RH Napisano 11 Maja 2015 Share Napisano 11 Maja 2015 Kolejny model z słynnej serii modeli niesklejanych. Jak to kiedyś czytałem na jednym z forum Wiem że istnieje o niebo lepszy model tego samolotu ,al ja posiadałem takowy ,wiec postanowiłem powalczyć z tą materią.Zajęło mi to aż tydzień czasu .A wyszło to co wyszło.Odeszłem też przy nim od zasady delikatnego brudzingu ,i sponiewierałem go na amen .Zresztą znalazłem fotkę gdzie widać ze te samoloty użytkowane na bliskim wschodzie i w akwenie morza śródziemnego tak wyglądały. Taki tam klimat Jak zwykle krótki rys historyczny z Wikipedii W połowie 1937 roku lotnictwo armii Stanów Zjednoczonych zamówiło w kilku wytwórniach lotniczych projekty nowego dwusilnikowego samolotu bombowego, który równocześnie mógłby wykonywać zadania szturmowe i rozpoznawcze. Wśród firm, które zaprojektowały taki samolot, była również wytwórnia Glenn L. Martin Company, która w lipcu 1938 roku przedstawiła prototyp oznaczony jako Martin 167W (oznaczenie wojskowe XA-22). Do jego napędu użyto dwóch silników gwiazdowych Pratt & Whitney R-1830-37 Twin Wasp o mocy 1100 KM (810 kW) każdy. Samolot ten poddano próbom w locie i choć przebiegły one pomyślnie, lotnictwo armii USA zrezygnowało z jego zakupu. Natomiast zainteresowało się nim lotnictwo francuskie, które już w styczniu 1939 roku zamówiło partię tych samolotów, przy czym w samolocie tym zastosowano silniki gwiazdowe Wright R-1820 Cyclone 9 o mocy 950 KM (700 kW). Zamiast amerykańskich karabinów maszynowych zastosowano belgijskie karabiny maszynowe Browning FN wz. 1938 kal. 7,5 mm, a udźwig bomb wynosił 820 kg. Tak zbudowany samolot otrzymał oznaczenie fabryczne Martin 167F i francuskie oznaczenie wojskowe Martin 167A-3. Pierwsze samoloty Martin 167A-3 zaczęto dostarczać do Francji w listopadzie 1939; łącznie lotnictwo francuskie otrzymało do 1940 roku 185 samolotów tego typu. Po kapitulacji Francji (25 czerwca 1940 roku) zamówione przez Francję samoloty zostały przekazane Wielkiej Brytanii, przy czym zaczęto je wyposażać w nowe silniki Pratt & Whitney R-1830SC3-G Twin Wasp o mocy 1050 KM (773 kW). Tak zbudowany samolot otrzymał nowe oznaczenie Martin Maryland Mk. I. W 1941 roku opracowano kolejną wersję tego samolotu oznaczoną jako Martin Maryland Mk. II, która różniła się od poprzedniej zastosowaniem mocniejszych silników Pratt & Whitney R-1830-S3C4-G o mocy 1200 KM (883 kW) i zastosowania karabinów maszynowych produkcji brytyjskiej. Była to ostatnia wersja tego samolotu. Samoloty Martin A-22 Maryland pod oznaczeniem Martin 167A-3 trafiły najpierw do lotnictwa francuskiego, gdzie od listopada 1939 roku były wprowadzane do lotnictwa bombowego i rozpoznawczego. W momencie ataku Niemiec na Francję znajdowały się one na wyposażeniu Grup Bombowych: GB I/39, GB I/62, GB II/62, GB I/63, GB II/63 oraz Grupy Rozpoznawczej GR I/22. W czasie ataku Niemiec na Francję w okresie od 10 maja do 25 czerwca 1940 roku przeważnie do bombardowania kolumn pancernych i rozpoznania kierunków ich przemarszu. Po zakończeniu działań we Francji część tych samolotów ewakuowano do Afryki Północnej. Samoloty te weszły w skład lotnictwa rządu Vichy a część lotnictwa Wolnej Francji. Samoloty Martin A-22 Maryland pod oznaczeniem Martin 167A-3 trafiły najpierw do lotnictwa francuskiego, gdzie od listopada 1939 roku były wprowadzane do lotnictwa bombowego i rozpoznawczego. W momencie ataku Niemiec na Francję znajdowały się one na wyposażeniu Grup Bombowych: GB I/39, GB I/62, GB II/62, GB I/63, GB II/63 oraz Grupy Rozpoznawczej GR I/22. W czasie ataku Niemiec na Francję w okresie od 10 maja do 25 czerwca 1940 roku przeważnie do bombardowania kolumn pancernych i rozpoznania kierunków ich przemarszu. Po zakończeniu działań we Francji część tych samolotów ewakuowano do Afryki Północnej. Samoloty te weszły w skład lotnictwa rządu Vichy a część lotnictwa Wolnej Francji. Model ten to jak zwykle przy produkcji tej firmy ,składanka różnych materiałów.Czyli plastik,zywica ,bialy metal, i vacuforma Samolot wykonalem w malowaniu 7B(EX AB4) AIR LEVANT-MADJALOUN-SURIA 1941 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rtx Napisano 11 Maja 2015 Share Napisano 11 Maja 2015 Straszny brzydal (samolot - bo model ładny). Bardzo fajnie sponiewierany - podobają mi się przetarcia do gołej blachy - napisz coś więcej, jak to zrobiłeś. Taki model w tydzień? Podziwiam - mnie ze dwa tygodnie zabrałoby samo malowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 11 Maja 2015 Share Napisano 11 Maja 2015 Elegancko wyszedł. _________________________________________________________________________________________ Na warsztacie: Fiat BR.20M - Supermodel + blachy - Eduard 1/72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 11 Maja 2015 Share Napisano 11 Maja 2015 Co to za farby? Jeśli Gunze, to chętnie poznałbym ich numery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RH Napisano 11 Maja 2015 Autor Share Napisano 11 Maja 2015 Owszem Gunze jest ale jako podkład - C8 Reszta to Life color z zestawu do malowania samolotów francuzkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikele Napisano 11 Maja 2015 Share Napisano 11 Maja 2015 Trochę mi się francuzików w poczekalni nazbierało, więc jak nie znajdę odpowiednich kolorów z Gunze to pomyślę nad tym zestawem Lifecolor. Dzięki za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Desaxe Napisano 12 Maja 2015 Share Napisano 12 Maja 2015 Świetna maszyna, pięknie Ci wyszedł. Miałem go w skali 1:72 jako dzieciak zabierający się dopiero za modelarstwo Ten smukły kształt ma coś w sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.