Jacko Napisano 18 Września 2014 Share Napisano 18 Września 2014 W dniu naszego przybycia do Grigoriewskiego szkoła nie miała jeszcze samolotów. Pierwsza partia samolotów szkolno-treningowych Ut‑2 nadeszła dopiero w końcu lipca.[...] Zasadniczo stanowiliśmy eskadrę o stanie 10 samolotów bojowych i tyluż pilotów. W rzeczywistości po przybyciu drugiej grupy i natychmiastowym rozpoczęciu szkolenia jednostka nasza tworzyła szkołę lotniczą, która miała wyłonić ze swego składu jednostkę bojową. Ale jaką? Odpowiedź dała nam najbliższa przyszłość. 20 sierpnia eskadra została przekształcona w 1 pułk lotnictwa myśliwskiego. [...] W skład pułku miały wejść, zgodnie z organizacją lotnictwa radzieckiego, trzy eskadry po dwanaście samolotów. Nasza pierwsza grupa, która przybyła do Grigoriewskiego w dniu 22 lipca i która obecnie była najbardziej zaawansowana w szkoleniu, została przemianowana na pierwszą eskadrę 1 plm. [...] Jednocześnie została zorganizowana druga eskadra, a wkrótce potem trzecia. Na wiosnę 1944 roku powstał 2 pułk nocnych bombowców, a latem tegoż roku 3 pułk lotnictwa szturmowego i wkrótce dywizja lotnicza; na wiosnę 1945 r. przybył jeszcze korpus lotniczy. [...] W pierwszej dekadzie września rozpoczęły się pierwsze samodzielne loty na Ut‑2. [...] W ostatnich dniach września rozpoczęliśmy szkolenie na samolocie bojowym Jak‑1 (Wersją szkolną samolotu Jak‑1 był Jak‑7. Identyczny samolot, z tym że z tyłu miał dodatkową kabinę dla instruktora. Samolotu tego używano wyłącznie do lotów na dwusterze. Loty samodzielne odbywaliśmy na samo locie Jak‑1. Na Jaku‑7 wykonałem 11 lotów z instruktorem w czasie 1 godz. i 40 min) [...] W początku października pułk nasz otrzymał nazwę „Warszawa”. Gdy nasza pierwsza eskadra latała już na Jakach, druga i trzecia zapoznawały się dopiero z Ut‑2. [...] Jak był naprawdę pięknym samolotem. Niektóre samoloty na ziemi wyglądają niezdarnie, a nawet pokracznie. Dopiero gdy wzbiją się w powietrze, Nabierają linii i rasy. Jak wyglądał rasowo zarówno na ziemi, jak i w powietrzu. Gdy stał na lotnisku z zadartą w górę piastą śmigła, przypominał szykującego się do skoku drapieżnika. Gdy wyrwał w powietrze, w żywioł, dla którego został stworzony, dzięki smukłej linii, małym skrzydłom i ostro zakończonej obudowie silnika przypominał pocisk rakietowy. No i osiągi jak na owe czasy miał nieprzeciętne. Prędkość 550 km/godz., uzbrojenie 1 działko 20 mm i 2 wukaemy 12,7 mm [...] 1200 koni mechanicznych, zaklętych w szeregowym silniku WK-105, przenosi swą moc na trójramienne, metalowe śmigło, obracając je z prędkością 2400 obrotów na minutę. [...] Zbliżał się koniec 1943 roku. W naszej eskadrze dobiegało końca szkolenie. Pierwszą jego część, łącznie z opanowaniem techniki pilotażu Jaka, ukończyliśmy 16 listopada i otrzymaliśmy tytuł pilota. Od 16 listopada do końca roku miała odbyć się druga część szkolenia, przewidziana w „Programie Wyszkolenia Bojowego Lotnictwa Myśliwskiego”. Pomimo nie sprzyjających warunków, w grudniu chwycił bowiem już mróz i śnieg pokrył lotnisko, cały przewidziany program został przerobiony. Pod koniec grudnia zdaliśmy ostatnie egzaminy. Poczuliśmy się pełnowartościowymi pilotami myśliwskimi. [...] 