Skocz do zawartości

Friulmodel do Panther D 1:35


Gościu

Rekomendowane odpowiedzi

Na prośbe jednego z Was.

Zestaw gąsienic :

DSCF9718.jpg

DSCF9717.jpg

DSCF9716.jpg

DSCF9712.jpg

 

Ilość pozwalająca na wykonanie gąsienic, należy się zaopatrzyć w obcinak do drucika, którym łączymy ogniwa oraz/i wiertło-niektóre otworki niestety trzeba nawiercić( miałem raz przygodę, gdzie 90% było zatkanych)

Można je normalnie malować, można także użyć środka do ich szybkiego postarzania-Blacen It

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tzw biały metal(?), jest bardzo miękki i plastyczny(otworki rozwiercasz wiertełkiem, trzymanym w reku-gładko idzie....jednak po powiedzmy 60 sztuce mogą się paluszki zmęczyć).

Jak robiłem traki w Ferdynandzie, miały sporo nadlewek i musiałem to szlifować, tak się uplastycznily(może czegoś akurat dali za mało, za dużo), że w gieły sie pod byle naciskiem.Miałem tak tylko raz.

 

Nie wiem, jaki dodają do modeli z żywicy, jeszcze w rekach nie miałem-z kompletem traków, metalowych.

Jeśli chodzi o traki żywiczne- to Friulmodel są od nich o niebo lepsze, WYMAGAJĄ mniej pracy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nawiercaj... dobre plaskie cazki i drucik na wcisk wchodzi.

Yhym...i nieraz przechodzi...prosto w palce, które trzymają gąski ;p

 

Pozostane przy wiertełku, wtedy nic nie musze wciskać, ani nie ssyczec, bo nie ma penetracji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadlewki można, także bezproblemowo odcinać nożykiem modelarskim...

W plastikowych tak taż można, ale czy efekt będzie zadowalający....

 

 

Wiecie co nie dzięki ja ja mam płacić 100 czy 90 zł za gaski które musze jeszcze obrabiac i wiercić to naprawdę dziękuje za taka zabawę.

Tomek, to odnosi się do powiedzmy co 4 zestawu, bywaja takie- ze mucha nie siada i bywają takie, w których musimy wkładać tyle pracy, ile powiedzmy w plastiki.

I pisząc szczerze- sam model także sie nieco lepiej z tymi kapciami prezentuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co nie dzięki ja ja mam płacić 100 czy 90 zł za gaski które musze jeszcze obrabiac i wiercić to naprawdę dziękuje za taka zabawę.

Oj, to ciekawe , co byś mówił, jak byś miał kupić i robić model z żywicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FAZZY_bez_humoru a ty sobie wykop ziemiankę w lesie i sobie w niej pomieszkaj zanim do ludzi pójdziesz.

 

Chodzi mi oto że jak już oszczędzam czas bo to podobno wielka oszczędność czasu i wydaję 100 zł co dla mnie jest sporo jak za same gaski to one same powinny być najwyzszej jakości bez nadlewek i tak dalej.

 

Barthass co do żywicy to mniej wiecej wiem jak to wygląda i mam respekt do osób robiacych modele z żywicy.

 

To był mój ostatni post na temat tego że furile są za drogie i tak dalej więcej nie wypowiadam się na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi oto że jak już oszczędzam czas bo to podobno wielka oszczędność czasu

Ano właśnie, że nie , friule dają efekt , tak naturalny, że praktycznie nie jesteś tego uzyskać korzystając z normalnych gąsienic. Ja bardzo sobie je cenie ,jak budowałem Achazrita, to użyłem friuli, nie musiałem nic wiercić ani szlifować, po prostu sama przyjemność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak budowałem Achazrita, to użyłem friuli, nie musiałem nic wiercić ani szlifować, po prostu sama przyjemność Smile

_________________

No tak, ale z kolei te gąski do ISa-3M (egipskiego), którego właśnie 'dłubię' to była przysłowiowa 'orka na ugorze' - każde ogniwo wymagało rozwiercania, bo wszystkie były zalane dokumentnie.

bc7257b7f947a225.jpg

5433b6c6cbe26ad4.jpg

Z Friulami jest tak, że jak trafisz tak masz - bywają świetne i rewelacyjnie i czyściutko odlane, a bywają też katastrofalne

Ogólnie jednak po założeniu ich na model ni im nie dorówna. No, chyba, że gąski Karayi, ale oni zrobili tylko do Tygrysów. Nie ma tam żadnych 'zalewek' - przekładasz drucik, przycinasz, i po zabawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale z kolei te gąski do ISa-3M (egipskiego), którego właśnie 'dłubię' to była przysłowiowa 'orka na ugorze' - każde ogniwo wymagało rozwiercania, bo wszystkie były zalane dokumentnie.

 

Dokładnie, zależy na jakie trafisz .

Ps. widzę, że kolega również gustuje w bliskowschodnich klimatach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, friuli złożyłem już sporo w swoim życiu, ale jeszcze nigdy nie trafiłem na zestaw zawierający wiele niedoróbek. Owszem trafiało mi się po kilka ogniwek gorszych, z nadlewką itp, ale Friulmodel daje taki zapas, że spokojnie można kilkanaście wymienić, bądź dać na rezerwę. Są to definitywnie najlepsze gąski do modeli i w pełni warte swojej ceny, modelarstwo nie jest super tanim hobby, ale też nie jest nadmiernie drogie i jeśli chcemy uzyskać wygląd realistycznej miniatury, to Friule są obowiązkowe. Tak jak powiedział Barthass, żadne inne gąski nie oferują tej jakości i końcowego wyglądu... Radzę, więc tym co tak narzekają wiecznie na ceny Friulmodela aby kupili i przetestowali je, a jestem pewny, że będą w 100% zadowoleni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, friuli złożyłem już sporo w swoim życiu, ale jeszcze nigdy nie trafiłem na zestaw zawierający wiele niedoróbek. Owszem trafiało mi się po kilka ogniwek gorszych, z nadlewką itp, ale Friulmodel daje taki zapas, że spokojnie można kilkanaście wymienić, bądź dać na rezerwę. Są to definitywnie najlepsze gąski do modeli i w pełni warte swojej ceny, modelarstwo nie jest super tanim hobby, ale też nie jest nadmiernie drogie i jeśli chcemy uzyskać wygląd realistycznej miniatury, to Friule są obowiązkowe. Tak jak powiedział Barthass, żadne inne gąski nie oferują tej jakości i końcowego wyglądu... Radzę, więc tym co tak narzekają wiecznie na ceny Friulmodela aby kupili i przetestowali je, a jestem pewny, że będą w 100% zadowoleni...

No generalnie masz rację, ale czasem, dla zdrówka psychicznego, trzeba ponarzekać

A teraz pytanko. Czy ktoś z Was montował kiedykolwiek (próbował zmontować?) Friule oryginalnej, włoskiej produkcji? Tzn. zanim firmę przeniesiono na Węgry. Jeśli nie, to Wam powiem, że to co teraz jest produkowane, to naprawdę, nawet w przypadku tych 'pozalewanych' - ekstraklasa. Stare, włoskie jeszcze Friule to była TOTALNA rzeźnia. Każde ogniwo trzeba było obrobić we wszystkich płaszczyznach, poobcinać nadlewki, wywiercić otwory.... masakra!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.