Skocz do zawartości

[R]PzKpfw IV Ausf.J revell


Kasa

Rekomendowane odpowiedzi

przy modelu siedzę już tydzień.To jest mój drugi model.Mam lat 13.Ponieważ bardzo lubię historie WWII to zarzuce was informacjami .

 

Po zakończeniu budowy czołgów PzKpfw IV Ausf.H w czerwcu 1944 roku rozpoczęto produkcję ostatniej już wersji czołgów Panzer IV oznaczonej Ausf.J. Pojazdy tej

 

serii charakteryzowały się wieloma uproszczeniami technologicznymi. Zlikwidowano między innymi pomocniczy silnik spalinowy DKW 500 napędzajacy generator prądotwórczy zasilający silnik elektryczny wprawiający w ruch wieżę czołgu, przez co czołgi Ausf.J posiadały jedynie ręczny obrót wieży !! W miejscu wymontowanego silnika umieszczono dodatkowy zbiornik paliwa o pojemności 189 litrów, dzięki czemu zasięg czołgu wzrósł do 210 km w terenie i 320 km na drodze. Na przełomie

PzKpfw IV Ausf.J

 

Porzucony w Champs w Ardenach PzKpfw IV Ausf.J z 15.Dywizji Grenadierów Pancernych, grudzień 1944 roku.

 

 

1944-45 roku zastosowano nowe ekrany pancerne typu Thoma Schürzen wykonane z siatki drucianej rozpiętej na ramie ekranów z blachy pancernej. Zlikwidowano boczne kadłubowe szczeliny obserwacyjne kierowcy. Na pogrubionym do 26mm wierzchu wieży zamontowano obrotowy wyrzutnik granatów dymnych. Uproszczono konstrukcję włazów w wieży oraz zmodyfikowano układ wydechowy (zastosowano pionowe rury wydechowe podobne do stosowanych w czołgach Panther). Późne czołgi PzKpfw IV Ausf.J posiadały zamiast czterech tylko trzy całkowicie stalowe koła podtrzymujące. Łącznie do marca 1945 roku zakłady Nibelungen w Saint Valentin wyprodukowały 2392 czołgi tej wersji.

 

Tak jak wiele innych konstrukcji niemieckich tak i czołg PzKpfw IV był punktem wyjściowym przy opracowywaniu licznych pojazdów pochodnych. Zazwyczaj nowy typ pojazdu tworzono poprzez zamontowanie na standardowym podwoziu nowego uzbrojenia, bądź poprzez modyfikację wyposażenia w celu przystosowania do specyficznych zadań (np. poprzez zamontowanie dodatkowej radiostacji tworzono wozy dowodzenia Panzerbefehlswagen IV Ausf.H/J SdKfz 267). Do ciekawszych modyfikacji należały m.in. przygotowywane do operacji Seelöve (inwazja na Wielką Brytanię) czołgi pływające Tauchpanzer IV. Inne pojazdy zbudowane z wykorzystaniem podzespołów czołgu Panzer IV to:

 

* niszczyciele czołgów - Jagdpanzer IV SdKfz 162,

* niszczyciele czołgów Panzer IV/70 SdKfz 162/1 oraz Panzer IV/70(A) SdKfz 162/1,

* ciężkie niszczyciele czołgów - Hornisse-Nashorn SdKfz 164,

* działa samobieżne - Hummel SdKfz 165,

* działa szturmowe - Sturmpanzer IV Brummbär SdKfz 166,

* działa szturmowe - Sturmgeschütz IV SdKfz 167,

* pojazdy obserwacyjne artylerii - Panzerbeobachtungswagen IV Ausf. J,

* czołgi mostowe - Brückenlegepanzer na podwoziach czołgów PzKpfw IV Ausf. C/D,

* ciągniki ewakuacyjne Bergepanzer IV - przebudowane z czołgów różnych wersji PzKpfw IV

* pojazdy szturmowe wyposażone w drabiny służące do zdobywania stałych fortyfikacji Infanterie Sturmsteg auf Fgst PzKpfw IV,

* czołgi przeciwlotnicze: Mobelwagen SdKfz 161/3, Wirbelwind, Ostwind,

* działa samobieżne 10,5 cm K18 auf Panzerselbstfahrlafett IVa,

* transportery amunicyjne Munitionsschlepper PzKpfw IV für "Karl-Gerät"

 

oraz wiele pojazdów prototypowych m.in.:

 

* Heuschrecke 10 (10,5cm leFH 18/1 L/28 auf Waffenträger GW IVb Gw IVb) - pojazdy wyposażone w suwnicę (w tylnej części), służącą do zdejmowania wieży uzbrojonej w lekką haubicę kalibru 105mm. Wieża mogła być ustawiana na gruncie do akcji bądź holowana na doczepiony podwoziu, przewożonym w tyle pojazdu,

