Pafica Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 Jakoś zachciało mi się czegoś brzydkiego i szwabskiego Wybór padł na jagdpanzera w skali 1/76 za 31 zeta Przepak matchboxa. Nawet niezła sklejalność, ale gąski to juz kpina. Brakuje na nich co dziesiątego zęba. No, ale czego ja wymagam ad takiego seniora? Będzie w dunkelgelbowo-czekoladowe plamy z 44 i ostfrontu. Jego przeznaczeniem będzie winieta, z kawałkiem drogi i dwoma paznokciami. Liczę na pomoc..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej2 Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 Brakuje na nich co dziesiątego zęba. Pewnie gdzieś zgubił albo na wojnie mu wytłukli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamil zoszak Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 Nie ma zębów... No tak jak przystało na seniora... DŻIZAS... To jeszcze ludzie to sklejają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Filipek Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 Wybór padł na jagdpanzera w skali 1/76 za 31 zeta Przepak matchboxa. Trzeba było dołożyć jakieś 7 zł i byś miał dragonowskiego w 1/72. Ale trzymam kciuki i powodzenia w budowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czak45 Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 http://www.jadarhobby.waw.pl/dragon-7276-jagdpanzer-early-p-11605.html dokladnie to 6 zl. No ale czasamo dobrz sie zhardcorowac. Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JŚ Posted June 8, 2008 Share Posted June 8, 2008 Pewnie gdzieś zgubił albo na wojnie mu wytłukli. Albo ukradli. Trzeba było dołożyć jakieś 7 zł i byś miał dragonowskiego w 1/72 Dokładnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Przemos19 Posted June 9, 2008 Share Posted June 9, 2008 Tak jak koledzy wyżej, przepłaciłeś stary. Ten model powinie być sprzedawany max za 24zł ale Revell trzepie kasę za samo info że to "nowość" na takich (bez obrazy, ale tak oni myślą) "frajerach" jak Ty Jedyne plusy modelu to pierwsza para kól stalowa oraz wydechy odpowiedniego typu. Ps - porównywałem jego wielkość do wielkości Jagdpanzera IV Italeri (ex-ESCI) i wygląda jak liliput. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 11, 2008 Author Share Posted June 11, 2008 Tak, tylko co to za sztuka zbudować dragona? Zbudować takie cuś to jest sztuka! A tak na serio to zobaczyłem go w sklepie (zabawkarskim by nie było, bo modelarskiego u nas nie ma) to już nawet nie wchodziłem do netu sprawdzić co to za cholerstwo, tylko kase na ladę i szczęśliwy lecę do domku. Wiecie jakto jest. No, a postępy są, jak na mnie ogromne-prawie cały układ jezdny zrobiony, tylko poprawić bandaże i przerobić dwie pary pierwszych kółek na stalowe, bo przez nieuwagę też zrobiłem je z bandażami I zabawiam się właśnie w "pocienianie" osłon. Fajna robota Wienietka się krystalizuje- jagdpanzer gdzieś na skraju drogi i dwóch biegnących niemiaszków obok niego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czak45 Posted June 11, 2008 Share Posted June 11, 2008 Z tego co widzaiałem to osłony często były zdejmowane. I wogóle bez nich pojazd wygląda lepiej. Ale to tylko moje zdanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JŚ Posted June 11, 2008 Share Posted June 11, 2008 Z tego co widzaiałem to osłony często były zdejmowane.I wogóle bez nich pojazd wygląda lepiej. Oczywiście, że osłon często nie było, lub nie były montowane. Ja budując Jagdpanzera IV L70 Johana Hubera, także ich nie montowałem. Zresztą, aby nie być gołosłownym, kliknijcie poniższy link: Jagdpanzer IV L70 JH w moim wykonaniu Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz Posted June 11, 2008 Share Posted June 11, 2008 no fajnie to wygląda mi się wydaje że nie powinieneś mątować tych płyt bo ogółem model zgrabniejszy będzie ale to już do twojej decyzji należy Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
