Skocz do zawartości

Dragon Wagon - Tamiya 1:35 + jeszcze coś


SFModel

Rekomendowane odpowiedzi

Te ludki wyszły Ci naprawdę dobrze :super:. Dystynkcje to kolorowe blaszki Eduarda? Jedyne  do czego się można przyczepić to brak naramiennych oznak dywizyjnych na olimpijkach tych załogantów i brak pasków spinających skorupę hełmów z wkładem tzw. linerem (stalowa skorupa miała jeden wymiar ,ale wkład-liner razem z fasunkiem był już w różnych rozmiarach:D) , dodatkowo sierżant powinien mieć z tyłu na hełmie namalowany poziomy biały pasek (oficerowie mieli pionowy:mrgreen:) ale to są wszystko łatwe do poprawienia pierdoły . Działaj dalej , jesteś obserwowany:wow:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za miłe słowa. 
 

Dystynkcje to kalki. Znalazłem jakieś na AliExpress. Co do dywizji to chciałem dać, ale wśród tych kalek nie było odpowiednich. Wszyscy robią oznaczenia tych najbardziej znanych i popularnych, a z tych co ja chcę zrobić to niestety ale nie ma. 
 

O paskach na hełmach kompletnie zapomniałem. Faktycznie Amerykanie mieli je takie charakterystyczne. Ale na tym etapie już sobie podaruje. Dorobię faktycznie pasek na hełmie. Wiem że były, ale nie widziałam właśnie od jakiego stopnia. A że tutaj tył będzie wyraźnie widoczny, to dorzucę. Mam w kalkach. 
 

Aaaa, a drzwi nie będę otwierał z dwóch powodów: 1. Niewiele to wniesie i niewiele więcej będzie widać. 2. Ich pozy i cały zamysł to pojazd w trakcie przejazdu z ładunkiem. A wtedy to drzwi raczej napewno powinny być zamknięte. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SFModel napisał:

Dziękuję za miłe słowa. 
 

Dystynkcje to kalki. Znalazłem jakieś na AliExpress. Co do dywizji to chciałem dać, ale wśród tych kalek nie było odpowiednich. Wszyscy robią oznaczenia tych najbardziej znanych i popularnych, a z tych co ja chcę zrobić to niestety ale nie ma. 
 

O paskach na hełmach kompletnie zapomniałem. Faktycznie Amerykanie mieli je takie charakterystyczne. Ale na tym etapie już sobie podaruje. Dorobię faktycznie pasek na hełmie. Wiem że były, ale nie widziałam właśnie od jakiego stopnia. A że tutaj tył będzie wyraźnie widoczny, to dorzucę. Mam w kalkach. 
 

 Peddinghaus???? Wrzuć wygląd tych kalek( lub ich numer katalogowy) i jak możesz oznaczenia tego pojazdu który zamierzasz zrobić chodzi mi o bumper code czyli te cyferki ze zderzaka:D to coś podumajem . Z tego co udało mi się wyśledzić są oznaczenia 134 Batalionu Obsługi wozów bojowych z 12 Dywizji Pancernej , ten z tą wymalowaną laseczką rodem z jakiejś Latającej Fortecy należał do  9 Armii Powietrznej US Army ?! ( tu by się przydał P47 T-bolt  jako cargo:mrgreen:)  a pozostałe 2 do niezależnych kompanii obsługowych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki to te:

https://pl.aliexpress.com/item/4001113304608.html
 

No właśnie tego z 9. Armii chciałem robić ze względu na laskę 😉 Ale insygniów brak w zestawie, poza tym są dla max 2’óch, a ja mam ich tam aż 4’ech. 
 

Samolotu nie będę dawał jako cargo, bo to nie moja bajka modelarska. Szkoda by średnio zrobione latadło odbierało odbiór jako całości. A zapewne musiałby mieć też złożone skrzydła i kilka innych smaczków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SFModel napisał:


 

No właśnie tego z 9. Armii chciałem robić ze względu na laskę 😉 Ale insygniów brak w zestawie, poza tym są dla max 2’óch, a ja mam ich tam aż 4’ech. 
 

Samolotu nie będę dawał jako cargo, bo to nie moja bajka modelarska. Szkoda by średnio zrobione latadło odbierało odbiór jako całości. A zapewne musiałby mieć też złożone skrzydła i kilka innych smaczków. 

