Afrika Korps, Master box/Alpine Miniatures 1/35

[panDespota]

Raz na 2-3 lata bierze mnie na spróbowanie malowania figurek po jutubowych seansach z tutorialami różnych masterów malarstwa. A że w konkursie z Afryką  na jednym z forów miałem wystartować i nie wystartowałem to zacząłem sobie powoli dłubać owe figurki No i udało się je właśnie skończyć. Może kiedyś skończę jakiś czołg i zrobię dla nich podstawkę.
Pomiędzy żywicą a plastikiem klasycznie w ostrości detalu bardzo duża przepaść. Żałuję teraz że nie wymieniłem główek. Mimo że mają fajną mimikę, umiejętności jeszcze nie pozwalają mi na wyciągnięcie z ich tego czego bym chciał. Karabiny i pistolet maszynowy wymieniony na druk z Dynamo-Models. Paski do broni od Rado Miniatures. Kalkomanie na hełmach nie pamiętam.
Zapraszam do galerii

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane Sobota o 09:46 przez panDespota

[Rafał B]

5 godzin temu, panDespota napisał:

 

 

 

No fajne to Krzysiek podoba mi się, zwłaszcza pancerniak, ino gdzie są przewody od słuchawek?

[PiterATS]

1 godzinę temu, Rafał B napisał:

 

No fajne to Krzysiek podoba mi się, zwłaszcza pancerniak, ino gdzie są przewody od słuchawek?

I od laryngofonu, bo też jest na szyi

Ja bym jeszcze popracował nieco nad oporządzeniem, bo za mało jest w nim klimatów afrykańskich (parta, farba piaskowa), a właściwie to ich całkowity brak poza hełmami.

[panDespota]

3 godziny temu, Rafał B napisał:

 

No fajne to Krzysiek podoba mi się, zwłaszcza pancerniak, ino gdzie są przewody od słuchawek?

 

No kurcze wiedziałem że o czymś zapomniałem. Dorobiłem w figurkach z bronią paski i się zastanawiałem co mam zrobić w czwartej bo coś tam do zrobienia było... no i masz

 

2 godziny temu, PiterATS napisał:

I od laryngofonu, bo też jest na szyi

Ja bym jeszcze popracował nieco nad oporządzeniem, bo za mało jest w nim klimatów afrykańskich (parta, farba piaskowa), a właściwie to ich całkowity brak poza hełmami.

 

A co można by zmienić z oporządzeniem afrykańskim?  Nie siedzę w temacie, ale z tego co czytałem sporo rzeczy szło z teatru europejskiego. Zrobiłem trochę takich mieszańców bo to niby nie błąd. Trochę piaskowe portki, zielone i feldgrau kurtki. Chętnie się dowiem czegoś więcej ew. przeczytam w czym byki zrobiłem. 

[Evildead]

4 godziny temu, Rafał B napisał:

 

 ino gdzie są przewody od słuchawek?

Bluetooth z telefonu

[PiterATS]

Na początku to prawda, że szło to co było w magazynach w Europie. Stąd takie dziwadła jak na przykład skórzane ładownice do Mausera czy skórzane pokrowce na łopatki piechoty, malowane farba piaskową. Farbą tą własnoręcznie malowano też inne elementy oporządzenia, nie tylko hełmy. Były to chociażby puszki na gasmaski, czy menażki. Potem elementy te trafiały z fabryk już odpowiednio pomalowane.

Do tego dochodziły elementy szyte w całości z party i brezentu, zamiast ze skóry. Były to min. parciane pasy główne, parciane szelki szturmowe, parciane żabki do bagnetów, parciane troki ogólno-wojskowe oraz troki do manierek, w pełni parciane A-Ramy. Plecaki i brezentowe ładownice do MP-40 też posiadały elementy parciane, zamiast skórzanych. 

Ogólnie początkowo był miks tego wszystkiego, ale potem w ramach uzupełniania braków wszystko zaczynało być w miarę jednolite.

Edytowane Sobota o 19:11 przez PiterATS

[Evildead]

Chlebak oliwkowo zielony a nie piaskowy, pokrowiec maski gazowej piaskowy

Edytowane Sobota o 19:17 przez Evildead

[PiterATS]

34 minuty temu, Evildead napisał:

Chlebak oliwkowo zielony a nie piaskowy, pokrowiec maski gazowej piaskowy

Kolor brezentu materiału nie ma tutaj tak dużego znaczenia. Bardziej istotne jest to, że tropikalne chlebaki miały detale wykonane głównie z party, zamiast ze skóry. Niżej kilka przykładów takich chlebaków i jak widać co sztuka to inny kolor, raz bardziej zielony raz bardziej piaskowy

[panDespota]

16 godzin temu, PiterATS napisał:

Farbą tą własnoręcznie malowano też inne elementy oporządzenia, nie tylko hełmy. Były to chociażby puszki na gasmaski, czy menażki. Potem elementy te trafiały z fabryk już odpowiednio pomalowane.

 

Czyli jak pomaluję u któregoś menażkę ew. puszkę na maskę kolorem jak hełm będzie ok? Może uda się oderwać jeszcze bez większych strat. wyczyścić i pomalować...

[PiterATS]

1 minutę temu, panDespota napisał:

 

Czyli jak pomaluję u któregoś menażkę ew. puszkę na maskę kolorem jak hełm będzie ok? Może uda się oderwać jeszcze bez większych strat. wyczyścić i pomalować...

Dokładnie tak. Na menażce czy gaspuszce może też prześwitywać wcześniejszy kolor Feldgrau. Zanim z fabryk dostarczano oporządzenie docelowo pomalowane na piaskowo, to żołnierze sami przemalowywali swój stary szpej nakładając nową farbę na poprzednią za pomocą pędzla, szmaty czy czegokolwiek czym można był malować. Efektem tego farba była nałożono nierówno i po czasie odpadała

https://epicartifacts.com/product/tropical-camouflage-gas-mask-canister/

Jeśli uda Ci się coś odkleić, to możesz też od razu przemalować pas czy szelki, wedle uznania