Skocz do zawartości

"Blitzkrieg nadchodzi" - Pzkpfw I w natarciu (1:35


kazio

Rekomendowane odpowiedzi

Główny "figurant" - Zvezdowy Pz. I Ausf. B, wymęczony Aberem + ogniwa marki MB. Model - eksperyment. Jako pierwszy mój dostał pigmenty (faded panzer gray i rdze MIG-a). Efekt - mocno go to rozjaśniło, nie spodziewałem się, że będzie aż tak. Miał mieć tylko wyblakłą farbę, a niektórym oglądaczom może się wydawać, że to resztki zimowego kamo. Te przetarcia ołówkiem i pseudozacieki rdzy pod nitami dostał już po wystawieniu na zawodach. Po nich otrzymał również więcej "błotopasteli" na miejsca przechodzone przez tankistów. Dodatki podstawkowe to jakiś poruski sprzęt z modelarnianego złomu - menażka wdeptana w glebę, skrzynka amunicyjna od czegoś, co miało być pułkową 45-tką, no i chełm, po którym panzerek zaraz przejedzie. Tak mnie zainspirowała relacja Rafała, że prezentuję "młodszego brata" jedynki wersji A swego skromnego autorstwa. Cały czas się uczę robić fotki, niestety trochę ciemne wyszły - pogoda w Poznaniu nie sprzyjała dziś sesjom fotograficznym w dziennym świetle.

 

p1000633nb3.jpg

 

p1000634ow2.jpg

 

p1000635ys9.jpg

 

p1000637ex7.jpg

 

p1000644bb4.jpg

 

p1000645af1.jpg

 

p1000646mr9.jpg

 

p1000647vc8.jpg

 

p1000650lg7.jpg

 

p1000653zm6.jpg

 

p1000656qq7.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko się takimi wydają. Nie są przetarte czy mocno przykurzone, ale chciałem je podkreślić, żeby się wyraźnie odcinały od podkładu, tak , jakby były dopiero niedawno malowane. Dookoła nich jest pigment/pastela, natomiast są lekkie marginesy dookoła i w środkach jest tylko sam german gray MM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny model, oglądam z nieukrywaną radością. Dioramka choć mała to wprowadza w atmosferę walk. Powiedz mi tylko czy aby dobrze widzę krwawo-miazgową plamę w okopie ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej model super, podoba mi się ale zastanawiam się nad jednym. Spawy musiałeś sam robić nie? Bo w Zvezdowskim Pz Ib z tego co pamietam to ich nie ma... chyba że to nie ten model i skąd masz taką fajną tabliczkę z napisem??????. Tak czy inaczej fajnie wyszły spawy i cały model

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi tylko czy aby dobrze widzę krwawo-miazgową plamę w okopie ?!

 

To nie krew . To jeden z tych "pierwszych razów", o których pisałem we wstępie. W tym przypadku Still Water wymieszany z Pactrą "rust" (akurat taki odcień brązowo-czerwony miałam pod ręką). Wyszło trochę sra....wato, ale od czegoś trzeba było zacząć. Niestety z emaliami (głównie ich używam) SW nie chce się mieszać. Całość miała sobie imitować wysychającą kałużę na dnie okopu. Nadmienię jeszcze, że pod samym modelem jest duży lej po pocisku również wypełniony błotnistą wodą, a jak widać sama gleba jest dość ciemna i lekko błyszcząca - to zamierzony efekt wilgotnej ziemi zaraz po deszczu.

 

Spawy musiałeś sam robić nie? Bo w Zvezdowskim Pz Ib z tego co pamietam to ich nie ma...

 

Owszem, tak samo jak nity (zestawowe były trochę toporne i źle rozmieszczone).

 

skąd masz taką fajną tabliczkę z napisem

 

10 minut pracy w Corelu + wydruk na papierze satynowanym + Pan w punkcie ksero, który za 50 grejdów zalaminował karteczkę w folijce na dokumenty . Słyszałem opinie, że ten napis przyciąga wzrok bardziej niż model i podstawka razem wzięte .

 

z czego zrobiłeś podstawke

 

Surowa ramka do zdjęć z Ikei + jakaś tam bejca + rancik z malniętej Humbrolem/Revellem balsy 2 mm + "bebechy" z pianki montażowej. Mieszanka ziemi na glebę to tajemnica , ale dodam, że nie musiałem jej barwić pigmentami czy dodawać lakieru dla połysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale, co do włazu - to zależy które "spawy" masz na myśli? Jeżeli te pionowe dookoła i poziome na górnej krawędzi nadbudówki, to to są spawy samych płyt pancernych, które tam powinny być (może Zvezda trochę skopała proporcje elementu, po przejrzeniu walkaround'ów widać, iż te pionowe spawiki powinny być trochę bardziej odsunięte od krawędzi włazu). Jeżeli zaś myślisz o tej poziomej linii na samym włazie - to w pewnym stopniu uproszczenie. W rzeczywistości (detal pomijany przez producentów) górna połówka włazu miała lekko zagiętą krawędź i trochę zachodziła na dolną połówkę. U Zvezdy na łączeniu obu połówek występuje duża szczelina, około 2 mm szerokości. W swoim modelu po prostu ją zakleiłem polistryenem 0, 25 mm, a to co widać, w założeniu ma stanowić linię podziału połówek włazu (EDIT: tej linii praktycznie nie widać na fotkach, pigmenty zrobiły swoje, ale w realu jest ). Chyba wyjaśniłem...

