Skocz do zawartości

ISU-122 Dragon 1/35


drago101

Rekomendowane odpowiedzi

Pomiędzy T-72, a innymi współczesnymi pojazdami znajdującymi się w harmonogramie prac postanowiłem wrzucić krótki materiał na temat naprawdę ostatniego (w najbliższym półroczu powiedzmy ) drugowojennego sowieta. Stary model Dragona odziedziczyłem jakieś dwa lata temu po synu kolegi. Dziś chłopak jest maturzystą, a jak zaczynał ISU miał jakieś 9 lat. Model był w stanie........ no grunt powiedzieć, że na dachu nadbudowy miał przyklejonego całą powierzchnią podstawki żołnierzyka przedstawiającego kowboja z dwoma coltami. Ogarnęła mnie rozpacz ale zabrałem to cudo bo może przyda się coś do innych modeli ot choćby Is-a? Młody unikał mnie dość długo ! Ostatecznie okazało się, że brak zapasowych zbiorników paliwa i gąsienic, lufa jest złamana, brak kilku wachaczy, a faktura przodu wanny kadłuba jest nieodwracalnie zniszczona klejem. Powolutku majstrowałem przy nim, przez te dwa lata. Co coś zrobiłem to ze złością odstawiałem go na półkę nie licząc że się uda. W międzyczasie dokupiłem na Allego złom z Dragonowego IS-a (uzupełniłem wachacze) i komplet gąsienic od ISU-152 z Dragona bo ktoś założył Friule. Powolutku doprowadziłem to do stanu z którego można powiedzieć, że jestem zadowolony. Zdjęć "oryginału" i z prac nad nim nie posiadam bo naprawdę nie usposabiało mnie do robienia materiału dowodowego. Zdjęcia tego co jest obecnie wrzucę później. Pozostało jedynie założenie gąsienic i oddanie go do pomalowania Robertowi. Będzie w barwach 25 PAS jeszcze z okresu przed forsowaniem Nysy. Dlaczego? Bo jak zdążyliście mnie poznać nie lubię pojazdów zbytnio styranych. A po drugie uważam, że pojazd zmęczony życiem wygląda dobrze, na odpowiedniej podstawce. Ja nie mam możliwości na trzymanie modeli z podstawkami z uwagi na brak miejsca. Stoją bezpośrednio na półce, a tam wyglądają zdecydowanie lepiej będąc w lepszej kondycji oraz "higienie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze - to obecnie nawet sam żałuję. Ale wtedy nie było mi do śmiechu. Model perełka bo od dawna już nie produkowany, a tu takie coś. Dzisiaj wygląda to tak jak potrafiłem i na ile mi ręka pozwala. Zdjęcia jak już pisałem późnym wieczorem. A swoją drogą to kowboj musiał być chyba z Marsa bo był cały zielony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.