Jump to content

1:72 Mitsubishi A6M2B Zero (Airfix)


MNR
 Share

Recommended Posts

Oto i on, mój trzeci model!

 

Nieco zmęczony rozpoczętym modelem PE-2, w tzw. międzyczasie postanowiłem potrenować umiejętności na czymś mniej skomplikowanym.  Padło na zestaw Airfix Mitsubishi A6M2B Zero, w skali 1:72. Zestaw kupiony za 2 zł jako wybrakowany (brak zestawowych farbek i pędzelka). 

 

Ostatnio ten sam zestaw był prezentowany przez kolegę @Lipaw sąsiedniej galerii, a  przedtem w warsztacie.  Proszę za bardzo nie porównywać, bo u mnie poziom nie ten.

 

Świadomy braków i błędów, nauczyłem się jednak nowych rzeczy:

  • jak przyjemnie maluje się aerografem przy pomocy odpowiednich farb - nic się nie zapycha
  • rozciągnięcie linki anteny nie jest takie trudne
  • pierwsze, nieśmiałe kroki w zakresie techniki preshadingu
  • trzeba naprawdę uważać na te cienkie elementy (maszcik do anteny łamałem i sklejałem chyba 5 razy... co z resztą widać)
  • jestem zadowolony z procesu maskowania/malowania wnęk podwozia, wyszło lepiej niż się spodziewałem
  • za to malowanie owiewki kabiny to dalej jakaś czarna magia; przy odklejaniu masek brzegi farby strzępią się, powstaje jakaś masakra

 

Zapraszam do galerii :)

20240418_205900.jpg

20240418_210000.jpg

20240418_210058.jpg

20240418_210151.jpg

20240418_210244.jpg

20240418_210321.jpg

20240418_210434.jpg

20240418_210523.jpg

20240418_210555.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

To może ja pierwszy. Trzeci model, jest w porządku. Czysto, sporo trudniejszych miejsc wyprowadzonych bez skuchy, farby położone chyba bez większych problemów. Na co zwróciłbym uwagę następnym razem: staranniejsze opracowanie sklejanych krawędzi; tutaj widać niedociągnięcia przede wszystkim na krawędziach natarcia skrzydeł. Dość mocno odcina się wash; wiem, że linie podziału są tu szerokie lecz w takich wypadkach można użyć jaśniejszej mieszanki. Pulpety i pas na kadłubie to chyba kalkomanie? Przy tak prostych znakach lepiej je namalować, nie traci się wtedy faktury powierzchni. Tutaj linie podziału z tym łoszem chwilami zanikają, co nie sprawia najlepszego wrażenia. Można też pomyśleć o mniej rzucających się w oczy zaciekach, ale to już kwestia gustu. Poza tym model podoba mi się i czekam na następne prace.

Link to comment
Share on other sites

Ciekawy właśnie skończyłem ten sam model tylko z innego "wydania". Aotake widzę niebieski:) ja wybrałem odcień zielony.

Maski zastosowane z edka? U mnie siadły porządnie i musiałem zrobić cieniutkim pędzlem jeden podmalunek.

Mnie się podoba !

Link to comment
Share on other sites

Na zdjęciach całej maszyny prezentuje się dobrze. Przy zbliżeniach wychodzą mankamenty, no ale tak już to bywa w naszym hobby :). Poza tym co wspomnieli koledzy warto jak już malujesz aero przy takich prostych oznaczeniach zacząć zabawę z maskami. To tylko strasznie brzmi, ale super wychodzi w porównaniu z niektórymi kalkami. Jak już jesteśmy przy kalkach to ja po użyciu płynów zmiękczających po odczekaniu jakiejś chwili, przejeżdżam jeszcze linie pochyloną przytępioną igłą. Delikatnie, tak aby nie porwać kalek i pomóc im ładnie się w tej linii ułożyć. 

