Marcintosh Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Przedstawiam model autorstwa Dzoany (przy moim skromnym wspoludziale), ktory powstal w przeciagu kilku godzin. Model typowo rozrywkowy i nie ma dopisanej zadnej filozofii. Nie ma zadnych dorobionych detali z opakowan po jogurtach, nie powstanie nigdy diorama ani nie bedzie figurek zalogi ani nawet bosych irackich dzieci uciekajacych spod gasienic. Model nie byl wycinany laserowo, nie zostal pomalowany tez aerografem wykonanym z dlugopisu oblepionego plastelina a kalkomanie nie sa wydrukowane na papierze ksero nasaczonym Sidoluxem. Milego ogladania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 a kalkomanie nie sa wydrukowane na papierze ksero nasaczonym Sidoluxem A czym sa nasączone??? Fajny model, ja robiłem podobnego z Revella, ale Wasz jest ładniejszy, o ile da się na fotkach dostrzec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżoana Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Wszystko, co napisal Marcin to prawda oprocz tego "skromnego wspoludzialu" , zwlaszcza, ze malowanie (zupelnie prawdziwym i rasowym aerografem) jest Jego autorstwa. ...a kalkomanie sa polozone na DecalFix z Humbrola (bez domieszek "Ludwika") ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majek Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 A bedzie z nim jakas dioramka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 A macie jakieś fotki, że tak powiem, w mniej słonecznym nastroju? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted May 29, 2006 Author Share Posted May 29, 2006 Nie ma. Moze Dzoana zrobi jak ladnie poprosisz, u niej ciagle pada, to nie powinno byc problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 To jak Dżoanko, mam już zaczynać ładnie prosić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżoana Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Zalacze cos w bardziej ponurym nastroju, ale dopiero jutro. Postaraj sie jakos wytrzymac :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 Mus, to mus, cierpliwość też trzeba ćwiczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted May 29, 2006 Share Posted May 29, 2006 E..... no fajny maluszek Wam wyszedl Asia Ty jeszcze na wyspie czy juz na Kaszubach No bo wiesz jeszcze troche i malujemy Rudego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dormitor Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 No ładna zabaweczka A tak serio, to mi się podoba, bo w ogóle Challenger ładnym czołgiem jest, to se klikam w te miniaturki i cieszę oczy waszym maluchem . Skleja się dobrze ten zestaw? Chyba tak, skoro go słońce tak piknie eksponuje... Dobrze mu to zrobi skoro zrobiony w przeciągu . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted May 30, 2006 Author Share Posted May 30, 2006 Skleja sie calkiem dobrze. Przy takiej skali widac kazda szczeline. Szczegolnie widoczne sa laczenia z tylu wiezy i z przodu kadluba. Jedynym problemem sa gasienice. Ladnie wykonane ale za krotkie. Trzeba sie bardzo silowac, zeby poskladac uklad jezdny do kupy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ShaDow FoX Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Fajniutki maluszek naprawde bardzo fajnie wyszedl, mi sie podoba. Czekam na te bardziej ponure fotki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżoana Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Prosze - oto obiecane zdjecia w mniej slonecznym nastroju, a dla lepszego efektu ponurosci, zrobione wieczorowa pora: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżoana Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 A tu widac troche efekt, ktory spowodowaly zbyt krotkie gasienice, o ktorych wspomnial Marcin. Pieknie sie dopasowaly (=wklesly) do kol ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 (edited) Jednak skleroza mnie dopadła. Byłem przekonany, że kleiłem tą samą replikę, a jednak nie. Mój Challanger ma troche inny kształt wieży, fartuchy boczne sięgają za połowę wysokości kół, karabin jest jest z innej strony wieży ... Czyżbym miał Challengera I? Edited May 30, 2006 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majek Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Skoro karabin masz z drugiej strony wiezy, to jeszcze sprawdz, czy miejsce kierowcy jest po tej samej stronie. Bo moze masz wersje kontynentalna, a nie brytyjska. Bo na wyspie, to w samochodach pasazer kieruje, wiec w czolgu moglo byc podobnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcintosh Posted May 30, 2006 Author Share Posted May 30, 2006 KM przy wiezyczce dowodcy to Chally1. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gulus Posted May 30, 2006 Share Posted May 30, 2006 Jednak skleroza ... trudno, idę po Ginkofar, czy jakieś takie inne cholerstwo, bo diety przeca nie zmienię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dżoana Posted June 5, 2006 Share Posted June 5, 2006 Bardzo dziekujemy za wyroznienie fotka admina :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.