d@d@mian Posted June 11, 2008 Share Posted June 11, 2008 Ja mam z przepaku matchboxa M24 ale za swojego dałem 15 zł Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 11, 2008 Author Share Posted June 11, 2008 No, u mnie też m26 za grosze- 17zł. I z przepaków matchboxa kupiłem se jeszcze wespa, priesta i firefly, wszystko za 17. Tylko, że "firefleja" już zepsułem, "stopiłem" mu wieżę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 12, 2008 Author Share Posted June 12, 2008 Makabra, przeprawę to ja z tymi gąskami miałem, nawet niechcący połamałem kadłub. No, ale jakoś to jest, nawet trochę zwisy mi wyszły. Ze srebrzeniem poszedłem na całość, teraz bądę musiał zamalowywać... oczywiście gąski też muszę jescze poprawić gdzieniegdzie... Całe szczęście, z tej strony nie będzie całkiem gąsek widać, bo będą nieco w piachu zagrzebane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JŚ Posted June 12, 2008 Share Posted June 12, 2008 nawet trochę zwisy mi wyszły Zwisy, bardzo ładne jak na gumisie. Jednak pancerz za nimi, dziwnie się świeci... Czyżby nadmiar kleju?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 12, 2008 Author Share Posted June 12, 2008 Po prostu robiąc zwisy gąski kleiłem do pancerza (inaczej się nie dało) cyjanoakrylem, i siłą rzeczy musiałem pancerz zafajdać. Podmaluje się :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rollingstones Posted June 13, 2008 Share Posted June 13, 2008 ten klej możesz wykorzystać jako fakturę błota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 13, 2008 Author Share Posted June 13, 2008 Dobra ajdija! Mam jeszcze pytanie-na niektórych modelach tego pojazdu są zaczepy do osłon, a na niektórych nie ma. To jak?????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 13, 2008 Author Share Posted June 13, 2008 Powoli, powoli, ale idzie. Skleiłem górę z dołem, wywaliłem zapasową gąskę i dałem sam "uchwyt" Jak wszystko się uda, jutro pójdzie pierwsza warstwa piaskowego. Ale musiecie mi najpierw powiedzieć co z tymi zaczepami! Bo ja jestem zielony. Miała je tylko późna wersja czy jak?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej2 Posted June 14, 2008 Share Posted June 14, 2008 fajny ci to idzie , czekam na dalsze postępy i fotki oczywiście Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 15, 2008 Author Share Posted June 15, 2008 Pomalowany, obrudzony.... jeszcze teraz najgorszy moment, czyli wszystkie duperele: podmalowywanie, ścieranie tego co niepotrzebne, finishowanie brudzenia.... Pewnie niedługo wrzucę go do galerii, a winietkę zajmiemy się później, dobrze? -Dobze plosem paniom! Aha- naprawdę przepraszam za tragiczne zdjęcia, ale czasu jakoś mało, mimo iż wakacje z pasem..(nawet już na nim) Pozwoliłem go sobie nazwać- Krasula! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czak45 Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 No i kolejny raz spelnia sie teoria modelarska mowiaca, ze malowanie to wieksza czesc sukcesu. Wiadomo sam model wysokich lotow nie jest. Ale za to ladnie go pomalowales i za to duzy plus. Coraz lepsze te Twoje prace. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rollingstones Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 o tak coraz lepsze - malowanie jest bardzo fajne, dobra robota . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted June 15, 2008 Author Share Posted June 15, 2008 Wielkie dzięki. Malowanie to pędzel i humbrole, i co ciekawe to mój pierwszy "prawdziwy" washing, więc nieco nie wyszedł, ale i tak jestem zadowolony. Wienieta to będzie kawałek drogi, sucho jak diabli, żółta trawa, Krasula gdzieś na poboczu, obok niej szwab celujący z mausera, i drugi paznokieć biegnący. To będzie już relaks, więc jak nie wyjdzie to i tak się tym nie przejmę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gościu Posted June 15, 2008 Share Posted June 15, 2008 Z ilością zdjęć to chyba zaszalałeś,niemniej, jesteś już na dobrej drodze, by zaprzestać,bądź zminimalizować dry brush Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.