DRFT Posted April 7, 2018 Share Posted April 7, 2018 Witam, po kilku latach postanowiłem wrócić do modelarstwa. Najpierw coś tam sobie przypomniałem malując starego Shermana dwa razy, samo usuwanie farby z modelu Dragona to jakaś udręka, wamod ledwo coś ściągnął, próbowałem nawet lekko benzyną ale plastik zaczął śmierdzieć i męczyłem się zmywaczem wamoda, z kolei z plastiku od AFV, wamod zmył farbę bez problemu. Jest to stary model wyciągnięty z szafy kilka uchytów nie ma, jakiejś klamki itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enten Posted April 7, 2018 Share Posted April 7, 2018 Przepraszam, że tak napiszę ale chyba muszę... ;) Ale rzeźnia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rack Posted April 7, 2018 Share Posted April 7, 2018 Jak dla mnie model zawierający w sobie wiele sprzeczności. Z jednej strony dość ciekawie przedstawiona historia spalenia przodu - przednie opony, maska i osłony silnika a z drugiej strony goły tył - pusta "paka", brak gąsienic. Samo malowanie wg mnie super . W tym stylu rewelacyjne modele prezentuje na tym forum Kolega Ewpiga - proponuję zerknąć . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.