[warsztat] Aichi B7A2 Ryusei [Fujimi, 1:72]

[łsobota]

Mógłbyś jeszcze trochę, poodpryskiwać śmigło:)

Śmigła za bardzo ruszać nie chcę (z założenia ma to być śmigło nowozałożone), niemniej odrobinę przetrę krawędzie natarcia aluminium, metodą suchego pędzla.

 

Wczoraj za bardzo nie miałem czasu, ale dokleiłem w kabinie celownik, maszt anteny oraz karabin:

 

Dokleiłem też wewnętrzne osłony kół oraz działka (na zdjęciu lewe jest lekko przekrzywione w stronę kadłuba - już to poprawiłem):

 

Do końca w zasadzie została kabinka (jak dla mnie najgorszy moment w każdym modelu), torpeda, przewody hamulcowe, linki anteny oraz pomalowanie rur wydechowych. Na koniec oczywiście wash i okopcenia. Tak więc powoli zbliżamy się do końca

[spiton]

Jak malujesz odpryski, to najpierw przestudiuj ich kształty, na zdjęciach.

Popraw te odpryski na spodzie , bo są kiepskie.

Zalecałbym,zmatowiemie powierzchni, bo wash się nie przylepi,i popracuj nad nim, żeby wyglądał na zmęczony. W końcu farba z niego zcgodzi :-)

Pozdrawiam

Ps. wtroncam sie bo głosowałem na niego :-))

[łsobota]

Jak malujesz odpryski, to najpierw przestudiuj ich kształty, na zdjęciach.

Popraw te odpryski na spodzie , bo są kiepskie.

Zalecałbym,zmatowiemie powierzchni, bo wash się nie przylepi,i popracuj nad nim, żeby wyglądał na zmęczony. W końcu farba z niego zcgodzi :-)

Pozdrawiam

Ps. wtroncam sie bo głosowałem na niego :-))

Problem z tym, że zdjęć Grace jest naprawdę niewiele, a spodu to już chyba nigdzie nie widziałem. Te paskudne podłużne odpryski zrobiłem wzdłuż linii "składania" drzwi komory bombowej (wyglądały one tak jak drzwi w np. amerykańskich Avangerach, więc pomyślałem, że jak gdzieś ma tam schodzić farba to akurat tam)

Ps. wtroncam sie bo głosowałem na niego :-))

No i słusznie, zresztą po to robię ten model na forum, żeby słuchać rad i się uczyć a nie chwalić (bo na razie nie ma czym).

 

ps. powierzchnia jeszcze jest niepolakierowana (poza sidoluxem na kalki) i na pewno będzie bardziej matowa.

[spiton]

Odpryski to odpryski.Możesz wzorować się nawet na górnych powierzchniach swojej Grace. Te które namalowałes są trochę mechaniczne. Przemysl to i popraw.Pozpowiem,z mojego doświadczenia, że należy srebrną farbę kłaść w miarę obficie, żeby był kontrast. strzępić brzegi, i nie bać się robić dużych postrzępionych placków.

Za pierwszym razem wyszło Ci najlepiej.

Co do krawędzi natrcia zobacz mojego "super łosia" w miarę mi wyszły, i były "malowane"

Trzymam kciuki, i bardzo chce zobaczyć finalny efekt. I cieszę się,że znajdujesz na niego czas(Nagara) :-))

Pozdrawiam