Skocz do zawartości

[warsztat] Aichi B7A2 Ryusei [Fujimi, 1:72]


łsobota

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 78
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Kolejny raport słowny (najbliższe zdjęcia będą niestety dopiero w czwartek).

 

A więc psiknąłem warstwę aluminium i za pomocą drobnej gąbki nałożyłem maskol - tym razem nieco oszczędniej niż poprzednio.

Jutro w końcu biorę się za malowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model już pomalowany i teraz sobie schnie. Niestety okazało się, że zrobiony przeze mnie preshading był zbyt delikatny i po nałożeniu warstwy aluminium i na to dwóch warstw właściwej farby stał się niemal niewidoczny No cóż, człowiek uczy się całe życie, a najlepiej na własnych błędach.... Następnym razem będzie lepiej

 

ps. jutro wróci do mnie aparat więc będę mógł w końcu zamieścić jakieś zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i po nałożeniu warstwy aluminium i

Hmm, zaryzykowalbym twierdzenie, ze to aluminium powinno pojsc pod pre-shading.

Zgadzam się, tyle, że nie zrobiłem tak ze względu na odbicia farby (chciałem uniknąć sytuacji, że spod np. zielonej farby nagle zamiast czystego aluminium "wyskoczy" mi czarna krecha)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakimś rozwiązaniem byłoby najpierw tryśnięcie aluminum, następnie naniesienie soli albo maskola na miejsca gdzie będą odpryski farby, później preszading, a na końcu naniesienie zielonej ostatniej warstwy. Dopiero wtedy zdrapanie soli albo innego zabezpieczenia

 

Po czymś takim farba odpadałby z preszadingiem i nie byłoby czarnej farby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie.

Niestety chwilowo jestem zmuszony wstrzymać prace nad "nieszczęsną" Grace Dlaczego nieszczęsną? Na chwilę obecną mam jej po prostu dość - po powrocie z "wyjazdu naukowego" otworzyłem pudełko w którym zostawiłem model przed wyjazdem i ku swojemu przerażeniu zobaczyłem rozszczepiony kadłub od kabiny w tył

Okazało się, że moja narzeczona ścierając kurze niechcący zahaczyła o pudełko które spadło na podłogę

 

Muszę sobie trochę odpocząć od tego modelu a potem zabieram się za naprawę... czyli klejenie, szpachlowanie i malowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Witam po dłuuuugiej przerwie Na wstępie chciałbym przeprosić wszystkich którzy śledzili relację z budowy Grace za jej nagłe urwanie, ale musiałem po prostu odpocząć od tego modelu (*). Z założenia miał to być szybki i prosty projekt a okazał się istną drogą krzyżową Ale najważniejsze, że się w końcu przemogłem i wczoraj przysiadłem na chwilę do modelu (ale w dalszym ciągu mam go dość i nie będę się z nim cackał - chcę go po prostu jak najszybciej skończyć ). Skleiłem, zaszpachlowałem i wyszlifowałem rozszczepiony kadłub (o przyczynach rozszczepienia pisałem wyżej). Dzisiaj przyszła kolej na malowanie. Dolne i górne powierzchnie są już skończone (zdjęcia niestety tylko góry - dół kryje się pod warstwą blutack'a i gazet):

31ab1fff6a89077a.jpg

cd9f97388fce54c4.jpg

fd73f96f1d3979f4.jpg

Po wyschnięciu farby zedrę maskol i zobaczymy co tam wyszło...

 

(*) odpoczywając od Grace oczywiście nie próżnowałem - zacząłem sobie lepić takie coś:

0c33f2972ad34ae8.jpg

No to by było na tyle tego "off topica" - czas się brać do roboty, bo Grace czeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łsobota bardzo ciekawa technika robienia odprysków farby na samolotach walczących na Pacyfiku. Mis ie ogólnie ten efekt uzyskany przy pomocy soli podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto co się ukazało po zdjęciu maskolu:

e1acf4d0891c4951.jpg

27b60e8aa2f50023.jpg

74fb028165f92fe0.jpg

I znowu mam mieszane uczucia Ale trudno zostaje tak jak jest, bo nie chcę kusić losu. Na kolejne eksperymenty przyjdzie czas przy okazji kolejnych modeli. Przy okazji przepraszam za jakość zdjęć, ale robione przy sztucznym świetle i to nie najlepszej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wkońcu coś robisz! Hehe, jest super, naprawdę, więc się nie przejmuj, odpryski "pikobelo":D... Czekam na dalsze postępy.. kurde, głupio mi się piszę jak komp i monotor i klawiatura na podłodze... nowe biurka będą:D będzie gdzie kleić... o sorry, nie o tym ten wątek... no cóż... powodzenia!! I dużo sił przy jak najszybszym skończeniu....