Co do masek oszklenia to sobie zawsze sam wycinam z taśmy ramki. Po malowaniu, przed zerwaniem zawsze jeszcze staram się naciąć krawędź maski skalpelem przy jej końcu tak oby nie zerwać właśnie farby z ramki oszklenia. Mi bardzo pomaga. 

Czarne elementy jak np osłona silnika warto też zapuścić jakimś szarym washem. Podkreśli to wtedy linie, ale to już musisz sam poeksperymentować jaki odcień Ci przypisuje. 

Fajne są te Airfixy. Sam budowałem to Zero i Bf109 w ramach testów :)

 

Link to comment
Share on other sites

2 hours ago, zaruk said:

tutaj widać niedociągnięcia przede wszystkim na krawędziach natarcia skrzydeł

 

Oj, tak. Kiedy to zauważyłem, nie mogłem się nadziwić, jak mogłem to przeoczyć. Ale jako że było już po malowaniu, kalkach, washu... stwierdziłem że trudno, zostawiam babola, nie chciałem się rzucać na szlifowanie, ponowne malowanie itd.

 

2 hours ago, zaruk said:

Przy tak prostych znakach lepiej je namalować, nie traci się wtedy faktury powierzchni. Tutaj linie podziału z tym łoszem chwilami zanikają, co nie sprawia najlepszego wrażenia.

 

Zgadza się, następnym razem spróbuję!

 

 

1 hour ago, Sjmport said:

Maski zastosowane z edka?

 

Nie,  maski samorobne z taśmy maskującej Tamiya. Wypróbowałem dwa podejścia: albo wycinałem odciśnięte na taśmie kształty danej szybki, albo robiłem takie  bardzo wąskie paski po obrzeżach szyby i uzupełniałem środek maską w płynie. Może robię to źle: po zamaskowaniu, nakleiłem owiewkę na kokpit i malowałem razem z całością samolotu, wszystkimi warstwami po kolei: farba, sidolux, matowe wykończenie... ?

 

 

1 hour ago, panDespota said:

Przy zbliżeniach wychodzą mankamenty

Haha, kusiło nie dawać zbliżeń 😉 No ale jak chcę się czegoś nauczyć, to nie ma co ściemniać

 

 

1 hour ago, panDespota said:

Po malowaniu, przed zerwaniem zawsze jeszcze staram się naciąć krawędź maski skalpelem przy jej końcu 

Ale to tak jakoś tylko w jednym miejscu czy po całym obwodzie?

Edited by MNR
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, MNR napisał:

Haha, kusiło nie dawać zbliżeń 😉 No ale jak chcę się czegoś nauczyć, to nie ma co ściemniać

 

Dokładnie! Każdy model to nowe doświadczenie! 💪

 

10 minut temu, MNR napisał:

Ale to tak jakoś tylko w jednym miejscu czy po całym obwodzie?

 

Staram się po całym obwodzie delikatnie naciąć zaraz przy masce warstwę farby. Dłuższe proste odcinki idą łatwo, jakieś zaokrąglenie dosyć często z lenistwa i zmęczenia opuszczam. 

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, MNR napisał:

 

Oj, tak. Kiedy to zauważyłem, nie mogłem się nadziwić, jak mogłem to przeoczyć. Ale jako że było już po malowaniu, kalkach, washu... stwierdziłem że trudno, zostawiam babola, nie chciałem się rzucać na szlifowanie, ponowne malowanie itd

 

Możesz spróbować położyć podkład (primer) przed malowaniem. Znakomicie ujawnia miejsca do poprawki. Nawet kiedy testy paznokciowy i świetlny mówią, że jest ok. No i nie bój się zdjęć. Jeśli nie masz lupy, to fotki z budowy mogą pomóc w wychwyceniu niedoróbek. Ale lupa bardzo się przydaje.

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dlatego ja wolę kupić maski Edka lub pochodne. Mniej roboty, a jeszcze do tej pory nie było zonka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.