* działo samobieżne Geschutzwagen IVb SdKfz 165/1 uzbrojone w haubicę 10,5cm leFH 18/1 kalibru 105mm,

* działo samobieżne 10,5 cm lePzh 18/40/2 auf Geschutzwagen III/IV Sf uzbrojone w haubicę 10,5cm leFH 18/40/2 L/28 kalibru 105mm,

* niszczyciel czołgów Panzerjäger IV Geschutzwagen IV SdKfz 165/1 uzbrojony w działo kalibru 75mm Pak 39 L/48,

* czołg przeciwlotniczy Ostwind II uzbrojony w działko FlaK 44 kalibru 37mm, Zerstörer 45 oraz Leichte Flakpanzer IV (3cm) Kugelblitz uzbrojone w działka plot 3cm FlaK103/38

* PzKpfw IV mit Minenrollern - prototyp czołgu PzKpfw IV SdKfz 161 Auf.C wyposażony w trały przeciwminowe zamontowane z przodu (przed gąsienicami) i z tyłu kadłuba (między gasienicami),

* lekko opancerzone amfibie na podwoziach czołgów PzKpfw IV Ausf. F1 - Panzerfahre,

* prototyp samobieżnej wyrzutni rakietowej na podwoziu czołgu PzKpfw IV Ausf.C - Raketenwerfer auf Fahrgestell PzKpfw IV.

 

Czołgi PzKpfw IV brały udział we wszystkich działaniach bojowych niemieckiej Panzerwaffe. Trudno byłoby w tym miejscu wymienić wszystkie bitwy i potyczki w których uczestniczyły. Okazały

Kursk

 

PzKpfw IV Ausf.H z 5.kompanii 1.Pułku Panc.SS, dywizji LSSAH, operacja Zitadelle, Prochorowka, 10 lipca 1943 roku.

 

 

się prawdziwym wołem roboczym niemieckich wojsk pancernych, a począwszy od połowy 1943 roku, pojazdy tego typu stały się podstawowym czołgiem armii niemieckiej. Od momentu wprowadzenia do uzbrojenia długolufowej wersji Ausf.F2 dorównywały prawie wszystkim wozom alianckim. Ich produkcja rosła z roku na rok, ogółem podczas wojny wytworzono ponad 9000 sztuk tych wozów. Nawet po wprowadzeniu do produkcji czołgów Panther i Tiger pozostały podstawowym wozem bojowym Panzerwaffe i Waffen SS. Ich konstrukcja okazała się na tyle uniwersalna, że w prosty sposób (pogrubienie opancerzenia czy zamontowanie silniejszego uzbrojenia) umożliwiała szybkie przystosowanie do zmieniajacych się warunków pola walki. Szczególnie

 

przydatne okazało się to na froncie wschodnim, gdzie w odpowiedzi na pojawienie się doskonałych sowieckich czołgów T-34 i KW, zmodyfikowano czwórki wyposażając je w długolufowe armaty KwK40. Z tego też powodu oraz ze względu na duży stopień niezawodności i dzielności bojowej czołgi tego typu były bardzo lubiane przez żołnierzy niemieckich.

 

Dobra po tym jak zanudziłem was na śmierć

pokazuje fotke jedną .Spoko jutro zrobie więcej i pokaże .

4ea18114e76022famed.jpg

 

PS:Paffko mnie do relacji namówił ,więc co złego to nie ja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wreszcie mam fotki niewiem czy dobre ale już lepszych raczej nie zrobie.Oczywiście błędów na fotkach zupełnie nie widać gołym okiem.

 

8ca7e80d2f65ad03med.jpg

9886974454445696med.jpg

b10383330fb7b7eemed.jpg

 

To dopiero pierwsze malowanie ,dzisiaj będę poprawiał te niedomalowania.

 

Używaj przycisku "ZMIEŃ" jeżeli chcesz coś dodać po chwili od napisania swojego posta.

Moderator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie to tylko nakładka po to że jak wcześniej było bez tego to na okrągło farba zchodziła i dlatego dałem taką osłonkę żaby już więcej nie złaziła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie będzie spalony.A dlatego taki podziurawiony bo idzie na makietę ,która będzie z ostatnich dni wojny ,dlatego on tak strasznie podziurawiony,ledwo na gąsienicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie będzie spalony.A dlatego taki podziurawiony bo idzie na makietę ,która będzie z ostatnich dni wojny ,dlatego on tak strasznie podziurawiony,ledwo na gąsienicach.

 

Karol - a mógłbyś to dokładnie wytlumaczyć - duża cześć dziur wyglada jakby trafienie dostał z kalibru akrętowego.

