Skocz do zawartości

IN-BOX: TAKOM 6017 1:350 Soviet Destroyer PR. 7 Gremyashchiy 1942 Гремящий


Dudzio

Rekomendowane odpowiedzi

W ostatnich trzech latach skala okrętowa 1:350 przeżywa prawdziwy renesans. Za sprawą chińskich producentów modele pływadeł wyrastają jak grzyby po deszczu, a bohater niniejszego inboxa jest jednym z przedstawicieli tego trendu. Zapraszam do krótkiego przedstawienia modelu TAKOM 6017.

 

Model przychodzi do nas w niewielkim, ale dosyć wysokim pudle z całkiem estetyczną grafiką. Ta ewidentnie była przygotowywana na podstawie modelu 3d użytego przy produkcji, bo szczegółowość ujęcia okrętu na grafice stylizowanej na obraz odpowiada detalowi wyprasek modelu. Na pewno nikt tego nie malował pędzlem, na postawie zdjęć Grzmiącego 🤣 Po bokach tradycyjnie propozycja kamuflażu oraz zestawienie zawartości.

 

O8TFiAY.jpeg

XysBEiS.jpeg

JxSTF2T.jpeg

 

W środku znajdziemy pięć dużych plastikowych ramek i jedną malutką, blaszkę z podstawowymi częściami fototrawionymi i arkusik kalomanii. Czyli same podstawy, ale pozwalające na zrobienie co najmniej poprawnej miniatury. W pudełku brak modnych ostatnio dodatków z druku 3d, ale zdaje się, że TAKOM nie oferował ich jeszcze do żadnego swojego modelu. Szkoda, bo gdyby dorzucili drukowane działa oraz karabiny to model byłby kompletny i nie potrzebowałby według mnie dodatkowej waloryzacji.

 

No to zerknijmy co sobą prezentują ramki:

Ramka A:

FoDNAps.jpeg

 

Ramka B:

NPjU7fx.jpeg

 

Rameczka E:

BNYGgWT.jpeg

 

 

Ramka F:

xRRK4Lw.jpeg

 

Ramka L:

5PvEE20.jpeg

 

Ramka K:

pCCMCNy.jpeg 

 

 

Kilka wybranych ujęć części z bliska.

 

Poszycie kadłuba jest mocno przeskalowane, pomaga to przy weatheringu i teraz właściwie wszyscy producenci tak robią. Tutaj jednak wygląda to już trochę groteskowo - przy niszczycielu należy to robić subtelniej.

5WLEnLY.jpeg

WcAUgjh.jpeg

 

Na burtach wypadało będzie przewiercić bulaje. Na szczęście mają one drobny detal, według mnie obejdzie się bez blaszek.

mXUqRDj.jpeg

 

Nie wiem jak wyglądał pokład na prawdziwym okręcie, ale tutaj TAKOM nie poszalał ze szczegółowością.

VOrTmCd.jpeg

LeY7IEO.jpeg

5xrB6by.jpeg

 

Śruby - chyba najgorsza część modelu. Są baaaaaardzo opuchnięte:

JpcifMC.jpeg

 

Kotwicom także brakuje trochę smukłości:

3R7b8SA.jpeg

 

Przy nadbudówkach robi się już jednak dużo przyjemniej. Detale są przeskalowane, ale z blaszkami nie uzyskalibyśmy takiego przyjemnego efektu głębi. Po pomalowaniu powinny wyglądać całkiem całkiem.

jZen65b.jpeg

yFGfLLl.jpeg

 

Komin - nie wiem jeszcze jak spasowanie połówek, ale jeżeli będą do siebie pasowały to jego wygląd będzie solidny.

HaTTqnL.jpeg

 

Co do zasady projektant poradził sobie z ukryciem śladów po wypychaczach:

plsUUZc.jpeg

MnwwV5L.jpeg

 

Przy szalupach pozwolił mu na to podział na kilka części:

IZQqc2z.jpeg

zE015Fq.jpeg

 

Osłony dział prezentują się bardzo ładnie:

DfGuSuR.jpeg

5WRPmEK.jpeg

 

Sama artyleria niestety troszkę gorzej, ale w plastiku chyba i tak nic lepszego nie da się odlać:

ErJrQNF.jpeg

MBQPntk.jpeg

faMhCTq.jpeg

 

