Ostach Napisano 11 Listopada 2008 Autor Share Napisano 11 Listopada 2008 Witam Ostatnio mam sporo roboty na uczelni więc średnio znajduję czas i przede wszystkim siłę na modelowanie. Ale to wydłubałem dziś: Jak Wam się to widzi? EDIT: Będzie jeszcze jeden taki profil, góra dwa. Zaznaczam, że to trochę SF. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HubertK Napisano 11 Listopada 2008 Share Napisano 11 Listopada 2008 Powinieneś ten plastik spiłować, aby taki gruby nie był - wstawiłeś cienką blaszkę do grubego kawałka plastiku (imitującego osłonę?), przez co nie wygląda to ciekawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 11 Listopada 2008 Autor Share Napisano 11 Listopada 2008 Ok, spiłowałem chyba o połowę grubości, część wygląda delikatniej. Porobiłem do reszty blaszki ale szlag mnie trafił i chyba tak zostanie :P Tak wyszło: A tak po przymiarce z silnikiem. (także też pierwsze bojowe użycie masy tack-it) pozdrawiam EDIT: Hm, musze pousuwać te łączenia z cylindrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 17 Listopada 2008 Autor Share Napisano 17 Listopada 2008 Witam! Dokonało się! Jest aerek i działa nawet I niedługo przyjdzie czas na malowanie mojej Foczki wg tego schematu: (kolory przekłamane) Rozumiem, że fabrycznie te maszyny miały boki malowane na RLM76. Toteż planuję tak je pomalować a następnie porobić ciapki z RLM75 i 74, tak by zostało troche przebitek z tła. Pole pod krzyżem zamaskuję. Potem kalki i postshading. No i zmieniła mi się koncepcja na rejon kokpitu. Przykleję tam co się da a owiewkę przyczepię na tack-it uprzednio zamaskowaną i nic nie powinno przeszkodzić mi w malowanku Widzę, że poprzedni update nie wywołał żadnego odzewu. To nawet dobrze, bo strasznie mi się podoba jak te blaszki mi wyszły :P Prosiłbym o wskazanie jakichś luk w moim planie pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 17 Listopada 2008 Share Napisano 17 Listopada 2008 Ogólnie fajnie ci idzie. No i temat taki dla ceniących się ludzi Malowanie dosyć jednak trudne sobie wybrałeś jak na pierwszy raz (tak mi wynika z tego-?). Nie do końca przekonuje mnie koncepcja z maskowaniem tła pod krzyż na kadłubie. Wtedy uzyskasz raczej bardzo ostre granice kolorów w przeciwieństwie do całej reszty malowania (no chyba, ze będziesz maskować jakimi wałkoulepnymi masopodobnymi produktami). Myślę, że trzeba tu poszukać więcej jakiegoś materiału zdjęciowego. No i + za wietrzenie silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 17 Listopada 2008 Share Napisano 17 Listopada 2008 Wiesz co...mam dziwne wrażenie że to użebrowanie jest za wysokie...jak na moje oko to przy tak wysokim użebrowaniu ta klapa by się nie zamknęła...albo mi się zdaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 17 Listopada 2008 Autor Share Napisano 17 Listopada 2008 Malowanie dosyć jednak trudne sobie wybrałeś jak na pierwszy razPoćwiczę jeszcze na złomie i na Fokkerze.Nie do końca przekonuje mnie koncepcja z maskowaniem tła pod krzyż na kadłubie. Wtedy uzyskasz raczej bardzo ostre granice kolorów w przeciwieństwie do całej reszty malowania (no chyba, ze będziesz maskować jakimi wałkoulepnymi masopodobnymi produktami).Tak własnie chciałem zrobić - dać jakąś płytkę czy blaszkę nad kulkach z tackitu to by przejście nie było tak ostre. Myślę, że trzeba tu poszukać więcej jakiegoś materiału zdjęciowego. Chciałem Ci tu wkleić fotkę tego samolotu ale jedyne miejsce w necie gdzie ją znalazłem mi zlikwidowali :( Ale powiem Ci, że to co jest na profilu jest dość dobrze odwzorowane. Wiesz co...mam dziwne wrażenie że to użebrowanie jest za wysokie...jak na moje oko to przy tak wysokim użebrowaniu ta klapa by się nie zamknęła...albo mi się zdajeAle ciiiiiiii, to tajemnica ;] A poważnie to już serio nie mam siły tego poprawiać...:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 18 Listopada 2008 Share Napisano 18 Listopada 2008 To żebrowanie na masce wcale nie było takie niskie. Wpasowywało się zapewne w prowadnice dookoła silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 18 Listopada 2008 Autor Share Napisano 18 Listopada 2008 Super fotka Smok! Dzięki Przyda się przy robieniu tych linek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 19 Listopada 2008 Autor Share Napisano 19 Listopada 2008 Witam Po paru przedwczorajszych próbach działania aero i wczorajszych prób z docelową farbą na tło i plamki dziś przyszedł czas na rozpoczęcie malowania na Foce. Zacząłem od wklejenia górnego panelu i zamaskowania owiewek. Na zdjęciach widać niezamaskowaną ruchomą część - nie jest to