Wiesz co Przyjacielu cieć jestem, ale tak to jest, kiedy pisze się coś w środku nocy, zamiast spać:szczerbol:, rano jak wstałem ( mam teraz wiele czasu min. na modelowanie:mrgreen:) podszedłem do zagadnienia systematycznie, przetrałowałem internet i już wszystko wiem . Były DWIE 9 Armie US Army w Europie jedna to ta lotnicza, taktyczna wyposażona w dużej części w T-bolty, ale była jeszcze jedna lądowa istniejąca w latach 1944-1945 i działająca min. w Zagłębiu Rury. Składała się z 2DP,  8DP, 29DP, 30DP, 79 i 104 DP oraz 7 i 8 DPanc. i rozmaitych innych pododdziałów  wsparcia min. tej Mintenance Company działającej na rzecz tych wszystkich dywizji , także do rzeczy, poszukaj w tym zestawie  odpowiednich oznak dywizyjnych i już masz rozwiązanie , masz dwóch załogantów z Dragon Wagona ( kierowcę i dysponenta) , oraz możesz zrobić dwóch załogantów (kierowcę i dowódcę)  z ładunku jaki ten pojazd przewozi i może to być wszystko co Ci się tylko zamarzy :tank, działo samobieżne , transporter opancerzony a nawet ciężarówka, i by  było na tyle . Pozdr. A.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawę mocno wyklarowałeś. Dzięki. 
 

Ale problem jaki widzę jest taki: jako cargo będzie pojazd zdobyczny wroga. Lub sprzątanie tego, co Niemcy zostawiły po sobie. Więc 2 załogantów z ładunku nie przejdzie. 
 

Pozostaje mi znalezienie kalek z insygniami dywizyjnymi i ich zakupienie. Lub dokupienie tych co mam już teraz. Lub ostatecznie zostawienie jak jest. Wiem, będzie może i kłuło w oczy, ale po zamknięciu i zmontowaniu całości, nie będzie się to tak rzucać w oczy. 
 

Możesz polecić jakieś inne kalki niż te co ja zakupiłem?

 

EDIT: Jeżeli Maintenance Company działała na rzecz wszystkich tych dywizji, to pytanie czy mieli własne swoje oznaczenia?

Edytowane przez SFModel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adams M1A1 Chyba znalazłem. Ten z Laską to 464th Ordnance Evacuation Company (a nie Maintenance) należący do 592th Ordnance Battalion wchodzący w skład 59th Ordnance Group of 9th Army. 
 

Czyli powinni mieć na ramionach insygnia 9. Armii. Jak te niżej. 

IMG_7657.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak:super: . Żeby było łatwiej może naświetlę trochę system oznakowania pojazdów i ludzi w II wojennej US Army który jest stosunkowo przejrzysty i spójny i z niewielkimi zmianami stosowany do dziś. Wszystkie pojazdy były oznaczone tzw. bumper code , to te cyferki na zderzaku :D lub z braku takowego np. w tanku na przedniej i tylnej części pojazdu, składały się z dwóch grup, patrząc od przodu pojazdu z lewej strony była tzw . wielka jednostka ( Major unit) czyli teatr działań ,  armia , korpus ,dywizja, potem większa jednostka organizacyjna jaką był batalion określonego pułku  (US Army miała i ma strukturę batalionową ) zauważ że  w Twoim wypadku jest to 592 Ordnance  Battalion wchodzący w skład 59 Ordnance grup będący odpowiednikiem pułku. Po prawej stronie jest oznakowanie jednostki podstawowej czyli kompanii ( szwadronu) w US Army kompanie noszą oznakowania literowe A, B, C itd. potem jest numer plutonu i numer pojazdu w plutonie  lub też kolejny numer pojazdu w kompanii (dot. kompanii specjalistycznych  jak ta ewakuacyjna). Uff jestem w połowie:mrgreen:, teraz oznakowanie ludzi. Ludzie zasadniczo oznakowani są podobnie odznaką naramienną tzw.  shoulder patch kolorową a na współczesnym kamo dwubarwną i zasada jest taka że, to zawsze jest odznaka wielkiej jednostki czyli np. w Twoim wypadku 9 Armii lub np. korpusu przy czym to dotyczy tylko jednostek podległych bezpośrednio czyli sztabów lub  jednostek armijnych, czy korpuśnych jak ta 59 Grupa. Pozostali żołnierze noszą odznaki dywizyjne, obojętnie czy są czołgistami , artylerzystami czy też należą do dywizyjnej kompanii MP. Myślę że udało mi się wyjaśnić te zawiłości . Co do kalek to zakupiłbym jeszcze jeden zestaw bo jest naprawdę mega wypaśny i zawiera wszystkie oznaki i dystynkcje nawet marines . Pozdr. A.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim wykminię jak zrobić na ramionach oznaczenia Armii, pracuję sobie nad naczepą. Właściwie już jest gotowa do malowania. Przerzucam ją do lakierni a w międzyczasie muszę zrobić te oznaczenia, bo bez tego nie mogę zamykać ciągnika. Ale skłaniam się ku malowaniu ręcznemu. Ogólny kształt to zrobię sobie maskę z taśmy a potem "A" postaram się wymalować pędzlem. Jakoś to będzie wyglądało. 

 

No chyba, ze ktoś potrafi zrobić kalki? 

 

Póki co poniżej zdjęcia naczepy. Oczywiście dojdzie jeszcze trochę gratów, ale do malowania są luzem. Potem je poprzyczepiam. 

