F-15

[michal78]

Świeżo ukończony. Wszelkie uwagi mile widziane (to mój 4ty model w tej skali wiec ekspertem nie jestem). Nie jest to ten sam model który pokazałem w wątku w dziale "warsztat" ("F-15 wash do oceny") Tamten niestety... nie wyszedł. Tutaj jak widać również washa nie pożałowałem, ale wydaje mi się że rozmieściłem go trochę sensowniej.

 

 

 

 

 

 

 

[Marudek]

Mnie się bardzo podoha. Może gondole silników pomiędzy statecznikami są zbyt mocno przybrudzone, ale sam chciałbym mieć takiego w swojej kolekcji

[michal78]

No wiem że z washem i zaciekami pojechałem trochę Problemem pozostają te nieszczęsne kalkomanie (revell), nie wiem czy tylko ja je odbieram jako takie słabe jakościowo ? Niezależnie czy dodam płyn "pod" i "na kalkę" czy tez położę je na samą wodę i tak po pół godzinie wszystkie są "srebrne" co przy ciemnym malowaniu trochę się odznacza.

[Woit]

Gratuluję fajnej 144. A kalki kładziesz na lakier błyszczący?

[michal78]

Nie , ja nie lakieruje modelu ani nie pokrywam sidoluxem. Robiłem takie próby na innych i nie podobało mi się.

[jawkers]

Nie , ja nie lakieruje modelu ani nie pokrywam sidoluxem. Robiłem takie próby na innych i nie podobało mi się.

To widać, kalki się srebrzą.

Ale jak na takie maleństwo, to dużo jest szczegółów.

[Woit]

To i jest odpowiedź na pytanie dotyczące błyszczenia. Kalki kładzie się na gładką powierzchnię, potem zabezpiecza jeszcze jedną warstwą lakieru bezbarwnego błyszczącego i na koniec daje się lakier matowy lub satynowy w zależności od tego jaki efekt chcemy uzyskać. To takie ABC.

[Marudek]

Ja od razu po nałożeniu kalek psikam matem Ale przy najbliższej okazji planuję wykorzystać wskazówkę kolegi greatgonzo, którą podał w sąsiednim wątku. Czyli położenie kalek na wypolerowaną powieżchnię bez malowania lakierem błyszczącym czy innym sido (polerowanie powinno dać tak gładką powierzchnię jaką daje lakier błyszczący, a kalki na takiej powierzchni się nie srebrzą).

[michal78]

Może użyłem złego lakieru ale inny model bardzo zepsułem kładąc na kalkę półmat pactry. Od tego czasu trochę się boję eksperymentów z lakierem. Tutaj (tak jak i w innych modelach) dałem jedynie odrobinę lakieru w okolice silników aby .... móc w przyszłości chwytać model w palce za to miejsce chcąc go przenieść. Bez tego na powierzchni pomalowanej, niepolakierowanej z czasem pojawiają się od palców ślady.