Maszt dupy nie urywa, ale wstydu także nie ma. Na szczęście jest w jednym kawałku, więc odpada problem właściwego spionowania elementów - uproszczenie, które odbieram pozytywnie.

u1fF4Ea.jpeg

 

Przepięknie wyszły za to wyrzutnie torped (wyglądają prawie jak drukowane 3d od Very Fire 😜😞

6BEl8FT.jpeg

 

Oraz to coś, co nie wiem czym jest 😆

WsMW1bu.jpeg

 

Najważniejszym z dodatków w pudełku jest blaszka fototrawiona:

4le0IRU.jpeg

 

Zawiera ona relingi, elementy anteny i troszkę innej drobnicy:

wyVW2hi.jpeg

 

Arkusik kalkomanii jest symboliczny:

V7kpKMS.jpeg

 

Instrukcja w formie książeczki jest niewielka, ale za to bardzo czytelna:

NqcsiZE.jpeg

yxYL8zg.jpeg

7YgENBE.jpeg

3jUvzS4.jpeg

 

Na jej końcu mamy bardzo efektowne malowanie Grzmiącego. Nie ukrywam, że chęć jego odwzorowania najbardziej mnie do zakupu tego modelu przekonała.

acz6hr7.jpeg

 

Podsumowując: model nie zrewolucjonizuje światka modelarstwa okrętowego, ale na pewno przystaje do trzeciej dekady XX wieku :) To produkt ewidentnie budżetowy, jego siłą jest niszowa tematyka (modeli MW ZSRR jest tyle co kot napłakał, szczególnie drugowojennych) oraz cena. Moim zdaniem model najlepiej sprawdzi się u tych, którzy chcą sprawdzić czy szkutnictwo im leży, czy też nie. Na Grzmiącego nie wydadzą fortuny, a w środku znajdą jakość przebijającą starusieńkie (a tylko takie są) Tamiye lub nawet nowsze modele Trumpetera. Bardziej doświadczeni szkutnicy nie znajdą tutaj tego, co oferuje Very Fire albo Border Model, ale hej - u kogo innego kupicie ruskie pływadło?

 

Model jest dostępny także w zestawie TAKOM 6018W, razem z późniejszą, chińską modernizacją okrętów projektu 7.

wTxTxDn.jpeg

 

Edytowane przez Dudzio
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dudzio changed the title to IN-BOX: TAKOM 6017 1:350 Soviet Destroyer PR. 7 Gremyashchiy 1942 Гремящий
2 godziny temu, Dudzio napisał:

na postawie zdjęć Grzmiącego 🤣

przypomniała mi się jedna sytuacja wiele lat temu....

w którymś z opracowań angielskojęzycznych autor przetłumaczył tą nazwę jako "Thunderer" ......

na co pewien żartowniś (chyba) na polskiej stronie internetowej przetłumaczył to jako "Grzmociciel"   :haha:

 

EDIT  ----------------------

 

2 godziny temu, Dudzio napisał:

Oraz to coś, co nie wiem czym jest 😆

 

WsMW1bu.jpeg

 

 

 

 

reflektory 

 

tak patrze na te wypraski i mogę śmiało orzec że jest to bardzo solidna trumpensztajnowa jakość :szczerbol:

Edytowane przez M.A.V.
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej fajna recenzja. Niszczyciel oczywiście niszowy i tu wielki plus dla takoma za jego wydanie. Mam go już wygląda ok. Z jednym się tylko nie mogę zgodzić . Mam sentyment i uważam że 2 wojenne niszczyciele z  Tamiya , Dragona, Fine Molds są dobre.  Mam ich kilkanaście na półce  i zdania nie zmienię   :)😃ak1.thumb.jpg.ca5e50136bf6ed1077c14976a4da9cf4.jpg

jn3.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za profesjonalnie przygotowany opis, miło się czyta takie materiały. Trudno nie zgodzić się z Twoimi wnioskami. Kiedyś mocno interesowały mnie te niszczyciele, m.in za sprawą włoskiego rodowodu i tych świetnych malowan. 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre przedstawienie tematu. Jak to w okrętach w technologii wtryskowej: z góry można założyć, że będzie słabo. No i jest - i to bardzo... ale i tak kupię, choć kacapski :) Jak ktoś ma plany z Modelista Konstruktora - byłoby znakomicie, gdyby się  podzielił. Kiedyś miałem swoje - ale to było z 35 lat temu i kilka przeprowadzek temu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.