 

Pozdrawiam,

Lucas HS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz błagam, nie kombinuj, tylko do roboty. Nie jest żle. rozkład plam, może nie idealny, ale prawdopodobny, a co wazniejsze "odpryski" bardzo fajnie wyglądają. tak, ze czekam na szybki koniec prac :-)))

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wkońcu coś robisz!

Hehe, prawie zawsze coś robię - tylko nie zawsze to co trzeba

 

jest super, naprawdę, więc się nie przejmuj, odpryski "pikobelo"
I teraz błagam, nie kombinuj, tylko do roboty

Super nie jest (daleko mi jeszcze do "Mistrzów Gatunku") ale kombinować nie będę.

 

W nocy musiałem trochę posiedzieć przy papierach - od czasu do czasu zaglądałem więc do Grace. Efekt:

e8fbc9fe5fce5234.jpg

70c5b8748e0e7376.jpg

zdjęcia robione w nocy, co prawda dzisiaj znowu są chmury, ale spróbuję zrobić jakieś lepsze foty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, teraz to wygląda jakby miejsca gdzie te czerwone kropy były nie odpryskiwalne... wiecie o co mi biega?

Japończycy zawsze sumiennie odmalowywali wszelkie oznaczenia a do hinomaru (te czerwone "kropy") to przywiązywali szczególną uwagę. Tak więc nawet samoloty w najbardziej opłakanym stanie zawsze latały z nowiutkimi słoneczkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwozie w skończone w 85%. Muszę jeszcze dorobić przewody hamulcowe i dokleić "wewnętrzne klapki" osłony (nie wiem jak to inaczej określić )

7b311366fc4efbd9.jpg

2606f2d3b7aabb9c.jpg

kabina, maszt anteny i śmigło nałożone są "na sucho"

 

Pomalowałem także torpedę - wymaga jednak jeszcze drobnego przeszlifowania i przemalowania śrub:

ff38664bf3dd44e7.jpg

I tu mam pytanie. Spotkałem się z japońskimi torpedami, których przód malowany był na czarno, czerwono (tak sugeruje instrukcja) albo pozostawał w kolorze metalu. Czy te kolory coś oznaczały (np. fabrykę, typ torpedy) czy też to nie miało to żadnego znaczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.samoloty.ow.pl/rys/rys015.jpg

Tylko tyle znalazłem , z tego wynika że jest srebrna CAŁA

Ale to tylko jeden rysunek - i na nim faktyczni jest cała srebrna (nie zaprzeczałem, że takie były). Też mogę zamieścić kilka zdjęć lub rysunków:

a354fdb76aac4dc3m.jpg

5b15e0846f2c757am.jpg

cf3665db8373230dm.jpg

c2bed4c9000ff0d4m.jpg

Daje nam to pojęcie o swoistej różnorodności, ale nie daje odpowiedzi na pytanie - czy kolor lub jego brak coś znaczył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś jeszcze trochę, poodpryskiwać śmigło:)

Śmigła za bardzo ruszać nie chcę (z założenia ma to być śmigło nowozałożone), niemniej odrobinę przetrę krawędzie natarcia aluminium, metodą suchego pędzla.

 

Wczoraj za bardzo nie miałem czasu, ale dokleiłem w kabinie celownik, maszt anteny oraz karabin:

d8023c41e8830a1a.jpg

fe7387df57ea0d67.jpg

 

Dokleiłem też wewnętrzne osłony kół oraz działka (na zdjęciu lewe jest lekko przekrzywione w stronę kadłuba - już to poprawiłem):

08791f1f3c053640.jpg

e6f7b46d316c9144.jpg

 

Do końca w zasadzie została kabinka (jak dla mnie najgorszy moment w każdym modelu), torpeda, przewody hamulcowe i linki anteny - więc powoli zbliżamy się do końca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.