Skocz do zawartości

Porządne szlifowanie - dobre chęci zawodzą


Headhunter88

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

Pytanie-temat rzeka, ale kiedy dobre chęci nie dają takich efektów jakbym potrzebował muszę się skonsultować z ekspertami.

Generalnie patrząc na swoje starsze modele zauważam, że zdarzają się na nich czasem braki w obróbce powierzchni.

bardzo często gdzie jest jest jakaś wredna rysa, kawałek nierówno odstającej powierzchni.

Moje 2 pytania:

Wcześniej stosowałem szpachle zrobioną z rozpuszczalnika nitro i kawałków ramek, ale czasem ciężko się z nią pracowało, teraz coraz częściej stosuje Surfacery, ale zdarza mi się, że za mało wpływa tych płynów w te powierzchnie gdzie mają być i przy usuwaniu nadmiaru z brzegów znika mi też substancja tam gdzie chciał bym aby zostawała. Jakieś rady, techniki?

Druga sprawa papiery ścierne.

Stosuje chyba wszystkie grubości jakie są w castoramach, obi, ale nawet po metodzie szłif-podkład-szlif-korekta czasem nie wychwytuje wszystkich braków lub nie jestem w stanie ich usunąć bo walcząc z jakaś rysa na środku płaszczyzny szlifuje o wiele większy obszar, bardzo długo i mocno i robi mi się wgłębienie w plastiku a rysa często zostaje dalej widoczna -może jakaś podpowiedź?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surfacery (ale koniecznie nie rozpuszczone), to zdecydowanie szpachlówka do niewielkich ubytków i nierówności.

Pytanie o jak dużych nierównościach piszesz.

Te większe można zalewać klejem CA, można też uzupełniać je kawałkami polistyrenu i dopiero potem na gładko uzupełniać szpachlówką.

No i jest przecież bardzo dobra Tamiya Basic Putty, bardzo fajna, łatwa w obróbce szpachlówka, tylko trudno w niej potem ryć linie podziału, bo się kruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle, jeśli chodzi o takie podstawowe pytania dotyczące budy modeli, to jakiś czas temu trafiłem na serię filmów Scale Model Aircraft - warto obejrzeć choćby kilka.

Błyskawiczny kurs nauki budowy modeli w stopniu podstawowym: krótki film, zero gadania, czasami jakieś napisy, wszystko pokazane bardzo prosto i jasno.

Budowa modelu od wycięcia z ramek do pomalowania i nałożenia kalkomanii włącznie.

Widać wszystkie podstawowe narzędzia, materiały i chemię użyte do budowy.

Filmy są krótkie, kilkunastominutowe i wyjaśniają ogromnie wiele, w sytuacji gdy ktoś nie do końca wie od czego zacząć.

Bardzo polecam, sam sobie to oglądam bo niezwykle przyjemnie się na to patrzy.

Taka niemalże podręcznikowa instrukcja jak zbudować i pomalować model.

Tutaj przykładowo budowa F-16CJ 1:48 Tamki:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chęci zawodzą to brak techniki.

 

Wyobraź sobie, że rysa to szczelina, którą musisz wypełnić.

Stosujesz szpachlówkę, która ma tę rysę wypełnić. Szlifujesz do momentu aż otoczenie rysy wyjdzie spod szpachlówki. Jeśli rysa jeat nadal widoczna to kolejna warstwa szpachlówki a nie darcie krateru aż rysa zniknie.

 

Swoją drogą rysy same się nie pojawiają a szpachlówka sama nie znika. Jeśli nakładasz grubo surfacera to nie dziw się, że siądzie grubość.

 

Papiery do obróbki to zgrubne w okolicach 600-800 i wykończeniowe pod lakier w okolicach 1000-2000.

 

Nie mów, że jeździsz po modelu 120 z castoramy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

120 to faktycznie nie bardzo. Generalnie większość z tych rzeczy raczej wiem, więc może faktycznie czasem brak techniki i maksymalnego skupienia. A co powiecie na takie siupy jak: sklejam 2 połówki modelu i 80 % kadłuba pasuje jak ulał, ale cześć (może mój błąd przy sklejaniu albo nierówne połówki na niektórych odcinkach) i w niektórych momentach mam bardzo odstające od siebie połówki-jak z taką przeszkodą walczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na sucho sprawdzałeś czy pasują?

Bo jak nie pasują to trzeba dopasować: coś tam trzeba podpiłować, coś docisnąć, może jakieś elementy wklejone do środka (kabina, wnęki, etc.) rozpychają połówki i trzeba je doszlifować, a może zostały źle wklejone? Czasami takie dwie połówki po prostu trzeba mocniej docisnąć, bo są lekko skrzywione. Różnie bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.