Skocz do zawartości

Budowa revellowskiego Abramsa (M1A1) 1/72


dormitor

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Tomek, nawet Revell w instrukcji podaje numery swoich farb jak na Armoramie... Te farbki pewnie najłatwiej kupić bo trafiają się też i w sklepach niemodelarskich... Szkoda tylko, że to nie akryle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę wyjść na marudę, ale i tak wyjdę... Farb MM też raczej w sklepach, które znam w okolicy nie dostanę (tak mi się zdaje na ten moment, ale się nimi dotąd nie interesowałem, dlaczego patrz niżej)... a po prostu na razie nie chcę zamawiać przez sieć.

 

Inna sprawa, jak zrozumiałem z Twojej relacji o Bradleyu malujesz pędzlem Model Masterami? Jakoś utkwiło mi w pamięci, że one typowo do aerografu (bo bardzo rzadkie), ale po prostu mogło się mi coś pomerdać. Czyli jednak da się?

 

Jeśli chodzi zaś o przeliczniki to z tego co już szukałem wcześniej i teraz jeszcze raz akurat Pactr w zbliżonej tonacji nie ma. Doszedłem jedynie do Humbrola 180 (brąz) i 170 (zieleń). Jeśli zaś można MM pędzlować to sprawdzę w sklepach okolicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia z MM (klasycznych - nie metalizerów) wyniosłem do nich niecheć, ze względu na trudności przy pędzlowaniu właśnie. Tylko nie ze względu na ich za małą gęstość, lecz raczej zbyt dużą, połączoną z szybkim schnięciem (smugi). Z kolei po zastosowaniu różnych rozcieńczalników, nigdy nie udało mi się uzyskać powierzchni matowej, tylko różne natężenia półmatowości o kształcie smug po pędzlu.

Najbardziej jednak lubię Humbrole i Revelle . (Do akryli na skalę masową jakoś się nie mogę przekonać )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja maluję Pactrami, bo tylko takie farby u mnie w sklepie są. Akrylowego Model Mastera mam tylko 1 sztukę, ale nie malowałem nim jeszcze na poważnie. Jak go wypróbuję, to podzielę się wrażeniami.

 

Przeliczając MM z mojego linka na Pactry wychodzą mi następujące farby:

A33 Medium Green

A23 Field Drab

A46 Black Matt

 

A smugi to mi wychodzą niezależnie od tego jakimi farbami bym nie malował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smugi mogą się też robić od pędzla...

 

A33 powiadasz... trochę ciemna mi się wydała z początku, ale może być w sam raz. Akurat ten kolor jest dość ważny bo bazowy... Ale może nie ma co jęczeć bo w sumie po brudzingu i tak te kolory trochę inne będą...

 

Natomiast jeśli chodzi o NATO black, to z tego co czytałem wynika, że nie jest to czysty czarny jeno czarno-zielony, taka jest właśnie farba Tamiya XF-69, mam ją i w świetle dziennym w słoiku ma ciemnozielony odcień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zauważyłem, że dałem ciała przyklejając boczne płyty pancerne - są umieszczone za wysoko :(. Czeka mnie zatem trochę rwania... to nie będzie fajne. Mój model został też przy pierwszym klejeniu pozbawiony ostatnich kawałków tego bocznego pancerza nie wiem czy ta wersja czołgu może być tego pozbawiona .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, tam, nie ma co oglądać... To mój pierwszy model, który usiłuję zrobić od A do Z po kilkuletniej przerwie...

 

Długo nosiłem się z zamiarem dołożenia tu właśnie blaszek Parta, ale se nie skombinowałem. No i dobrze, zamotałbym się w poligonowaniu doświadczalnym...

 

W ogóle to ,,szczęśliwy'' zestaw jeśli chodzi o blaszki: Part, Eduard, Extratech... do wyboru do koloru. Dodatkowo na dniach dla tego wariantu Abramsa - M1A1 (HA) - firma OKB Grigorov ma wypuścić fototrawione gąsienice (dla czołgów z okresu po Pustynnej Burzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy ta wersja czołgu może być tego pozbawiona

Tu masz przykładowe zdjęcia Abramsów bez ostatniej części pancerza.

Z Iraku:

http://data.primeportal.net/iraq/b14coptampa.jpg

http://data.primeportal.net/iraq/bluetank2.JPG

 

i z ćwiczeń w Niemczech:

http://data.primeportal.net/ngops/gert/ready_crucible/m1/gbo_rc_m1_08_of_43.jpg

 

P. S.

Wreszcie jakiś wątek, w którym mogę się porządnie wykazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Gdy wycinałem te kawałki (już tak ze mną źle, że tego nie pamiętam) wzorowałem się bardziej na M1, gdzieś zobaczyłem i urżnąłem. Teraz fotek jest zatrzęsienie, ale zwątpiłem, że na M1A1 takie praktyki miały miejsce. Ta fotka z Niemiec niezła...

 

PS. Rwanie ekranów poszło nad wyraz dobrze, moja relacja coś w drugą stronę niż noramlnie idzie...

