Skocz do zawartości

X-Wing Fighter - Fine Molds - 1/72


Piotrek W.

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki skala72 za zdjęcie i linka jeszcze ich nie widziałem. Przyda się, choć zdjęć modeli filmowych na dysku mam sporo

Czy z opiłowaniem chodzi Ci o trzecie zdjęcie? To jest trzpień, na którym są osadzone skrzydła by mogły się rozchylać. Wszystko jest schowane w kadłubie więc na pewno nie będzie tego widać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Prace poooooowoooooooli idą do przodu. Zeszlifowałem plastikowe listewki mające imitować "przewody" łączące generator lasera i pierścień chłodzący. Następnie nawierciłem igłą od strzykawek (0.45) niewielkie otwory:

 

X-wing24.jpg

 

wkleiłem w nie cienkie druciki i przykleiłem do pierścienia:

 

X-wing25.jpg

 

Pierwsze działko laserowe gotowe:

 

X-wing26.jpg

 

Pozostały jeszcze trzy. Przy tym tempie prac jeszcze mam nadzieję skończyć przed końcem konkursu . Dobrze, że nie robię czegoś bardziej skomplikowanego

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękna robota, ja moje iksy zrobiłem prosto z pudła, ale teraz przynajmniej wiem co poprawić w 48. Będę kibicował Ci dalej. Teraz czekam na kabinę. A wojnę z czasem napewno wygrasz, może wpadniesz z tym modelem na festiwal w Bytomiu, mamy kategorię SF.

 

Pozdrawiam

Olek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olku, dzięki za komentarz i wiarę w moje zdolności . Przed kabiną jeszcze trzy działka przede mną. Mam nadzieję, że równie udane jak to pierwsze. Co do Bytomia Jeśli zdążę z modelem to czemu nie, choć od połowy lutego na pewno przerwa przez dwa tygodnie - ferie moich cór. Trzeba gdzieś razem na narty pojechać

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, ten bonusowy C3PO to może gotowa metalowa figurka, czy też również plastik do sklejenia?

Wygląda tak:

C3PO.jpg

W porównaniu z częściami plastikowymi jest naprawdę kiepski. Na szczęście ja tego gościa po prostu nie trawię, więc już się go pozbyłem

A są jakieś inne trylogie?

Udam, że tego nie przecztałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, wielbiciel Sienkiewicza

Bynajmniej nie o Sienkiewiczu myślałem/pisałem

Tutaj takie krótkie wyjaśnienie dla tych, którzy nie wiedzą o czym gadam

Stara Trylogia iNowa Trylogia

 

Sorry, jeślim wacpana uraził

Eeeee tam od razu urażony, nie przesadzaj drogi Lordzie. Cieszę się, że ktoś zagląda i coś tam skrobnie w moim skromnym wątku . Dodaje mi to motywacji do dalszej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to żeby pokazać żem zdopingowany ponad 1000 odwiedzin wstawiam zdjęcia działek z wymienionymi przewodami:

X-wing28.jpg

 

Przeglądając zdjęcia z filmu można zauważyć za fotelem pilota całe mnóstwo kabli, których przeznaczenia nie jestem w stanie wymyślić.

 

X-wing27.jpg

 

Ale żeby nie było tak łyso w kokpicie kable dorobione z różnej grubości drucików miedzianych:

X-wing29.jpg

Kokpit właściwie przygotowany do malowania.

To tyle na dziś.

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za fotelem pilota całe mnóstwo kabli, których przeznaczenia nie jestem w stanie wymyślić.

Luke najwyraźniej lubiał czystośc, więc - jak widzimy na załączonej fotografii - woził odkurzacz , myjkie próżniową i akwalung, coby nawet w bagnie na Dagobah zanurkowac i kabinkie na błysk raz-dwa przeleciec ;)

 

Kokpit cudmiódultramaryna, gratuluję! Te "rury od odkurzacza" - nawijałeś jeden drucik na drugi, czy jakoś inaczej twórczy proces przebiegał? I jeszcze taka drobna sugestia... może dolep jakieś pseudourządzenia na boczne ścianki przy siedzisku, żeby zbytnio nie kontrastowały ze zdetalowaną resztą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woził odkurzacz , myjkie próżniową i akwalung, coby nawet w bagnie na Dagobah zanurkowac i kabinkie na błysk raz-dwa przeleciec ;)

No kurcze o tym nie pomyślałem A ja domyślałem się jakichś bardziej wyrafinowanych urządzeń typu oczyszczacz powietrza, czy też niwelator hyper kosmicznych przyspieszeń.