moje niedopatrzenie tylko jest to wersja owiewki zamkniętej, która pasuje do wiatrochronu. Moja docelowa owiewka będzie otwarta a że jest węższa (co jest poprawne) nie pasuje do wiatrochronu. Preshading jest potrzebny właściwie tylko dla spodu, ale w ramach ćwiczenia zrobiłem i na górze. Tu odtłuszczony model przed malowaniem: Tutaj po preshadingu: A tutaj krajobraz po małym wypadku. Kupiłem dziś białą vallejo model color. Rozcieńczyłem ją tak jak w poradniku Reggy'ego, z retarderem itd. ALe przy próbie na złomie robił się pajączek. Więc dodałem trochę farby. Nadal było kiepsko ale bez pajączka. I w tym momencie chyba dodałem za dużo farby i zaczęło chlapać. Potem coś się stało, nie wiem co, ale aerek przestał brać farbę. No i była panika, rozkręciłem całość i wyczyściłem. Podczas malowania zrobiły mi się takie ciapki i nie szło ich zamalować kolejnymi warstwami. :/ No i plan ogólny. Po pierwszych doświadczeniach wolę malować emaliami :P Nawet odradzany mi przez pana w sklepie czarny humbrol dobrze się położył. Zrobiłbym dziś jeszcze spód ale tak mnie czyszczenie wymęczyło, że ble :P Jak poprawić ten biały pas? Chyba zamaluję go w dalszych fazach i zrobię go na końcu.... Chociaż kurde troche fajnych cieni mi wyszło... Co myślicie? pozdrawiam i proszę o komentarze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 a jakby chwycić za drobny papier ścierny (np 2000 lub 1500) i trochę zetrzeć te ciapki? Może coś by to dało.Miałem taki problem kiedyś tyle że z Humbrolami i od razu rozpuszczalnik w dłoń i zmyłem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 19 Listopada 2008 Autor Share Napisano 19 Listopada 2008 Teraz to one są pod farbą więc średnio się da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Aphar Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Miałem podobny problem, tyle że z żółtym. Za radą kogoś z forum usunąłem baboki Zmywaczem do akryli Wamodu. Ładnie wyczyścił tak akryle jak i Humbrole. W następnym podejściu ustawiłem tak aerka, żeby malował bardzo, bardzo małą ilością farby, a samo malowanie powtarzałem z 5-7 razy, warstwa za warstwą. Spróbuj tak, powinno być dobrze. U mnie się sprawdziło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Możliwe, że najpierw odciągnąłeś, a dopiero później nacisnąłeś. Albo i szybko sie zabrudził. Sam tez tak miewam. No i przy preszajdingu najlepiej jest wpierw kolorem właściwym wypełniać puste pola pomiędzy czarnymi liniami, a potem malować po liniach, łatwiej zapanować nad powstającym cieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 19 Listopada 2008 Autor Share Napisano 19 Listopada 2008 Możliwe, że najpierw odciągnąłeś, a dopiero później nacisnąłeś.Ah fakt! No możliwe! Pewnie to też dlatego, że gdy wcześniej malowałem emalią to przy wciśnietym spuście leciało trochę farby ale mi to nie przeszkadzało bo było tak w minimalnym stopniu. Zatem mam ustawić iglicę tak by w stanie spoczynku wypełniała całkowicie dyszę? Skupię się też na odcinaniu najpierw dopływu farby a później powietrza bo chyba za mało uwagi na to zwróciłem. To zmyję to zupełnie. A jeszcze jedno. Chciałbym jakoś ten biały pas zabezpieczyć później a jako że ma ostre krawędzie to będzie pod taśmą maskującą. Tylko boję się, że taśma mi potem zerwie farbę. Rozpylenie sido na tym pasie rozwiąże problem? Sido nie wpłynie na kolejne warstwy innych farb? Bo chyba bez sensu psikać na cały model.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Nie wpłynie, nie bój się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 19 Listopada 2008 Share Napisano 19 Listopada 2008 Plamki możesz przetrzeć papierem wodnym 2000, pod następną warstwą farbki nie powinne już byc widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 20 Listopada 2008 Autor Share Napisano 20 Listopada 2008 (edytowane) Starłem to wszystko w cholerę. I znów miałem problemy z farbą. Jednak ustawiłem trochę większy skok iglicy i przy maksymalnym prawie otwarciu aero ładnie kładł farbę. Nalałem tego retardera ile trzeba ale na dyszy nadal robi się glut :/ Za to jak malowałem spód na RLM76 to normalnie się już tylko relaksowałem. Jak tak ma wyglądać malowanie akrylami to ja dziękuję - nie wiem jak ja Leoparda pomaluję tymi Tamiyami. Od biedy pas jakos tam wyszedł. Pomalowałem spód i boki. Fotka z dzisiejszych prac: pozdrawiam Edytowane 20 Listopada 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SmokHaosu Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Nie koniecznie musisz zabezpieczać przed maskowaniem sido. Wystarczy jak przed przyklejeniem taśmy na model