Skocz do zawartości

Samba de roda, 1:72


kret69

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś może kojarzy taką sztukę walki/kulturę "capoeira"? Bardzo ładne, dużo się śpiewa i tańczy, bardzo pozytywne. No i ma przejmującą historię, bo ci co to uprawiali pochodzili z różnych kultur i nawet się nie rozumieli, a budowali całe społeczności uchodźców.

 

"Roda" to obrząd sparringu udającego taniec. Teoretycznie żeby ogłupić pilnujących nadzorców niewolników ale najbardziej prawdopodobna wersja to taka, że był to po prostu spektakl dla turystów. "Samba de roda" to konkretny rytm i zestaw piosenek, do których naprawdę się tańczy sambę z parą w kręgu. Zawsze w kręgu jest para, reszta stoi w kole (niezależnie od rytmu). Inne rytmy mają inne znaczenia i inne piosenki - niektóre wolne podchody, inne szybkie kopanie po buziach, jeszcze inne bicie się kijami czy maczetami. Był nawet rytm przerywający i alarmujący o nalocie policji ;)

 

W łapy trafiło mi trochę figurek fantasy Caesar'a i Oriona, z którymi nie wiedziałem co zrobić. Wyszło to:

 

PB110389.JPG

Ten po lewej śpiewa. Ale łeb ma tak wygięty, że nie uchwyciłem.

 

PB110391.JPG

Berimbau to jeden z najstarszych strunowych instrumentów perkusyjnych. Starałem się oddać gungę, medio i violę - trzy typowe dla "roda" berimbau'y. Gunga to rytm główny na niskim dźwięku, medio na wyższym jest takim podstawowym rytmem z niewieloma ozdobnikami, viola jest najwyższa nutą i ma najwięcej improwizacji.

 

PB110392.JPG

Kiedy jakaś para za długo walczy/tańczy, prowadzący (zazwyczaj medio albo gunga, już nie pamiętam) nachyla się i szybkim rytmem nakazuje zmianę ("troca"); czasem takie zachowanie oznacza też akceptację dla tego, co się dzieje w "roda" (wtedy, tak jak tutaj, berimbau pozostaje w swojej normalnej pozycji; sygnalizuje się "troca" poprzez opuszczenie jego górnego końca w kierunku środka okręgu). Ten ork był idealnie ustawiony. Balalajka w tle czy co to za gitaropodobny twór to czyste fantasy, w dodatku bez strun, za co przepraszam.

 

PB110396.JPG

Oprócz rytmu strunowego jest jeszcze bębnowy, że tak się nie profesjonalnie wyrażę. Głównym bębnem (właściwie jedynym oryginalnie) jest "atabaque". Powinien być większy, ale że gnom/snotling jest mały to nie będziemy mu kazać stać na krzesełku. Oryginalnie ten atabaque miał stać na trójnogu, ale rozjechał mi się zupełnie, no i nie pasował do figurki.

 

PB110393.JPG

Funkcję podobną do medio/violi dla atabaque mogą pełnić kongi lub jakieś ich odpowiedniki. Te tutaj to jakieś orcze fantasy, ale co tam.

 

PB110394.JPG

"Samba de roda" nie jest klasyczną sambą, choć rytm ma podobny. Można tańczyć jak się chce, krok jest podobny jak w sambie ale reszta to wolna amerykanka.

 

PB110386.JPG

 

No i taka to głupotka. Dziękuję za uwagę. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 5 weeks later...

Przepraszam, zresetowało mi linki. Niestety nie mogę edytować pierwszego postu.

 

PB110386.JPG

 

PB110387.JPG

 

PB110391.JPG

 

PB110392.JPG

 

PB110393.JPG

 

PB110394.JPG

 

PB110396.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.