IMG_7677.thumb.JPEG.5042b5bcf888f517cc9d3f936f064793.JPEGIMG_7676.thumb.JPEG.c391f0a57bd45d3455e9edfd5db31a6d.JPEGIMG_7679.thumb.JPEG.43cfed531ce0b1aa1cf51d2a4785b22f.JPEG

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Te łańcuchy przysporzyły mi trochę nerwów. Bo najpierw zamocowałem je w złym miejscu no i musiałem je przekładać, oczywiście po wcześniejszym podlaniu klejem CA. 

 

Oznaczenia dywizji malować jednak nie będę. Nie dam rady. Ale kupię sobie arkusz pusty do kalek od Techmod’a i sam je sobie wydrukuję. 
 

Jako cargo pójdzie niemiecki pojazd. Będzie to chyba Stug IV. W kolorze Dunkelgelb z kamo. Dzięki temu całość nie będzie monotonna. 

Edytowane przez SFModel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SFModel napisał:

Dzięki. Te łańcuchy przysporzyły mi trochę nerwów. Bo najpierw zamocowałem je w złym miejscu no i musiałem je przekładać, oczywiście po wcześniejszym podlaniu klejem CA. 

 

Oznaczenia dywizji malować jednak nie będę. Nie dam rady. Ale kupię sobie arkusz pusty do kalek od Techmod’a i sam je sobie wydrukuję. 
 

Jako cargo pójdzie niemiecki pojazd. Będzie to chyba Stug IV. W kolorze Dunkelgelb z kamo. Dzięki temu całość nie będzie monotonna. 

No to Gość jesteś z tym drukowaniem naklejkowych oznak:benc: ja takie rzeczy to muszę w sklepie kupować a nie zawsze wszystko jest co by się chciało:D, jakby co to można zamawiać? Zamiast tego Stug-a proponowałbym pojazd o wiele rzadszy tj. StuH 42 np.  taki jak jest eksponowany nomen omen w United States Army Ordnance:D  Museum w Aberdeen , ale to Twoja naczepa i Twoje cargo:mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.01.2025 o 15:52, SFModel napisał:

a potem "A" postaram się wymalować pędzlem

Może z jakichś starych kalek zostały Ci literki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kupiłem puste arkusze do samodzielnego wydruku kalkomanii. Jak przyjdą i przetestuję, to dam znać jak to wyszło. A póki co wezmę się za malowanie naczepy.

 

Co do cargo - mam już przygotowany model. Muszę zerknąć co to dokładnie jest, bo nie pamiętam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, SFModel napisał:

 

 

Co do cargo - mam już przygotowany model. Muszę zerknąć co to dokładnie jest, bo nie pamiętam. 

 Przyjacielu.  Porzuconego hitlerowskiego sprzętu zarówno w czasie wojny jak i po niej, było całe mnóstwo i zazwyczaj trafiały do rowów,  usuwane tam przez spychacze oddziałów inżynieryjnych US Army:mrgreen:, a potem kończyły na składach sprzętu cięte lancą tlenową na mniejsze kawałki aby mógł je podnieść dźwig przez specjalne oddziały US Army przy współudziale jeńców niemieckich :szczerbol:,  Jeżeli chcesz umieszczać jakiś hitlerowski sprzęt na naczepie kompanii ewakuacyjnej ,to zgodnie z prawdą historyczną powinien być  to sprzęt który w jakiś tam sposób zainteresował Amerykanów (np. wywiad itp.) i powinien być on specjalnie oznaczony. Początkowo  interesujący sprzęt zdobyczny tak naziemny jak i powietrzny oznaczany był rozmaicie , ale pod koniec wojny uległo to pewnemu znormalizowaniu. Stosowano malowane odręcznie litery FE ( Foregin Eqipment) i numer . Numery mogły być różne zazwyczaj były trzycyfrowe , myślnik,  jedna cyfra w ten sposób były oznaczane np. japońskie samoloty albo sprzęt pancerny, podobnie było w Europie. Szukałem,  ale znalazłem tylko zdjęcie sprzed normalizacji  zdobytego w Afryce ciągnika Sd.Kfz. 7/6 czyli w wersji oddziałów pomiarowych artylerii p.lot. Zobacz sobie jak to wyglądało:

1--1-_1.png

Edytowane przez Adams M1A1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są zdjęcia jak wiozą Panterę, jakiegoś Tygrysa, więc zakładam że i Stug'a IV też mogą mieć. Co by nie było, był to dosyć ciekawy pojazd. Używany dopiero w latach 1943 (końcówka)-1945. Dla US Army czy kto tam się tym zajmował mogło to być coś ciekawego do zajumania, zwłaszcza, jeżeli był sprawny. A w zestawie mam malowanie z Normandii z 1944, więc jak najbardziej pasuje. Zrobię porzuconego, nie uszkodzonego. Taki mam przynajmniej plan. 

 

A co do oznaczenia - dzięki za informację. Na pewno fajnie by wyglądał z ręcznie naniesionymi oznaczeniami tego typu. Pytanie tylko jak to wyglądało w czerwcu/lipcu 1944? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.