1 stycznia pułk otrzymał sztandar bojowy, ufundowany przez Związek Patriotów Polskich. [...] Razem w pułku na początku stycznia znajdowało się wraz z przeszkolonymi oficerami siedemnastu pilotów latających na samolocie Jak‑1. [...] W połowie lutego zakończyliśmy drugą część szkolenia bojowego. [...] W kilka dni po pomyślnie przeprowadzonych egzaminach Bujewicz powiadomił dowódcę naszej eskadry, że dziesięciu wyszkolonych pilotów ma się udać do Kużniecka celem odbioru nowych, bojowych samolotów Jak‑1. [...] - Towarzysze, nie mogę wam dać samolotów. Otrzymałem właśnie polecenie odesłania was do miejscowości Grigoriewskoje. [...] - Wiem, że wolelibyście być na froncie. Rozumiem was jako pilot i myśliwiec. Ale moim zdaniem nie ma sensu wysyłanie na front pojedynczej eskadry. Wywołałoby to dezorganizację w pułku. Chcę wyprowadzić na front cały polski pułk myśliwski. Przedstawiłem tę sprawę osobiście dowódcy korpusu, generałowi Berlingowi. Zgodził się z moim stanowiskiem i dlatego jesteście z powrotem w miejscowości Grigoriewskoje. Wiem, że szkolenie drugiej i trzeciej eskadry jest mocno opóźnione w stosunku do pierwszej. Robię jednakże wszystko, aby szkolenie przyspieszyć. A wam nie pozostaje nie innego, jak czekać i trenować. [...] 2 i 3 eskadra, przerabiające w tym czasie program szkolenia na Jakach, przeniosły się do Wołosowa. Natomiast piloci 1 eskadry trenowali częściowo w Grigoriewskiem, a częściowo w Wołosowie. [...] W ciągu marca do pułku kolejno grupami nadchodziły samoloty bojowe. Ogółem otrzymaliśmy ich czterdzieści. Były to nowiutkie, prosto z fabryk nadsyłane Jaki-1. Samoloty były uzbrojone i miały pełne bojowe wyposażenie. Lśniły czystością i pachniały świeżym lakierem. [...] Zgodnie z umową polskoradziecką samoloty polskiego lotnictwa w ZSRR miały mieć rozpoznawcze znaki radzieckie, tj. czerwone gwiazdy z żółtą obwódką, a po obu stronach przedniej części kadłuba polskie białoczerwone szachownice. Na maszynach nadsyłanych do Grigoriewskiego szachownic nie było, należało więc je wymalować, podobnie jak i numery samolotów na kadłubach. Poszczególne nasze eskadry nie używały oznak (jak to miało miejsce w polskim lotnictwie przedwojennym), każda natomiast eskadra miała swój kolor, którym malowano osłony piast śmigieł. 2 eskadra otrzymała kolor biały, 3 - niebieski, a nam przypadł kolor żółty. [...] Otrzymałem samolot oznaczony numerem 4, który obsługiwał kapral Piotr Mandziuk. [...] 16 maja zostało zakończone szkolenie 2 i 3 eskadry. Egzaminy, które odbyły się 24 maja, zdało 6 oficerów i 9 podchorążych. [...] W końcu maja pułk dysponował 40 pilotami bojowymi i pełnym stanem personelu technicznego. Edward Chromy - Szachownice nad Berlinem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz 5710 Napisano 18 Września 2014 Share Napisano 18 Września 2014 Grzesiu, i Koliński w Lotnictwie Polski Ludowej 1944-47 i Mikołajczuk (śp) podają inne dane. We wrześniu 1943 roku pułk otrzymał 5 Jaków-7 i 3 Jaki-1 do szkolenia. Następne Jaki-1 (12 sztuk) z końca października 1943 to już bojowe samoloty. Jarku ! Ależ oczywiście nie ulega wątpliwości, że pierwsze Jaczki były w Grigojewskoje we wrześniu 43 i jak to ładnie ująłeś posłużyły do szkolenia naszych pilotów z 1 grupy. No i tu właśnie zaczyna się cały ambaras. Eskadra / pułk był na etapie formowania i zarówno personel latający jak i techniczny odbywali przeszkolenie. A pamiętaj, że nie mieliśmy praktycznie nikogo z przedwrześniowych mechaników i pilotów ( no może paru ) więc jak można przyjąć samoloty na stan pułku nie mając obsługi ??? Pan Koliński jak mi się wydaje uległ ówczesnej propagandzie sukcesu pokazującej braterski sojusz z bratnią armią choć z tym bywało różnie i nie zawsze kolorowo. Gdybyś się wczytał dogłębnie w tekst dzieła pana Kolińskiego to wyczytałbyś, że do szkolenia naszych lotników skierowano Samodzielny Oddział Szkolno Treningowy Moskiewskiego Okręgu Wojskowego - na samolotach UT 2 a więc do szkolenia podstawowego. W miarę