filipw1990 Napisano 14 Kwietnia 2020 Share Napisano 14 Kwietnia 2020 (edytowane) Hej, Jestem nowym użytkownikiem ( ale nie obserwatorem), więc na początku kilka słów wstępu. Modelarstwem, mniej lub bardziej intensywnie, zajmuję się od około 10 lat. Zaczynałem od modeli kartonowych, potem był plastik. Doświadczenie jakieś tam mam, technicznie i teoretycznie też chyba nie jest najgorzej, chociaż to nadal bardzo amatorski poziom. Głównie interesowałem się lotnictwem i pojazdami wojskowymi, jednak zaczął mi doskwierać brak czasu, a brak aerografu tylko utrudniał sprawę. Postanowiłem spróbować swoich sił w malowaniu figurek. Nie ma dużo sklejania, efekty są widoczne dość szybko, no i malowanie pędzlem które samo w sobie jest przyjemne, a w przypadku figurek nawet wskazane. Kiedyś próbowałem jakiś tanich figurek Zvezdy, ale jakoś temat WW2 do mnie nie przemawiał. Jak temat do powrotu wybrałem figurkę STALKER. Powodów jest kilka. Po pierwsze jestem fanem uniwersum STALKER, po drugie takie figurki dają dużą swobodę w doborze kolorów, co mocno ułatwia sprawę na początku. Po co się zarejestrowałem? Żeby mieć motywację ale i przede wszystkim słuchać Waszych rad. Figurka jest po środku pierwszego etapu malowania, więc zdjęcia są raczej "poglądowe". Na początek kilka pytań: 1. Na jaki kolor pomalować "szkła" maski gazowej? Czarny połysk? 2. Jak radzicie sobie z trudno dostępnymi miejscami, tak żeby nie pomalować wszystkiego dookoła? 3. Cieniowanie. Jaką metodę stosujecie? Dry Brush czy cieniowanie cienkimi warstwami farby? 4. Robicie Wash? 5. Jakieś opinie o firmie Black Dog? To moja pierwsza żywica, więc nie mam punktu odniesienia. Jakiej jakości są ich figurki w skali 1-10? Edytowane 14 Kwietnia 2020 przez filipw1990 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
push-up78 Napisano 14 Kwietnia 2020 Share Napisano 14 Kwietnia 2020 Tak figurki warto mieć opanowane bo ...są trudne. 1-W maskach można to wycieniować czarne szkło owszem połysk ale najpierw od góry można zrobić ciemniejsze a w stronę oczodołów jaśniejsze. 2-Hmm trudno dostępne miejsca raczej nie kleję figurki od razu całej co mogę maluję przed sklejeniem.By właśnie trudniejsze miejsca domalować pędzelkiem.Jeśli już muszę malować to nie maskuję.Kwestia wprawy 3-Ja a tu maluję olejami to raczej blending.Gęstszą jasną farbę nanoszę na wypuklejsze miejsca potem wcieram tak by zatrzeć różnicę pomiędzy odcieniami.Dry brusching ale świeżą olejna farb a można tez ale raczej to wcieranie farby.Bardziej w stronę blendingu. 4-Łosz przydaje się jeśli jest taka akurat możliwość robi się i to ale delikatny. 5-Nie miałem to nie ględze.Ale ...ma dosyć dobre opinie raczej.Co do figur nic nie napiszę ale na fotach w necie wydają się dosyć ciekawe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipw1990 Napisano 14 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 14 Kwietnia 2020 Jest jeszcze jedna sprawa która zaczyna mnie irytować. Można siedzieć i godzinami "zalewać" minimalne zagłębienia, punkciki które znajdują się gdzieś głęboko. Wydaje mi się że to co jest ogromną zaletą żywica, czyli szczegółowość, jest jednocześnie przekleństwem. Chyba także popełniłem błąd i powinienem użyć szarego, zamiast białego podkładu. Wtedy byłoby to pewnie mniej widoczne. 53 minuty temu, push-up78 napisał: 2-Hmm trudno dostępne miejsca raczej nie kleję figurki od razu całej co mogę maluję przed sklejeniem.By właśnie trudniejsze miejsca domalować pędzelkiem.Jeśli już muszę malować to nie maskuję.Kwestia wprawy Zrobiłem tak samo, bo figurka jest znacznie bardziej złożona, na zdjęciach brakuje plecaka, Mini Guna i taśmy. Jest jeszcze jedna kwestia która mnie nurtuje. Temat wojskowy, nawet ten wymyślony jak w przypadku tej figurki, powoduje że jednak przewija się bardzo dużo zieleni. Co zrobić żeby nieco zróżnicować poszczególne elementy? Nie chodzi mi w tym przypadku o cieniowanie, tylko o fakt że teoretycznie różne elementy mogą pochodzić z różnych źródeł, więc kolor nie będzie taki sam. Posiadanie tylu odcieni farby ile potrzeba, wydaje się nierealne. Wspomóc się Dry Brushem czy wspomnianymi farbami olejnymi? A może jakaś inna metoda? 58 minut temu, push-up78 napisał: 3-Ja a tu maluję olejami to raczej blending.Gęstszą jasną farbę nanoszę na wypuklejsze miejsca potem wcieram tak by zatrzeć różnicę pomiędzy odcieniami.Dry brusching ale świeżą olejna farb a można tez ale raczej to wcieranie farby.Bardziej w stronę blendingu. Ja wolę akryle, ale Wash lub Weathering wykonuję olejami. Polecasz do takich zabiegów farby dla artystów czy typowo modelarskie? Mam jedne i drugie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