Twoje oko cię nie myli LordzieDisneylandzie (chyba tak się odmienia). Rura od odkurzacza to nawinięty jeden drucik na drugi. Najpierw chciałem użyć zwykłego drucika ale jakoś mi nie pasował. A ten sposób bardziej mi przypadł do gustu.

Co do pseudourządzeń bo bokach kokpitu to nie dam. Jak dla mnie powinno tam być pusto. Być może były jakieś małe urządzenia ale nie jestem taki kozak żeby odwzorować je w 1/72 . Wszystko mieli albo przed sobą

X-wing34.jpg X-wing31.jpg Skądinąd wygląda na bardzo skomplikowaną maszynerię z dalekiej przeszłości

Albo u góry boków kokpitu

X-wing32.jpg X-wing30.jpg

albo na joysticku, znaczy się drążku sterowniczym. To ostatnie będę starał się zrekonstruować

X-wing33.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kokpit właściwie przygotowany do malowania.

To tyle na dziś.

Piotrek

Hola, hola !! Idzie ci naprawdę fajnie, BD., ale jak już zacząłeś te wszystkie rury, to je zakończ, zobacz ile tego tatałajstwa zostało, chyba z 4 jeszcze.

Jak dasz radę, to ściśnij je bardziej, bo będą wyglądały jak kabel od telefonu - 3maj tak dalej.

NMBzT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie rurek od odkurzacza - to najlepsze do tego są po prostu struny, ale te metalowe oczywiście. sposób bardzo dobrze przetestowany w warhammerze. Sprawdza się. Naprawdę polecam. Kup zestaw strun od najcieńszej do najgrubszej. Kup najtańsze, bo nie oczekujesz dźwięku tylko dobrze nawiniętych dryutów .

 

Pozdrawiam i wracam na swoje miejsce oraz miski z popcornem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skala72 toż to jest kokpit w siedemdwójce, spróbuje wcisnąć jeszcze jakieś ale nie obiecuję

 

Skoti dzięki za podpowiedź. Będę o tym pamiętał przy następnych rurkach od odkurzacza Ale czy dla tak małej skali nie będą za sztywne i dadzą się jakoś w miarę swobodnie modelować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za podpowiedź. Będę o tym pamiętał przy następnych rurkach od odkurzacza Ale czy dla tak małej skali nie będą za sztywne i dadzą się jakoś w miarę swobodnie modelować?

 

Spokojnie da się je powyginac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoti dzięki za podpowiedź.

Czas na mały "apdejt". Za namową niektórych widzów i po dogłębnym przeanalizowaniu zdjęć pokazujących ilość sprzętu AGD wożonego przez rebelianckich pilotów postanowiłem dodać jeszcze dwie małe rurki od zmywarki i podręcznej pralko-suszarki . Kokpit prezentuje się teraz tak:

X-wing35.jpg

Skrzydła właściwie zakończone. Wklejone na miejsce silniki jonowe:

X-wing36.jpg

A tutaj przymiarka już złożonych skrzydeł. Wszystko pasuje po prostu rewelacyjnie.

X-wing37.jpg

Ponieważ zdecydowałem, że będę robił X-winga na lądowisku skrzydła będą złożone. Jednak mimo wszystko nie przylegają do siebie dość dobrze. Żeby nie stracić jednak możliwości ich poruszania skleję je klejem Microscale Liquitape. Nie skleja trwale i można go również łatwo usunąć.

