caverecords Posted August 23, 2015 Share Posted August 23, 2015 Witam. Chciałbym podzielić się moja praca nad modelem Santy Marii w skali 1:270. Wydawnictwo Mister Craft. Z tego co wiem to ten sam model jest w ofercie firmy Smer. Praca nad tym modelem nie należy wbrew pozorom do łatwych. W instrukcji polskiego wydania nie ma podanych farb w jakim malowaniu trzeba go wykonać. Jest bardzo enigmatyczne: wood, light wood, matt white. No cóz dla osoby początkującej w tej dziedzinie jak ja, to bardzo duze utrudnienie. Zazwyczaj sklejam modele pojazdów pancernych, przy tym modelu chciałem spróbować czegoś innego. Do malowania modeli zazwyczaj uzywam farb akrylowych pactra i vallejo models. Dzięki przelicznikom farb zastosowałem w tym modelu farby vallejo o nr:977 jako light wood, 874 - wood , a dno kadłuba które miało wyglądać na smoliste: 995. Model jest prosty w sklejaniu, ale potrzebuje tu i ówdzie szpachli. A oto garść fotek : A tu po lekkim postarzeniu : Tu zdjecie z jednym masztem i pomalowanym kadłubem. Na chwile obecna utknąłem z olinowaniem. W Instrukcji dołączonej do modelu jest strasznie enigmatyczne. Czy ktoś z was może mi w tym temacie pomóc ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Posted August 23, 2015 Super Moderator Share Posted August 23, 2015 Na chwile obecna utknąłem z olinowaniem. W Instrukcji dołączonej do modelu jest strasznie enigmatyczne. Czy ktoś z was może mi w tym temacie pomóc ?Obawiam się, że będzie to trudne merytorycznie ze względu na fakt, że tak naprawdę nie ma jednoznacznej dokumentacji tego statku / okrętu a powstające reprodukcje nawet w skali 1:1 potrafią znacząco różnić się od siebie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kret69 Posted August 23, 2015 Share Posted August 23, 2015 Cześć, też dłubię sobie w wolnych chwilach ten stateczek. Trochę tam niestety podorabiałem, ale o olinowaniu jest kilka rycin. Jak Marcin słusznie zauważył, to są głównie domysły: Heller 1/75: Revell 1/96 (tu chyba jest też coś o malowaniu): Teorie na temat topsla: http://roberts-old-ships.blogspot.com/2013/01/concerning-topsail.html Więcej informacji znajdziesz chyba jednak na forum Koga lub pokrewnych szkutniczych. Te, jak widzisz, daja ogolny obraz tylko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Doody Posted August 23, 2015 Share Posted August 23, 2015 Fajnie się zapowiada! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caverecords Posted August 23, 2015 Author Share Posted August 23, 2015 Dzięki serdeczne za bardziej szczególowe plany olinowań. W załączonym modelu nawet tego nie było. Nie wspomnę o farbach. A tak a propo bo widziałem rożne liny w różnych kolorach, jedni robią czarne drudzy w kolorze brązu lub podobnych wariacjach. co doradzacie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lesio-69 Posted August 23, 2015 Share Posted August 23, 2015 Napisz do mnie na priv, to podeślę Ci wiecej planów Santa Marii. Olinowanie stałe, jako że było zabezpieczane przed warunkami atmosferycznymi między innymi przez smołowanie więc kolor bardziej czarny. Olinowanie ruchome było w kolorze ecri. W kolorze brązowym mogą być wyblinki. Dlaczego mogą być brązowe? Otóż wyblinki były z lin naturalnych i brudziły się od butów marynarzy. Na czarno raczej się nie zabrudziły, więc kolor powinien być ciemny, ale jaśniejszy od want. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caverecords Posted August 24, 2015 Author Share Posted August 24, 2015 Dziś zrobiłem drugi maszt i żagiel do niego. Zastanawiam się jaką technikę zastosować do lin. Dzięki waszej uprzejmości mam już jako takie pojęcie o olinowaniu Santy Marii i kolorostyce lin. Jeszcze technika ich wykonania. Na początku chciałem zastosować cienki drucik, ale ma jedną wadę gnie się na wszystkie strony i jest nieformowalny. Co widać na fotce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kret69 Posted August 24, 2015 Share Posted August 24, 2015 Ja używałem drucika z cewki, ale przeciągałem go przez otwory, oplatałem, napinałem i dopiero kleiłem: Niestety, łatwo się zrywa (co nawet widać). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caverecords Posted August 24, 2015 Author Share Posted August 24, 2015 ten sam drucik z cewki i ja stosuje. a widze że kolega najpierw wkleił maszty i robi olinowanie. czym bedziesz malował? Aerografem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kret69 Posted August 24, 2015 Share Posted August 24, 2015 Tak, aero i elementy potem pędzelkami. Za to żagle planowałem dopiero po malowaniu przykleić. Jeśli w ogóle (myślałem o wersji zacumowanej). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caverecords Posted August 24, 2015 Author Share Posted August 24, 2015 no ja niestety wszystko pędzlem, potem lekko postarzyłem.Dlatego tez maszty wraz żaglami stawiam sukcesywnie. Dopoki nie wybiore jednego z schematów olinowania i stopnia trudności wstrzymuje się z następnymi masztami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caverecords Posted September 1, 2015 Author Share Posted September 1, 2015 Schematów olinowania dostałem tak dużo, że wybór właściwego do tego modelu troche potrwał.Z początku próbowałem zrobić liny z drutu od cewek, od słuchawek.Niestety nie sprawdzało sie to , ze z wględu na dość uporczywe odstawanie od normy drutu. materiał bardzo giętki nie dało sie go prostowac ani formowac należycie. Zastosowałem inną technikę. Kawałki plastku, pozostałości po ramkach wyprasek podgrzewałem i wyciągałem cienkie nitki z niego. Co z tego wynikło prezentuję na poniższych zdjęciach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.