jmx62 Napisano 23 Stycznia Share Napisano 23 Stycznia (edytowane) Takiego cudaka udało mi się dopaść na OLX za podłe grosze, przesyłka prawie przekroczyła kwotę za model. Jedyny mały minus to brak oryginalnych kalkomanii zestawowych. Te kalki za zdjeciach to taki ratunek bo kupiłem je dla malowań Harriere GR.5 a w zestawie bylo kilkanaście do wlasnie Vampira, Harriera5 i kanadyjskiego CF-100. A sam model jak na standarty lat 70tych całkiem przyzwoity, oczywiście linie wypukłe ale delikatne, w kokpicie zieje pustką, zreszta we wnekach podwozia również, calkiem znośna oslona kabiny będzie wymagała polerki. Pamietam że pod koniec lat 80tych kupilem go w wersji woreczkowej na "pchlim targu" w Wa-wie bez pudełka(to co teraz mam to wersja exclusive czyli exportowa) i bez kalkomanii a instrukcja była w wersji xero. Niemniej kleiło sie go bardzo przyjemnie. Pędzlowany Humbrolami a kalkomanie to był zlepek z zapasów, napewno zorganizowalem jakieś kokardy i fin flashe a czy mial jakies napisy to już nie pamiętam ale bardzo go miło wspominam. Edytowane 23 Stycznia przez jmx62 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 23 Stycznia Share Napisano 23 Stycznia He he, wspomnienia... Matka mi przywiozła z Sojuza ten model w późnych latach 80-tych. Był sprzedawany bez pudełka (w woreczku) i nie jestem pewien czy miał kalomanie. Rysunki na instrukcji te same, ale napisy były po rosyjsku. Z tego samego wyjazdu matki miałem też Beaufightera (nawet go odbudowałem) i Buccaneera (zakochałem się w tym samolocie, był taki ładny, duży!). Życzę powodzenia w budowie i pozdrawiam! Paweł 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jmx62 Napisano 23 Stycznia Autor Share Napisano 23 Stycznia (edytowane) Były dwie wersje handlowe modeli Novo. Wersja na kraj(w sensie ZSRR czy jak kto woli CCCP) czyli prawie jak edkowy overtress - same ramki + instrukcja i wersja export czyli pudełko co prawda z lichej tektury ale z kolorowym obrazkiem, na tylnej/dolnej stronie schemat malowania, kalkomanie też słabej jakości i instrukcja w wersji angielskiej - pirat z Froga. A tak na koniec pisania tego posta przypomniała mi się jeszcze jedna wersja, nazwałbym ją pośrednią tzn. wypraski, instrukcja pisana cyrylicą, brak kalkomanii i pudelko też z beznadziejnej tektury ale boxart przypominał rysunek malego Jasia z zerówki wykonany kredkami świecowymi z dziwnym tytułem typu "morskoj istriebitiel" bez podania typu. Co ciekawe większość modeli Novo zachowała/ przejęła numery katalogowe Froga. Edytowane 24 Stycznia przez jmx62 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.