mareek Napisano 8 Marca 2015 Share Napisano 8 Marca 2015 Witam, i mam nadzieję, że w końcu zaczynam na forum modelarskim coś, co doprowadzę do końca. Rozgrzebanego Tygrysa się pozbyłem, a t-34 sprzed ponad 2 lat jest dalej rozgrzebany. No ale do rzeczy, tak jak pisałem, model zvezdy z blaszkami eduarda. Do tego planuję jeszcze dokupić: - Zestaw Eureka XXL do t-90 http://exito.sklep.pl/pl/p/EUREKA-XXL-ER-3550-135-Liny-holownicze%2C-podstawa-anteny-i-lufa-km-do-T-90-MBT/21030 - Załogę Zvezdy, tylko muszę się im przyjrzeć, ale wydaje mi się, że kurtki są takiego samego kroju jak te w kamuflażu Flora lub Cyfrowym, http://exito.sklep.pl/pl/p/ZVEZDA-3615-135-Russian-Modern-Tank-Crew/4925 - Dwóch zielonych ludzików http://exito.sklep.pl/pl/p/BLACK-DOG-F35106-135-Soldiers-in-Crimea-2014-Little-green-man-set-Sniper-Gunner/22152 - no i gąsienice, masterclub (http://exito.sklep.pl/pl/p/MASTERCLUB-MTL35052-135-T-90-workable-metal-tracks/21766) lub Friule, jeszcze się nie zdecydowałem, za friulami przemawia niższa cena, ale mastercluby wydają się po tych zdjęciach jakby ładniej zrobione. Jeszcze się w każdym razie nie zdecydowałem Planuję oczywiście podziałać z okablowaniem wieży. Mam taką mniej więcej wizję, wzorowaną lekko na t-90 wjeżdżającym na betonową przeszkodę, tylko w otoczeniu bardziej naturalnym niż pokazy w Rosji. Myślę nad sajens fikszyn w postaci t-90 na Ukrainie, wjężdzającym na jakieś nieduże schody, załoga we włazach i niedaleko dwóch zielonych panów. Chciałbym to też jakoś połączyć z czołgiem stojącym w kałuży, jak na tym zdjęciu Chcę też nieco przerzedzić osłony układu jezdnego, ażeby nadać nieco bojowości w wyglądzie i odsłonić gąsienice, jeżeli będą ładne Zacząłem powoli, dzisiaj pomęczyłem się z rozruszaniem zawieszenia, na razie nie licząc kół skrajnych, zakupiłem małe wiertełko w realu, bodajże 1mm, jako że nie mam pod ręką ani wiertarki ręcznej ani żadnej innej musiałem się męczyć gołymi rękami i kombinerkami, przewierciłem burty, nawierciłem lekko wahacze, później klasycznie miedziany drucik i super glue, wyszło tak, zdjęcie się rozmazało, ale wraz z tym zdjęciem padły baterie, za co przepraszam, ale coś tam jednak widać: A tak "pracuje" na przeszkodzie: Nie wiem jeszcze co zrobię z pierwszymi kołami jezdnymi, które mają oprócz wahacza jakiś rodzaj zewnętrznego wspomagacza, którego ciężko chyba będzie uczynić ruchomym, najwyżej te pierwsze przymocuję na stałe jak już będę miał na czym ustawić pojazd. Skleiłem też do "kupy" kilka większych części: Przepraszam za tło z podłogi i kartonu, ale pracuję już nad czymś lepszym i obiecuję poprawę. Przy okazji kilka próśb do osób, które się uporały z tym pojazdem, przygarnę wszelkie opisy podnoszenia tylnej płyty i wieżyczki, i ewentualnych przeróbek. Uprzedzam z góry, że oczywiście przebrnąłem przez większość tematów dotyczących t-90, w tym przez grupowy liczący ponad 20 stron, przez ten nawet kilka razy, mimo to za dodatkowe opisy będę również wdzięczny. No i co do gąsienic jeszcze, zastanawiam się pomiędzy gąsienicami Friulmodel i Masterclub. Z friuli miałem do czynienia tylko raz, do Tygrysa, i w nich drut wkładało się tylko od wewnętrznej strony gąsienicy, od zewnętrznej był ładnie zaznaczony sworzeń (nie było dziury ), czy we wszystkich tak jest ? Mastercluby nieco droższe, chociaż po zdjęciach wydają się nieco dokładniej zrobione. Miał ktoś do czynienia z gąsienicami obu firm do tego samego pojazdu ? Czy widoczne są jakieś różnice, poza sposobem łączenia ? Czy we friulach do t-90 jest opcja, że drut wypadnie z drugiej strony ogniwa, niż się go wsadzało ? Dziękuję za ewentualną pomoc i przepraszam za ewentualne niedoróbki i nieprzeróbki, ale jak to się mówi, jestem świeżak po długiej przerwie, a nigdy nie miałem specjalnego talentu do samodzielnych przeróbek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 8 Marca 2015 Autor Share Napisano 8 Marca 2015 Korzystając z ostatnich chwil weekendu popracowałem trochę nad szkiełkami. Peryskop strzelca trochę się jakby umazał, doczyszczę go jeszcze jakimś patyczkiem higienicznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 12 Marca 2015 Share Napisano 12 Marca 2015 zakupiłem małe wiertełko w realu, bodajże 1mm, ... . Wiertło 1mm to i tak dość grube.(choć potrzebne i takie)Wiertarka ręczna bezwzględnie konieczna. Konieczne zakupy.A co do modelu to nowoczesne nie moja bajka, a sowiety to już zupełnie NIE. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 12 Marca 2015 Autor Share Napisano 12 Marca 2015 wiertło 1mm może i grube, ale do tego do czego je wykorzystałem to i tak było troszkę za cienkie. A wiertarkę ręczną i cieńsze wiertła nabędę na pewno. Tymczasem mała aktualizacja: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 Marca 2015 Share Napisano 12 Marca 2015 przebrnąłem przez większość tematów dotyczących t-90, w tym przez grupowy liczący ponad 20 stron,. O rany, ponad 20 stron?? Toż to prawie jak książka. Że też chciało się Tobie tam zaglądać . A pisali tam choć coś ciekawego ?? . Ok tak na serio. Widzę że znów nastał sezon na 90-ki, to fajnie. Co boli ten model, to już zapewne wiesz. Za wysoka wanna, za szerokie fartuchy przeciwkumulacyjne, wieżyczka szoruje po kadłubie itp. itd. Ja wieżyczkę podniosłem w ten sposób, że przykleiłem kwadraciki polistyrenu o grubości bodajże 1mm do pierścienia pod wieżą i od razu było lepiej. Skoro planujesz pokazać wóz wspinający się na przeszkodę, to raczej nie martw się zbyt wysokim zawieszeniem, nie będzie widać, gdy wahacze się ugną. Podziwiam upór z jakim wierciłeś w plastyku. A nie łatwiej było po prostu wkleić wahacze w odpowiedni sposób?? . Podoba mi się, Twoje podejście do okablowania. Życzę wytrwałości przy tym modelu i polecam, nie czepiać się bardzo szczegółów, co by zapału nie stracić. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 13 Marca 2015 Autor Share Napisano 13 Marca 2015 Fartuchy będą z blaszki eduarda, tak jak pisałem, chcę też je trochę przerzedzić, żeby było widać większy kawałek gąsienic. Wkleić wahacze na pewno byłoby łatwiej, ale dużo większa frajda jak wahacze się uginają, szczególnie, że chcę zainwestować w metalowe gąsienice. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 15 Marca 2015 Autor Share Napisano 15 Marca 2015 Popodłączałem trochę kabelków, chociaż mogłem wziąć cieńszy drucik. Kilka innych rzeczy też przybyło: Myśląc nad ewentualną podstawką skłaniam się ku kawałkowi ulicy i nad szczątkami takiego rodzaju zapory pokonywanej przez czołg Orientuje się ktoś czy takie zapory są zbrojone czy jest to sam beton ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
n_lukasz Napisano 15 Marca 2015 Share Napisano 15 Marca 2015 Betonowe. Na końcach są elementy do łączenia ze sobą, które połączone są ze sobą przez całą długość zapory ale czy to jest zbrojenie to Ci nie odpowiem. Może to cos ci pomoże: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 24 Marca 2015 Autor Share Napisano 24 Marca 2015 Dziękuję za planu zapory, mam nadzieję, że uda mi się coś takiego ulepić. Tymczasem model miał mały wypadek, spadł na podłogę i posypało się zawieszenie, korzystając z tego spróbuję je zrobić od nowa, muszę jednak coś wymyślić, żeby wahacze gibały się góra-dół a jednocześnie nie odchylały się na boki (z założonymi kołami było widać, że lekki odchył był), może spróbuję z grubszym drucikiem, żeby się ciaśniej trzymał w otworze albo w wannie zostawię dłuższy kawałek drutu i dokleję jakieś wsporniki. Z tygrysem kiedyś zrobiłem tak, że drutów nie zaginałem, tylko dokleiłem do nich plastikowe płytki (te z numerkami części z ramek) i chyba działało to lepiej. Chyba, że bardziej doświadczeni koledzy mają na to jakieś bardziej sprawdzone sposoby ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 13 Czerwca 2015 Autor Share Napisano 13 Czerwca 2015 Ze względu na cięcie kosztów raczej pozostanę przy zestawowych gąsienicach, sam czołg natomiast myślę, że wyląduje w takiej scenerii i malowaniu. Projekt z Ukrainą i betonową przeszkodą zrealizuję ale za pomocą trumpkowego t-72b. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artellos Napisano 13 Czerwca 2015 Share Napisano 13 Czerwca 2015 Obserwuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareek Napisano 4 Lipca 2015 Autor Share Napisano 4 Lipca 2015 Małe zmiany, opuszczę jeszcze przedostanie koło jezdne, wydaję mi się, że powinno być niżej przy takiej pozycji na przeszkodzie. Może też w końcu wymienię gąsienice na metalowe. Namęczyłem się z nimi, żeby je tak powyginać ale efekt rewelacyjny mimo wszystko nie jest, bardzo oporna z nich materia. Belka z okrągłego patyczka po lodzie, nie jest jeszcze zamocowana na stałe. Kilka rzeczy jeszcze do oszlifowania i doklejenia oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.