postępów w szkoleniu dosyłano jak wspomniałeś samoloty bojowe. Ale to były maszyny wspomnianego już Oddziału a nie nasze. Po wyszkoleniu pozostały u Rosjan a nasi na fabrycznie nowych polecieli na front. Przeanalizuj sobie proszę zestawienie sprzętowe 1 plm za okres wrzesień 43 - lipiec 44. Maksymalna ilość maszyn bojowych to 56 sztuk choć etatowo powinno być tylko 40. Skąd aż takie rozbieżności - jak sądzę w stan pułku wliczono samoloty bratniej eskadry. Inna sprawa - ubywa ze składu pułku 16 maszyn dokąd skoro były własnością pułku powinny być na stanie do końca wojny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacko Napisano 18 Września 2014 Share Napisano 18 Września 2014 W pierwszych dniach czerwca otrzymaliśmy wytyczne do przebazowania pułku. Samoloty bojowe mają przelecieć do Gostomla trasą: Grigoriewskoje - Orzeł - Priłuki. Personel techniczny uda się tam częściowo samolotami transportowymi, a częściowo pojedzie koleją. W Grigoriewskiem pozostaje na razie batalion obsługi lotnisk, oraz samoloty szkolno-treningowe. Oddział szkolno-treningowy został rozwiązany, a jego personel przeszedł do eskadr bojowych bądź też został skierowany do innych szkół lotniczych.[...] W Gostomlu nie byliśmy sami. Przebazował się tu również drugi polski pułk, a mianowicie 2 Pułk Nocnych Bombowców „Kraków”. Pułk ten powstał w Grigoriewskiem 1 kwietnia 1944 roku, wkrótce po przekształceniu 1 Korpusu Polskiego w Armię Polską. [...] W pułku była grupa nadetatowych pilotów, którzy nie przeszli pełnego przeszkolenia. Tworzyli oni coś w rodzaju eskadry zapasowej, mającej uzupełniać straty pułku w czasie działań wojennych. Dowódca pułku zdecydował, że należy pobyt w Gostomlu wykorzystać na doszkolenie tych pilotów. Ale do tego były potrzebne samoloty szkolne i szkolno-treningowe, które zostały w Grigoriewskiem. Po porozumieniu się z władzami nadrzędnymi Tałdykin uzyskał zgodę na ściągnięcie tych samolotów do Gostomla. Miała je sprowadzić 7-osobowa grupa pilotów 1 eskadry. [...] Przy pomocy nielicznej obsługi technicznej przygotowaliśmy na drugi dzień samoloty i opuściliśmy tym razem już na zawsze Grigoriewskoje. Lecieliśmy w dwóch grupach. W pierwszej Jaki, w drugiej Ut‑2. [...] Jeżeli chodzi o stan techniczny, to jednostka miała pełne wyposażenie zgodnie z etatami. Dysponowaliśmy samolotami typu Jak‑1. W tym czasie były już lepsze samoloty typu Jak‑9. Samoloty te jednakże nie były na wyposażeniu nawet wszystkich radzieckich jednostek myśliwskich. Jaki‑9 otrzymaliśmy na początku 1945 roku. Wówczas, latem 1944 roku, byliśmy w stosunku do radzieckich pułków latających na Jakach‑1 o tyle-w korzystniejszej sytuacji, że wszystkie nasze samoloty były nowe. [...] 16 sierpnia dowiedzieliśmy się, że mamy się przenieść na lotnisko polowe w miejscowości Dyss koło Lublina [...] Na lotnisku w Dyssie przebywaliśmy zaledwie dwa dni. 18 sierpnia przebazowano nas na frontowe lotnisko w Zadybiu Starym. [...] Nasz pułk po zakończeniu szkolenia w Gostomlu został podporządkowany dowódcy Armii Polskiej w ZSRR. Miał więc współpracować z armią ogólnowojskową, nie mającą w składzie swego sztabu komórki lotniczej. Nawet my, młodzi oficerowie bez wyszkolenia operacyjnego, zdawaliśmy sobie sprawę, że pomiędzy pułkiem i armią brakuje jakiegoś pośredniego ogniwa. Okazało się, że to brakujące ogniwo jest już w końcowym stadium organizacji. Było to dowództwo 1 Polskiej Dywizji Lotniczej. Sztab dywizji stacjonował w Kłoczewie, miejscowości położonej około 4 km na południowy wschód od Zadybia. W skład dywizji wszedł 1 plm „Warszawa”, 2 pnb „Kraków” i ów stojący w Zadybiu 611 pułk lotnictwa szturmowego, który później został przemianowany na 3 pułk lotnictwa szturmowego i pod tą nazwą wszedł do historii polskiego lotnictwa. [...] Pierwszy bojowy lot [...] 