Swoją drogą, ten element na modelu ma chyba taką grubość jak w rzeczywistym czołgu , niby ,,small scale'' a tu proszę rodzynek 1:1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast jeśli chodzi o NATO black, to z tego co czytałem wynika, że nie jest to czysty czarny jeno czarno-zielony, taka jest właśnie farba Tamiya XF-69, mam ją i w świetle dziennym w słoiku ma ciemnozielony odcień.

 

Ostatnio dorwalem oryginalne puszki Nato Green i Nato Black w warsztacie i pomalowalem sobie nimi probki. Bylem z nimi w modelarskim i stwierdzam, ze tamiyowskie odpowiedniki nie maja nic wspolnego z oryginalnymi barwami. Nato Green to XF61 Dark Green, jak w morde, pasuje idealnie. Natomiast Nato Black to zwykly czarny.

Oryginalna farba jest polmatowa a nie matowa. Matowieje dopiero na czolgu od pogody i kurzu.

 

Przy bardzo malym modelu nalezy chyba wybrac jasniejszy odcien, bo inaczej wychodzi jedna ciemna plama. Jest zbyt mala powierzchnia i kolor nie odbija wystarczajaco duzo swiatla. Ale masz przynajmniej kolor wyjsciowy do kombinowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry człowieku, dzięki za te uwagi. w 72 jeszcze nie mam doświadczenia z łaciatym kamuflażem... Będę dalej kombinował ten zielony mając na uwadze to co napisałeś. Pocieszam się, że pod warstwą brudu jaki chciałbym zaaplikować na czołgu niuanse między odcieniami zieleni nie będą tak istotne. Powoli ukończenie tego modelu w ogóle staje się najważniejszym moim problemem.

 

Swoją drogą, ciekawe, skąd się u niektórych ludzi wzięło przekonanie, że NATO Black nie jest czystą czernią, a taką z domieszką zieleni - spotkałem się z taką opinią na kilku forach (osobiście poza fotografiami nie miałem szansy naocznie się przekonać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, ciekawe, skąd się u niektórych ludzi wzięło przekonanie, że NATO Black nie jest czystą czernią, a taką z domieszką zieleni - spotkałem się z taką opinią na kilku forach (osobiście poza fotografiami nie miałem szansy naocznie się przekonać).

 

Czolgi brytyjskie (na ten przyklad) sa malowane najpierw w calosci Nato Green. Nastepnie naklada sie czarne plamy. Zielony przeswituje po prostu lekko spod spodu. Sam kolor Nato Black w puszcze jest czarny bez zadnych domieszek.

Nikt sie nie wysila zeby czolg porzadnie pomalowac. Wiadomo, ze i tak sie zetrze, obdrapie i za rok czy dwa trzeba bedzie malowac od nowa. Sama farba to zwykla olejnica, schanca na powietrzu, ktora ma bardzo kiepska wytrzymalowc. Szybko matowieje, sciera sie, odpryskuje. Samo malowanie tez odbywa sie w zwyklej hali albo przed nia, wiec jakosc powloki jest nedzna, pelno farfocli, zaciekow albo niedomalowanych albo zamalowanych elementow.

To sa dobre wiesci dla modelarzy, bo oznacza to, ze im gorzej czolg pomalujesz, tym lepiej i bardziej realistycznie :-))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wyjaśnienie.

Czytałem gdzieśik, że amerkańska farba jest wytrzymalsza od brytyjskiej, zwłaszcza ta stosowana już w kolejnych kampaniach ,,pustynnych''. Czy to się tyczy trójkolorowego kamuflażu NATO na Abramsach nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 6 months later...

smak na puszkę coli powrócił...

Rozklejone elementy zlepiły się, szpary itp. zaszpachlowały się...

 

W ruch poszły świderki i zad czołgu został w dwóch miejscach przewiercony:

 

5c14e0d5a0aa7d2c.jpg

 

Powoli zaczyna okazywać się jakich Revell dokonał uproszczeń, osłony świateł przydługie, bez otworu z wierzchu, kształt niektórych elementów jedynie na motywach M1A1...

 

Dla równowagi trzeba było pogrzebać i na przedzie pojazdu. Revell wyobraża sobie gumowe osłony jako kilkudziesięciocentymetrowwe bloki stali, trzeba było to zmienić:

 

f5ebb6a0ba61523f.jpg

 

Z zatkanej lufy niebałdzo można zabijać, pomogło i tu wiertełko. Dziwny kształt otworu to wina jakiegoś wrednego cienia, złośliwe gnomy czają się wszędzie i psują, to model, to fotkę...

 

242cfee06714bbe0.jpg

 

Na koniec zagwozdka, wiercić czy nie wiercić:

332a4ae5bb7d4bdb.jpg

...bo może różnicy nie widać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie zrobię go tak jak zamierzałem wcześniej, nie mam do tego serca, przeleżał 10 lat i niech się cieszy, że ujrzy światło dzienne poskładany.

 

O tych prostokątach wiem, ale jeszcze nie wykombinowałem jak je wyrezać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.