nakleisz i odkleisz ją 2-3 razy na przykład na oknie, albo innym kawałku szkła tudzież lustra (grunt żeby czystego). Wtedy i tak delikatny klej traci na sile tyle, że nie powinna odpaść dobrze położona farba. A z tymi akrylami to ja tez zawsze mam problemy. Czasem warto w ogóle odkręcić osłonę iglicy i patrzeć na bieżąco czy nie robi sie glut z wylatującej farby. W razie potrzeby przetrzeć pędzlem ze zmywaczem. Generalnie może też być tak, że masz ciśnienie bardziej pasujące pod emalie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 20 Listopada 2008 Autor Share Napisano 20 Listopada 2008 Nie koniecznie musisz zabezpieczać przed maskowaniem sido. Wystarczy jak przed przyklejeniem taśmy na model nakleisz i odkleisz ją 2-3 razy na przykład na oknie, albo innym kawałku szkła tudzież lustra (grunt żeby czystego). Wtedy i tak delikatny klej traci na sile tyle, że nie powinna odpaść dobrze położona farba. A z tymi akrylami to ja tez zawsze mam problemy. Czasem warto w ogóle odkręcić osłonę iglicy i patrzeć na bieżąco czy nie robi sie glut z wylatującej farby. W razie potrzeby przetrzeć pędzlem ze zmywaczem.Z taśmą tak robię. Co do gluta to właśnie odkręcałem osłonę i tam czyściłem dyszę. A z ciśnieniem kombinowałem (ustawione na 2 bary) i próbowałem zmniejszać... może trzeba dać więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Zgadzam się z przedmówcą.Mnie też nigdy nie udało mi się dobrze pomalować akrylami z aerografu.A próbowałem ze względu na zapach emalii.Chociaż to może wina mojego aerografu który jest...BAAARDZO MAŁO profesjonalny (ale nigdy mnie nie zawiódł).Co do zabezpieczenia to zawsze przed maskowaniem daję sido i nigdy nic mi się nie stało z farbą...ale to już kwestia gustu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_C Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Wiecie co, spróbowałem akryli od Gunze z serii H i wróciłem czym prędzej do Model Masterów olejnych. Dobrze się tymi Gunze maluje ale strasznie długo twardnieją. Wolę poczekać jeden dzień, ale za to mam twardą, lekko satynową powłokę. A akryle też śmierdzą, rozcieńcza się je w końcu czymś na bazie jakiegoś alkoholu. Ja różnicy zapachowej nie czuję, a bardziej komfortowo mi się jednak maluje Model Masterami. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoją foczkę. P.S. to co zrobiłeś we wnętrzu pokrywy silnika to lekkie sci-fi ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Gunze C schną godzinę (30sekund do wyschnięcia powierzchniowego). Potem można szlifować, polerować maskować, kłaść kalki... są zdecydowanie lepsze od MM i Humbrolek. A Gunze H też nie lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ostach Napisano 20 Listopada 2008 Autor Share Napisano 20 Listopada 2008 Ja różnicy zapachowej nie czuję, a bardziej komfortowo mi się jednak maluje Model Masterami. Mój papierek lakmusowy w postaci Mamy wykazuje takie samo uczulenie na emalie jak i akryle (jak dotąd) więc z uwagi na większą łatwość malowania MM tak będę na razie robił. Ale no kurde, nie może tak być, że nie moge nic pomalować akrylem :P A muszę nim pomalować Fokkerka... Podczas rozmyślań na nudnym wykładzie z fizyki znów zmieniła mi się koncepcja malowania. Zrobię tak jak Marek_d - namaluję najpierw jedne plamy kamo, zamaskuję je i pomaluję drugie - zatem preshading pozostanie widoczny mam nadzieję. Jednakże na bokach, po ciapkach i dość jednolitej warstwie RLM75 wątpię, żeby coś zostało. Tam najwyżej się da delikatnie postshading. Napiszcie proszę, co myślicie o tym spodzie... EDIT 20:24 P.S. to co zrobiłeś we wnętrzu pokrywy silnika to lekkie sci-fi ;)Pisałem, że tak będzie na drugiej stronie tematu Jednak nawet mi sie podoba efekt. Tylko muszę pomalować wnętrze tej osłony i zobaczyć czy nie bedzie śladów po CA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin_C Napisano 20 Listopada 2008 Share Napisano 20 Listopada 2008 Gunze C schną godzinę (30sekund do wyschnięcia powierzchniowego). I mają bardzo przyjemny zapach ... dajże spokój, ja mam żonę w ciąży i 52 m2 mieszkania. Poza tym pisałem o Gunze z serii H, a seria C śmierdzi bardziej niż jakiekolwiek Astery czy inne przedpotopowe wynalazki. Pozdrawiam. P.S. Ostach, lepiej było zostawić prosto z pudełka a nie wymyślać, byle by tylko coś tam było, tym bardziej, że oryginalna konstrukcja wewnętrzna jest o wiele prostsza od tego co stworzyłeś, więc nie dość, że się napracowałeś to jeszcze zrobiłeś coś bardziej czasochłonnego i skomplikowanego niż oryginalna konstrukcja tego elementu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.