Warto popatrzyć na zdjęcia archiwalne pojazdów. To co stworzyłeś to kompletne sf.

a szkoda - bo IV to fajny model

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziury mają mniej niż milimetr .Więc to kaliber ok.65-72mm a takie działa miały ulepszone Shermany .

 

Wyobraź sobie:

Ostatnie dni wojny.Natarcie aliantów jest coraz bliżej Berlina.Grupa samotnych czołgów (ok.15)toczą zażartą bardzo nierówną walkę z czołgami alianckimi(ok.40-50)w działami kalibru ok.72 czy 76mm .Czołgi niemieckie zostają pokolei niszczone przez aliantów ,ale to długo trwa ,ponieważ pancerze niemieckie są bardzo grube.Kiedy prawie wszystkie niemiecki czołgi zostały zniszczone,reszta uciekła z pola walki z bardzo ciężkimi zniszczeniami i wieloma śladami po pociskach.

 

No i o tej końcówce będzie makieta czaicie?

 

duża cześć dziur wyglada jakby trafienie dostał z kalibru akrętowego.
A z kąd koło Berlina wziął by się jakiś cięższe pancernik?

 

To co stworzyłeś to kompletne sf

Widziałem jeszcze bardziej zniszczone czołgi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karol - a mógłbyś to dokładnie wytlumaczyć - duża cześć dziur wyglada jakby trafienie dostał z kalibru akrętowego.

Niczym z Rodneya.

.Więc to kaliber ok.65-72mm a takie działa miały ulepszone Shermany Rolling Eyes .

Wyobraź sobie:

Ostatnie dni wojny.Natarcie aliantów jest coraz bliżej Berlina.Grupa samotnych czołgów (ok.15)toczą zażartą bardzo nierówną walkę z czołgami alianckimi(ok.40-50)w działami kalibru ok.72 czy 76mm

A skąd koło Berlina wzięły się Shermany, ulepszone czy nie??? A jaka broń miała armaty kalibru 72mm???

Widziałem jeszcze bardziej zniszczone czołgi

Na poligonie ruskim przy testowaniu przebijania pancerza niemieckich czołgów, albo pod Kurskiem, ale na pewno nie w okolicach Berlina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tak to widzisz, to ok. To Twój model i najważniejsze, żeby Tobie modelarstwo sprawiało przyjemność.

Ale co do opinii, to muszę się zgodzić z Rollingstonesem i Kubą. Te dziury nie wyglądają za fajnie. Po pierwsze, wyglądają jakby wypalane gwoździem :/ Po drugie są zdecydowanie za duże. Milimetr w tej skali to bardzo dużo. Po trzecie, kolor modelu jakiś dziwny...

 

Jeśli chcesz, to powiem Ci jaka jest moja rada:

Zaszpachluj te dziury i wyszlifuj na gładko. Zrób model w malowaniu z pudełka. Koledzy na forum na pewno Ci pomogą. Masz najlepszy model tego pojazdu na rynku, więc na pewno będzie się wspaniale sklejał.

Proponuję nie bawić się we wraki, czy uszkodzone pojazdy, bo wbrew pozorom, jest to bardzo trudny temat w modelarstwie.

 

Taka jest moja rada. Jeżeli zechcesz, to skorzystasz. Jeżeli nie, to w końcu Twój model i Twoja frajda z budowy.

 

Pozdrawiam gorąco, Radek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jesli będziesz robił nastepny to nie baw sie we wraki, natomiast postaraj się skleić czysto i pomalować jak najlepiej.

Wszystko powoli i stopniowo nie ma co tak się zrzucać odrazu na glęboką wode.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam takie małe pytanie:Czy ktoś na forum jest z Ostrołęki bo mi kolega ostatnio mówił że on kupuje modele w Ostrołęce na Gołębiej,Czy on dobrze gada czy kłamie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra o modelu-mam zły dzień więc się wyżyję.

 

ponieważ pancerze niemieckie są bardzo grube

 

Och tak. Niezwykle. 50(80)mm z przodu i 30mm z boku kadłuba, pod kątem protym.

 

Bandaże kół bardzo brzydko pomalowane. Błocko wygląda jak karmel albo nadgryziona krówka. Osłony mające 5-8 mm(chyba) wyglądają po prostu jak przepalone igłą. Szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dobra posłuchałem waszych rad

No i nie chciało mi się zmywać tego wszystkiego więc wymyśliłem dioramie w stylu zimowym.Więc zapomnijmy o Rodneyach Berlinach i innym dziadostwie Odsłaniam przy okazji moją dioramę ,ale nie pokarze narazie całej .Dobra fotki:

 

e0b4e85dab9da9d3med.jpg

 

Sam nie wiem czy jak na 2 model jest dobrze czy źle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.