23 sierpnia 1944 roku, o godzinie 8.30 [...] Dzień 28 października zamyka pierwszy okres działań bojowych naszego pułku i dywizji. W okresie od 23 sierpnia do 28 października 1944 roku pułk wykonywał różne zadania, działając podczas pięknej słonecznej pogody bez jednej chmurki i pogody jesiennej z chmurami pokrywającymi całe niebo i ograniczającymi widzialność do kilku kilometrów. Zapisaliśmy w tym okresie na swoje konto 216 lotów bojowych w łącznym czasie 205 godzin. [...] Lisiecki zawiadamia nas, że jutro, 22 grudnia, dziewięciu pilotów 1 eskadry pod dowództwem majora Bujewicza poleci na lotnisko Uzino pod Kijowem w celu pobrania dziesięciu nowych samolotów Jak‑9T (Do serii Jak‑9M, Jak‑9T, Jak‑9D należały również myśliwce Jak‑9U, których prędkość wynosiła 645 km/godz.) [...] Czwartego dnia po Nowym Roku nadchodzi wreszcie kolejka na odbiór samolotów. Otrzymujemy dziesięć nowych Jaków-9T. Sylwetką samolot ten niczym nie różni się od Jaka-1, ma natomiast większą prędkość - 570 km/godz., ale nieco mniejszy zasięg działania i jest uzbrojony w jedno działko 37-milimetrowe oraz 2 kaemy kalibru 12,7 milimetra. Najbardziej imponuje nam działko. Kaliber 37 milimetrów to dla samolotu już ciężka artyleria... Piloci, którzy oblatywali „dziewiątki”, twierdzą, że mają one znacznie krótszy start i większą prędkość wznoszenia. [...] Dopiero rano 18 stycznia wystartowaliśmy do Zadybia. [...] Przebazowanie ma się rozpocząć 23 stycznia. Nasz pułk myśliwski i pułk szturmowy otrzymują poniemieckie lotnisko w Sannikach, a pułk „Kraków” lotnisko polowe w miejscowości Gaj. [...] My natomiast z naszymi ciężkimi Jakami musieliśmy poczekać jeszcze do 13 lutego, dopiero tego dnia dokonaliśmy przelotu do Bydgoszczy. [...] Dowódca dywizji nakazuje więc przebazowanie pułków na znajdujące się w tym rejonie dobrze nam znane lotnisko koło Mirosławca. 4 marca [...] Przebazowanie na nowe lotnisko w Barnówku nastąpiło 14 kwietnia. [...] 23 kwietnia [...] Tego dnia mieliśmy się kolejno eskadrami przebazować na nowe lotnisko Steinbeck koło Heckelbergu. [...] 28 kwietnia [...] Dowiadujemy się jednak, że nazajutrz nasza dywizja ma się przebazować na lotnisko w rejonie Vehlefanz. [...] Wieczorem nadchodzi rozkaz przebazowania się naszej dywizji na lotnisko Möthlow. Startujemy rano 2 maja. [...] Rano 9 maja [...] pułkowi „Warszawa” wyznaczono pokojowy garnizon w Bydgoszczy. [...] W pułku mieliśmy dwa typy samolotów: Jak‑1, te dostarczono nam z górą rok temu jeszcze w Grigoriewskiem, i Jak‑9, przydzielone w przeddzień zimowej ofensywy. Stan „dziewiątek” siłą rzeczy był znacznie lepszy od „jedynek”, ale ogólnie biorąc był zły. [...] Był już koniec maja [...] jutro rano uda się do pułku zapasowego w Uzinie koło Kijowa dwunastu pilotów celem pobrania dwunastu samolotów typu Jak‑9. [...] Dwanaście nowych Jaków, które przyprowadzimy z Uzina, plus dziesięć „dziewiątek”, dostarczonych w styczniu, powinno pozwolić na szkolenie pełną parą. W tym czasie „jedynki” przejdą kapitalny remont. [...] W końcu czerwca zaczynamy loty treningowe. Wszystkie samoloty Jak‑1 zostają odesłane do Dęblina, gdzie mają przejść kapitalny remont, a w pułku zostają tylko „dziewiątki”. [...] Powróciły z Dęblina wyremontowane na medal stare Jaki „jedynki”. Stan techniczny samolotów był na ogół dobry. Edward Chromy - Szachownice nad Berlinem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.