 

Co do "błotopasteli" - może trochę przerysowałem efekt. Przed sesją go wzmocniłem (przy okazji poprawek zacieków, być może niepotrzebnie). Te ciemniejsze plamy mogą przypominać german gray'a, natomiast tylko w rzeczywistości widać, że to brązowawe pastele imitujące błoto z buciorów załogi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę zachodziła na dolną połówkę.

 

ją zakleiłem

 

 

 

Chyba wyjaśniłem..

Tak,dzieki

 

być może niepotrzebnie

Dokładnie, bardzo słaby(niewidoczny wash) i pastela(jakby w 1 kolorze)-o to mi sie rozchodziło.

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

 

Co do modelu , to z winiektką komponuje się ciekawie. Duży plus za pomysł , bo ożywia model. Co do samego wykonania to nie jest źle , ale we znaki daje się brak wash'a i suchego pędzla gdzie nie gdzie. Ciekawi mnie jeszcze kolor tego sekatora. Uchwyty były z metalu czy drewna ? Bo pomalowałeś je kolorem taki jak tłumik. Ogółem model ciekawy i ładnie wykonany , ale jak dla mnie zbyt dużo pigmentu , i brak washa do nadania bardziej trójwymiarowości bryły modelui wyodrębnienia wszelkich liń podziału itp.

 

Pzd|2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brak wash'a i suchego pędzla gdzie nie gdzie

 

Suchopędzlowany faktycznie to on nie był (w sensie samej bryły kadłuba, narządka oczywiście są poprzecierane). Zato wash był na wszystkich liniach spawów, niestety trochę za mocno się rozlał dookoła i trzeba było dać więcej pigmentu/pasteli, żeby to zamaskować. Na górnej krawędzi nadbudóki przedziału bojowego widać czarnawą smugę - to jest ten elemnt łoszu, którego się niestety nie dało ukryć. Może inaczej by było, gdybym model w całości zalał, w zamierzeniu chciałem jednak zapuścić go tylko na linie spawów, tak, żeby podkreślic ich nierówną powierzchnię.

 

Ciekawi mnie jeszcze kolor tego sekatora

 

W sumie to są nożyce do drutu ... Okazało się, że Niemcy (pewnie z powodu oszczędności materiałowych) robili uchwyty tychże z bakelitu (tworzywa sztucznego), który swoim kolorem był ponoć zbliżony do ebonitu, tzn. taki rudawo-rdzawo-brązowy. Przejrzenie walkaround'a Pantery Ausf. A z Saumur to potwierdziło. Ten element faktycznie

traktowałem farbą, która była również bazą na tłumiku - 100-tką Humbrola, chyba przytłumioną jakimś odcieniem brązu. Powinien być jeszcze przetarty lekko piaskowym, gdyż w rzeczywistości powierzchnia bakelitu była pokryta nitkami/wężykami przebarwień o jaśniejszym odcieniu. Należy jeszcze pamiętać o tym, aby tuleje na końcach uchwytów machnąć na czarno, były gumowe.

 

Cieszę się, że panzerek się podobuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda pisałem to już, ale napiszę raz jeszcze. Bardzo ładna diorama, z bardzo ładnie zwaloryzowanym modelem Zvezdy. Widziałem warsztat, więc wiem ile poszło tam blaszek Abera, ale przede wszystkim własnej pracy nad spawami, nitami itp. Model na piatkę, mam tylko jedno "ale". Brak figurki, chociażby jednej, np wystraszonego ruska siedzącego w okopie, albo uciekającego przed czołgiem.

za tą pracę za Kazia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak figurki, chociażby jednej, np wystraszonego ruska siedzącego w okopie, albo uciekającego przed czołgiem.

Element żywy by się przydał, to fakt. Raczej w okopie bo wokół czołgu już mało miejsca. Może być nawet pół żywy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półżywy - jest go pod dostatkiem... Bale drewniane wzmacniąjace ściany transzeji . Nie jestem figurkowcem, nie raz próbowałem Panów Wojaków zmajstrować, no ale w figurkach wybitnie dominuje element malowania, który mi nie leży. A podstawek to podstawek (chociaż ten jak widać ze sztampowym kawałkiem dechy ma niewiele wspólnego), nie winieta czy dioramka, na której jakieś tam figurki się powinny znaleźć prawie że z definicji. Tak jak wszystkie inne modele i ta jedynka spoczywa w pudle w czeluściach szafy, nikt jej oglądać na żywo nie będzie, leży sobie samotna ku uciesze jedynie mego oka od czasu do czasu, więc nie ma problemu .

 

P.S. Akcja scenki rozgrywa się na początku kampanii na wschodzie, a więc w czasie nieustannych odwrotów i porażek armii radzieckiej. Pusty okop oznacza, że "gieroje" dali nogi przed nacierającą germańską machiną wojenną.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.