push-up78 Napisano 15 Kwietnia 2020 Share Napisano 15 Kwietnia 2020 Łeweringi i zrobisz akrylami .Ale musisz mieć wprawę.Niemniej olejne są do ewentualnej poprawy znaczy można poprawić jak coś nie jest po naszej myśli.Zmyć white spirytem albo terpentyna i spróbować raz jeszcze.Co do zieleni.to wiadomo wiele elementów było z różnego rodzaju materiałów barwników i firm szyjących.Koror kolorowi nie równy.Mam to akurat oblatane sam lubię ciuchy US Army z czasów zimnej wojny lata 50te ,60te czy 70te i nam ery.Tam dopiero widać różnicę w poszczególnych sortach i odcieniach oliwki olive green.Nie mówiąc o płowieniu po czynności jaką jest pranie.Zieleń zmieniasz modulujesz dodając właśnie może być zwykła biel albo żółć Neapolitańska.Odnoszę się tu do nazwy farby olejnej.To taki kremowy .Łatwiej się przełamuje nim odcienie jak czerwień czy zieleń.Można farby delikatnie przebarwiać robic zwykły łosz.Inna rozcieńczoną olejna lub emalią olejną albo blending akrylem o pożądanym odcieniu.Zwykła Vallejo tu w zupełności też wystarczy. Tu masz zmalowane popiersie olejami. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipw1990 Napisano 16 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2020 Zatkało mnie, tyle powiem. Jakaś wskazówka, jak malować elementy które do siebie przylegają? Załóżmy że na popiersiu powyżej, granaty są odlane razem z mundurem, są jednym elementem. Jak udaje Ci się tak ładnie oddzielić te dwa elementy? Ja wpuszczam bardzo rzadką farbę, ale przejście nie jest ostre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
push-up78 Napisano 17 Kwietnia 2020 Share Napisano 17 Kwietnia 2020 (edytowane) Granaty są oddzielnym elementem razem z klamrą pasa i wklejane we wnękę w popiersiu.Dlatego ułatwia to malowanie osobnych takich części.Każda firma ma to trochę inaczej rozwiązane.Ale przeważnie są osobno jak głowa czy hełm.Oraz kabura z bronią czy też pojemnik skórzany do czyszczenia -przybornik -do MG ,lornetka. Tu te granaty malowane pod lupką: Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez push-up78 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipw1990 Napisano 18 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 18 Kwietnia 2020 (edytowane) Podziwiam. Farby olejne rzeczywiście wydają się dobrym wyborem, ale ten smród to jednak nie dla mnie. Chyba nie wyraziłem się do końca jasno. Moje pytanie dotyczyło metody malowania elementów, które są jednym odlewem. W przypadku zdjęcia popiersia, np paski itd. Jak udaje Ci się tak ładnie oddzielić poszczególne elementy? Pewna ręka i mały pędzelek, czy może jakieś sztuczki? Niebawem wrzucę kolejne fotki. Jestem na etapie gdzie prawie cała figurka jest pomalowana. Teraz pora na cieniowanie, ale to już temat do którego wrócę w kolejnym poście. Edytowane 18 Kwietnia 2020 przez filipw1990 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
push-up78 Napisano 18 Kwietnia 2020 Share Napisano 18 Kwietnia 2020 1 godzinę temu, filipw1990 napisał: Podziwiam. Farby olejne rzeczywiście wydają się dobrym wyborem, ale ten smród to jednak nie dla mnie. Chyba nie wyraziłem się do końca jasno. Moje pytanie dotyczyło metody malowania elementów, które są jednym odlewem. W przypadku zdjęcia popiersia, np paski itd. Jak udaje Ci się tak ładnie oddzielić poszczególne elementy? Pewna ręka i mały pędzelek, czy może jakieś sztuczki? Niebawem wrzucę kolejne fotki. Jestem na etapie gdzie prawie cała figurka jest pomalowana. Teraz pora na cieniowanie, ale to już temat do którego wrócę w kolejnym poście. No tak to już raczej musi człek nabrać wprawy.Fakt .Niemniej i dobry pędzel też ma znaczenie.Musi się ładnie prowadzić po powierzchni i dobrze rozcieńczona farba musi to współgrać.Jak się wyjedzie za linie to trzeba to delikatnie zmyć terpentynką i czystym pędzelkiem .I poprawić.Właściwie żadna to tajemnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipw1990 Napisano 19 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 19 Kwietnia 2020 Obiecana aktualizacja: Wszystkie elementy są pomalowane na docelowy kolor, jednak niektóre z nich wymagają kilku poprawek. Rozpocząłem także cieniowanie munduru, na razie tylko zagłębienia. Nie do końca jestem zadowolony z tego jak wyszedł plecak. Malowanie butli na żółto jednak mocno utrudniło sprawę, przez co musiałem wprowadzać wiele poprawek. Także szary stelaż z tyłu plecaka był nieco kłopotliwy, bo elementy nie były od siebie mocno "odcięte", przez co było je trudno wymalować. Wydaje mi się także że przy ostatnich cieniach, zbyt mocno przyciemniłem farbę, przez co nie wszystkie przejścia są bardzo płynne. Może uda się to zniwelować przy rozjaśnianiu. Po drobnych poprawkach, malowaniu detali i cieniowaniu, pewnie zrobię delikatny wash a następnie lakierami będę różnicował poszczególne materiały. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 30 Maja 2020 Share Napisano 30 Maja 2020 Coraz lepiej to wychodzi malowanie figurantów zawsze jest trudne i trzeba mieć dużo cierpliwości. Drobna uwaga: wrzucaj zdjęcia lepiej oświetlone, a najlepiej oświetlone z obu stron (lewej i prawej). Wtedy nie ma na zdjęciu cieni i wszystko lepiej widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.