Thalgonis Napisano 8 Stycznia Share Napisano 8 Stycznia Hejka, będąc pod wrażeniem wizyty w Pearl Harbor i stąpania po pokładzie oryginału przywiozłem sobie taki modelik. Niestety, 1/700 bo trzysta pięćdziesiątka nie weszłaby do walizki Nie wiem jak go zblaszkuję - po Prinz Eugenie napisałem przeca „nigdy więcej tej skali”... No cóż, kłamczuch wyszedł ze mnie i tyle Z jednego tylko nie jestem „szczęśliwy”: to wersja water line, ale kurteczka, nie było innej... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evildead Napisano 8 Stycznia Share Napisano 8 Stycznia (edytowane) Oj chyba na za dalekie wody wypłynąłeś z tym pancernikiem w zasadzie z ilością blaszek, tam jest zdaje się jest 8 arkuszy, ciekaw jestem jak Ty to zrobisz , kibicuję by się udało Edytowane 8 Stycznia przez Evildead 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 8 Stycznia Share Napisano 8 Stycznia JEZUSMARIAIJUZEFIEŚFIENTY !!!!!! A poważnie Maćku z tymi blachami będziesz musiał mocno się podciągnąć..... Wodę mu ulep, łatwiej zniesiesz brak dna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 8 Stycznia Autor Share Napisano 8 Stycznia Godzinę temu, Szydercza Gała napisał: JEZUSMARIAIJUZEFIEŚFIENTY !!!!!! A poważnie Maćku z tymi blachami będziesz musiał mocno się podciągnąć..... Wodę mu ulep, łatwiej zniesiesz brak dna. Michaś, nie strasz mnie tymi okrzykami! Mało zawału nie dostałem na myśl, że jeszcze nic nie wycięte z wyprasek a już źle zrobione, bo Gała krzyczy... Oczywiście, że przymierzam się do wody - po raz pierwszy, bo tego ubota w oleju nie liczę - bo przecież nie wyobrażam sobie takiego bez dołu na śrubach w podstawce drewnianej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 9 Stycznia Autor Share Napisano 9 Stycznia Czy ktoś już robił jakiś model tej firmy - niekoniecznie Missori? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 9 Stycznia Share Napisano 9 Stycznia Nie marudź, DO ROBOTY 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 9 Stycznia Autor Share Napisano 9 Stycznia 10 minut temu, Szydercza Gała napisał: Nie marudź, DO ROBOTY No tak… Zaczyna się… Na razie analizuję instrukcję i pewnych rzeczy w niej nie kamam… Ale w końcu mam na to kilka lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 9 Stycznia Share Napisano 9 Stycznia Poka poka. Wytłumaczę Ci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 9 Stycznia Autor Share Napisano 9 Stycznia No... Długo ta budowa potrwa, jeżeli te dwadzieścia boforsów zajęło ponad 7 godzin (non-stop) Takich gówienek to jest tu jeszcze ok. setka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evildead Napisano 10 Stycznia Share Napisano 10 Stycznia Jak się chce mieć dobrą miniaturę to nie ma wyjścia, na skróty nie pójdziesz, czasochłonna robota, ale wygląda później konkretniej, to wymagająca skala i tym bardziej model , także rób pomału dalej , masz czas. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 11 Stycznia Share Napisano 11 Stycznia Dziwme jakieś te Boforsy. Specjalnie zrobiłeś taką fotkę żeby nic nie było widać przyznaj się 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SAW Napisano 12 Stycznia Share Napisano 12 Stycznia Bardzo ciekawi mnie ten model. Będę śledził Twoją relację. Vee Hobby robi też wersję Deluxe jest bardziej uproszczona od wersji Platinum. Zastanawiam się którą wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evildead Napisano 12 Stycznia Share Napisano 12 Stycznia (edytowane) Godzinę temu, SAW napisał: Bardzo ciekawi mnie ten model. Będę śledził Twoją relację. Vee Hobby robi też wersję Deluxe jest bardziej uproszczona od wersji Platinum. Zastanawiam się którą wybrać. Jak on go brał pewnie w promocji za 370 na m hobby chodził na black friday to jak najbardziej się opłacało, wersja platinum ma pokład dodatkowy, aczkolwiek moim zdaniem pokład jest zbędny, bo nawet w 350 widać że jednak naklejany, ale tu jeszcze da się przeżyć, w 1/700 to jednak się odznacza , na plus że wtedy łatwiej malować, maskować, ale jednak ten pokład się odznacza.., deluxe ma chyba mniej blaszek. Edytowane 12 Stycznia przez Evildead 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 15 Stycznia Share Napisano 15 Stycznia W dniu 8.01.2025 o 21:42, Szydercza Gała napisał: JEZUSMARIAIJUZEFIEŚFIENTY !!!!!! A poważnie Maćku z tymi blachami będziesz musiał mocno się podciągnąć..... Wodę mu ulep, łatwiej zniesiesz brak dna. Doopa nie sprawdzi w którą stronę śruby się kręcą 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 15 Stycznia Share Napisano 15 Stycznia Tu mnie masz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 15 Stycznia Autor Share Napisano 15 Stycznia W dniu 12.01.2025 o 14:10, Evildead napisał: Jak on go brał pewnie w promocji za 370 na m hobby chodził na black friday to jak najbardziej się opłacało, wersja platinum ma pokład dodatkowy, aczkolwiek moim zdaniem pokład jest zbędny, bo nawet w 350 widać że jednak naklejany, ale tu jeszcze da się przeżyć, w 1/700 to jednak się odznacza , na plus że wtedy łatwiej malować, maskować, ale jednak ten pokład się odznacza.., deluxe ma chyba mniej blaszek. Nie było żadnej promocji - to pamiątka z PearlHarbor. Pisałem wyżej, że tylko to się do walizki mieściło 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.