, modele wychodzą jak kartonówki, z całym szacunkiem dla nich - swego czasu zbudowałem ich mnóstwo. Hmm, ciekawe czy większość modelarzy plastikowych, którzy sklejają/slejali modele kartonowe mają jakąś awersje do podkreślania linii podziałowych. Ja też swego czasu sklejałem modele kartonowe i to co mnie raziło to właśnie ich ostro widoczne linie podziałowe, dlatego teraz w plastikach jakoś nie moge się do tego przekonać. Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lop3zpk Posted June 16, 2013 Share Posted June 16, 2013 takie mini pytanie - Jak wykonałeś tak dobrej jakości napis " Wojtek " przy kabinie. Widziałem już takie coś wiele razy ale nigdy się w to nie wgłębiałem. To tylko biała farba i pędzel z malutkim i cieniutkim włosiem + mega precyzja (Szczególnie że to jest skala 1/72, więc samolocik jest mały, a co dopiero napis )? Jeśli tak to jestem udupiony bo też chciałem coś takiego wykonać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.