jmx62 Posted September 21, 2021 Share Posted September 21, 2021 (edited) Model Buffalo z Airfixa, mój pierwszy zakupiony w SH jeszcze przed Stanem Wojennym towarzysza Jaruzelskiego pochodził z 1980r. niestety nie przetrwał. Ten na zdjęciach to był mój drugi z 1994r. odnawiany przez mojego syna Łukasza jeszcze z czasów pędzla i Humbrola(słabo odkurzony bo mu jakieś paprochy siadły na fotkach ale co tam) jakieś 20 lat temu. Kalkomanie chyba z jakiegoś innego modelu(może Matchbox?) Edited September 21, 2021 by jmx62 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wachmistrz Posted October 12, 2021 Share Posted October 12, 2021 Fajny. Kiedyś miałem Revella, co nity miał jak parowóz. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cdarek Posted October 31, 2021 Share Posted October 31, 2021 a ja nie zapomnę Matchboxa pierwsze moje modele /różnokolorowy plastik/ przyjemnie się składał. nawet bez malowania wyglądał nieźle. Do tej pory mam z sentymentu większość modeli z tej firmy w stanie sklepowym. Buffala też sklejałem bez malowania i na tamte czasy to było nie byle co 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jmx62 Posted November 1, 2021 Author Share Posted November 1, 2021 Z M-xa też miałem, bardzo przyjemny model tylko mial bardzo delikatne golenie podwozia. Niestety nie zachował sie do dzisiaj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jostein Posted November 1, 2021 Share Posted November 1, 2021 W drugiej edycji Airfxowego Buffalo były właśnie kalki na samolot z VF-2 i na maszynę z 453 Sqdn RAAF z Singapuru, TD-V. Pamiętam, bo sam go swego czasu "dziergałem". Ale kalki siadły mi lepiej i bez srebrzenia. Niestety, nie przetrwał przeprowadzki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.