X-wing38.jpg

Chłopaki z Fajnych Moldów dają możliwość wymiany otwartych komór podwozia i zamkniętych bez wklejania ich na stałe:

X-wing39.jpg

A tutaj porównanie otwartych i zamkniętych komór:

X-wing40.jpg

 

Z cyklu znajdź szczegóły różniące dwa zdjęcia. Dzisiaj: silniki jonowe. Zdjęcie znalezione w sieci pokazujące wygląd modelu użytego podczas kręcenia filmu:

X-wing41.jpg

Źródło: www.forbiddenplastic.com/ref_star_wars/index.html

 

I zdjęcie modelu FM:

X-wing42.jpg

Jak widać silniki trochę uproszczone ale bez przesady. Jak zwykle brakuje paru rurek niewiadomego przeznaczenia. Choć jak przeglądałem "Star Wars Complete Cross-Sections" to wygląd w przekroju jest dokładnie taki sam jak w modelu FM. Ale ponieważ jak dla mnie trochę to łyso wygląda dodam parę drucików również niewiadomego przeznaczenia .

To tyle na dziś.

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zbliżam się do końca klejenia. Jak obiecałem wkleiłem po dwie rury do komór silników:

 

X-wing43.jpg

 

Przy przeglądaniu kolejnych zdjęć oryginałów znów trafiłem na małą niedoróbkę ze strony FM. Brak przewodów biegnących wzdłuż krawędzi skrzydła:

X-wing45.jpg

Źródło: http://www.forbiddenplastic.com/ref_star_wars/index.html

 

Najpierw chciałem dać sobie z tym spokój ale ponieważ modele AMT mają coś takiego postanowiłem dorobić brakujące części. Dorobiłem to ze zeszlifowanego do połowy drucika:

X-wing44.jpg

Teraz to naprawdę muszę zabrać się już za malowanie .

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy przeglądaniu kolejnych zdjęć oryginałów znów trafiłem na małą niedoróbkę ze strony FM. Brak przewodów biegnących wzdłuż krawędzi skrzydła:

Jezu, aż po raz kolejny zmusiłem się i obejrzałem te pseudofilmy

Nie na wszystkich ujęciach te kabelki są! Niestety, mój sterany życiem VHS nie wyświetla już czasów, ale gdy Nien Numb wydurnia się podczas ataku na kolejną maszynę zagłady ;) , widac X-wingi - i tam mają piękniutkie skrzydełka nieskalane drutem Ale jęśli tak, trudno...

http://www.icanhasforce.com/wp-content/uploads/2008/08/star-wars-george-lucas-carbonite-apology-accepted.jpg

Co do modelu- chyba byndzie klasą sam dla siebie, Piotrze, mam nadzieję, że pożyczysz gotowy na parę dni, bym zaimponował małżonce prawdziwym iksłingiem , a na dodatek nakręcił krótkometrażówkę pt. "Gorilla & Chimpanzee vs. Rebellion"

Nadmienię, że małpy już mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja też dzisiaj pooglądałem, coby mieć jasność w temacie kabelków. I powiem tak, że sam nie wiem czy są czy ich nie ma. A ponieważ jest SF w najczystszej z możliwych postaci, więc kabelki zostają .

Co do modelu- chyba byndzie klasą sam dla siebie

Na szczęście nikt więcej nie robi X-winga więc nie mam konkurencji . A na poważnie jak popatrzeć na inne modele bez specjalnego pokazywania palcami to znalazłoby się kilka zdecydowanie lepszych niż mój. Choć z drugiej strony daje mi dużo frajdy klejenie go a dzięki dopingowi kolegów kleje go błyskawicznie, jak na swoje możliwości oczywiście

mam nadzieję, że pożyczysz gotowy na parę dni, bym zaimponował małżonce prawdziwym iksłingiem

Sie dogadamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, uzupełniasz FM...

Te parę drucików to nie żadne uzupełnianie. Podejrzewam, że jeśli bym ich nie dał nie zrobiło by to żadnej różnicy. Ten iks i tak jest wypasiony w porównaniu z AMT.

Dzięki Zbyszku za doping. Tylko teraz najgorsze przede mną - malowanie. No pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieję zacząć w tym tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.