Skocz do zawartości

mittlerer Minenwerfer n/Art - 1:35 (druk 3D)


Merten

Rekomendowane odpowiedzi

To już chyba nerwica natręctw u mnie. Przeglądam zdjęcia, książki i znajdują jakiś dziwny sprzęt i zaraz chcę go mieć. A tykle niedokończonych...

 

Teraz przyszła kolej na takiego "szkraba" jak średni miotacz min.

Inaczej to mittlerer Minenwerfer n/Art (neue Art, czyli nowego wzoru). Sprzęt I-wojenny wyprodukowany obok innych minenwerferów w tysiącach sztuk. Model ciężkiego Minenwerfera jest dostępny (robi go w żywicy CMK), ale tego nie ma.

Miał kaliber 170 mm, lufę długości 641 mm, masę 559 kg i strzelał 49,5 kg pociskiem burzącym na dystans ~1000 metrów. Mógł też strzelać pociskami gazowymi o masie 42 kg, ale nie wiem jak wielkie trzeba mieć "cohones" i jak bezgraniczne zaufanie do masek pgaz, żeby strzelać pociskami z iperytem na dystans ledwie 1000 metrów! No, ale strzelano.

 

Wyglądało top tak (na zdjęciu alt Art z krótsza lufą).

image.png.7f74264115b974b82f6a7a182a3e92fa.png

 

Dla mnie ten model jest ciekawy z dwóch powodów.

Po pierwsze Niemcy użyli takich minenwerferów jeszcze w drugiej wojnie. Zorganizowali z nich 600. kompanię miotaczy min i wysłali na front z Francją w maju 1940 roku. Potem wzięly udział w walkach w ramach 554, a potem w czerwcu w  239. DPiech.  

Po drugie ten miotacz jest w zasadzie miniaturą francuskiego 280 mm moździerza, który tu pokazywałem (i ciągle dopieszczam i nie kończę). 

To samo rozwiązanie łoża i platformy, chociaż w minenwerferze lufa ładowana od wylotu i nawet (co pięknie wygląda!) pocisk z lufy trochę wystaje.

Aha! Prędkość pocisku to 52 m/s więc na pewno było dobrze widać jak leci.

 

Tu na zdjęciu z lat 30-tych...

image.png.e697308fdac40de5982e54d239e670c2.png

 

No i wydruki prosto po odcięciu podpór, jeszcze nie wyrównane i nie utwardzone. Dużo części jeszcze w druku, a niektóre do poprawki. Za często zdaję się na automatyczne ustawianie podpór prze "slicera" i czasem coś nie wychodzi (zwłaszcza, ze tu jest dużo maleńkich dodatków i slicer pyta czy mi się nie pomyliło i czy nie powinny być centymetry, a nie milimetry). :)

Tak w ogóle to bardzo mały, ale składa się z ponad 500 brył, które trzeba było zaprojektować.

Jak się ma wprawę, to szybko idzie.

Powiedzmy, że to było jakieś 12-14 godzin pracy.

 

image.thumb.png.8ec4d3c6a8beaa21f2924c4f7623d558.png

 

Na razie tak wyszło. Zrobię chyba wersje z I i II wojny.

A na tym zdjęciu widać podobieństwo konstrukcji.

 

image.png.d956286256312948db57697aedaeae3f.png

 

To co tu widać to 7 elementów. Z czego dwa to pociski.

image.thumb.png.a0ebac43a679d39de84b605b570486d7.png

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Ale masz chłopie zajawkę, podziwiam. W 2009 roku byłem w Wiedniu w Arsenale i widziałem tam całą salę poświęconą temu, co było używane w polu i na fortach w czasie I wojny, w tym moździerz Skody, wieża pancerna z fortu z Przemyśla - można się zachwycić. I ta masa nitów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
Cytat

Ale masz chłopie zajawkę,

 

 

Traktuję jako komplement. 

:)

 

Tak to teraz wygląda. 

W okresie międzywojennym dorobili do tego "moździerza" dodatkową oś.

Ale na tą chwilę daję spokój. Dodrukuję pewnie przy następnej okazji i przerobię, ale na razie ten  z drugiej wojny (szary) ma koła założone tak jak miał pierwotnie, czyli osie osadzone w platformie.

 

Żeby nie było. Nie mam pojęcia o kamuflażach z Wielkiej Wojny. Dlatego jako podkład poszedł RLM 02 (Tamiya XF-22), a plamy to red Brown TamiyaXF-64 i Gunze Dark Yellow  H403. 

Czarne kreski to flamaster.

 

Zrzut ekranu 2025-02-23 223252.png

 

 

Zrzut ekranu 2025-02-23 223537.png

 

 

Zrzut ekranu 2025-02-23 223304.png

Edytowane przez Merten
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Merten napisał:

Traktuję jako komplement. 

 

Słusznie 😉

 

Jako że był to sprzęt z zasady chyba używany w okopach, a przynajmniej w jakimś ukryciu - nie nakładałybym na niego żadnego kamuflażu. 

Edytowane przez Lipstein
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

nie nakładałybym na niego żadnego kamuflażu

 

Nie upieram się, ze powinien go mieć. Ale zrobienie go to była dla mnie główna motywacja. Nie kleiłem nic co dotyczyło wyłącznie I wojny, a tu mnie wzięło.

Zresztą podpatrzyłem takie malowanie na cięższej wersji Minenwerfera z muzeum. Nie upieram się, że malowanie oryginalnie na nim było i chociaż wygląda staro, to nie koniecznie ma ponad 100 lat. Nie wiem.  

 

image.thumb.jpeg.66f09f29bffc19f1051a37f9de311414.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Merten napisał:

 

Nie upieram się, ze powinien go mieć. Ale zrobienie go to była dla mnie główna motywacja. Nie kleiłem nic co dotyczyło wyłącznie I wojny, a tu mnie wzięło.

Zresztą podpatrzyłem takie malowanie na cięższej wersji Minenwerfera z muzeum. Nie upieram się, że malowanie oryginalnie na nim było i chociaż wygląda staro, to nie koniecznie ma ponad 100 lat. Nie wiem.  

 

image.thumb.jpeg.66f09f29bffc19f1051a37f9de311414.jpeg

 

- w Brukseli kamuflaże powinny być oryginalne

- Buntfarbenanstrich jak najbardziej mógł być.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko z takiego bździdła małego cos "wyciągnąć". To w zasadzie niezły model na dioramę, jako taka "rodzynka".

No, ale chciałem go mieć to zrobiłem. Do dorobienia jeszcze oś transportowa. Ale to jak będę drukarkę zapuszczał. 10 minut roboty a 2 godziny drukowania. Obijać go w zasadzie nie ma sensu, bo podczas wojny brały udział w walkach raptem przez miesiąc. Więc się nie poobijały. Może jeszcze cos przy nim podłubię.

 

Ten I-zo wojenny jeszcze do zmatowienia, bo się po Sidoluxie błyszczy.

 

image.png.b685cc0cfe39550acc2aaba839b62461.png

 

image.png.be938a4362e56d8d2c93c1896730c820.png

 

image.png.f0ff6eb5af67fbe3862bab8c99869d2b.png

 

image.png.accda039e85b0f9b6002b95cf6bf948f.png

 

 

image.png.b297a8bc9f125df35b896685b73c793a.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dyszel nie jest zwichrowany? I jeśli mnie wzrok nie myli, na pocisku widać jakby warstwy druku, może warto się jeszcze nad tym trochę pochylić? Na drugim modelu warto poprawić czarne kreski. Oczywiście moim skromnym zdaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A dyszel nie jest zwichrowany? 

Trochę jest. Prostowałem parę razy i stopniowo ciągle się wygina. Może za krótko go naświetlałem? Nagrzeję jeszcze i poprawię.

 

A linie między kolorami rzeczywiście w takim zbliżeniu wyglądają słabo. Mam za swoje bo zrobiłem je flamastrem jak pisałem.

Nie róbcie tego!

Zareagował z sidoluxem niestety i się rozmył.

Próbowałem już retuszerski pędzelek z czarną farbą i dobrze wychodzi. Muszę się sprężyć i poprawić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.