Skocz do zawartości

Cięte laserowo drewniane pokłady


Jędrek

Rekomendowane odpowiedzi

Cięte laserowo drewniane pokłady to ostatnio jeden z modnych dodatków do modeli plastikowych okrętów, jakiś czas temu miałem okazję mieć w ręku jeden z takich produktów (pokład Hasegawy do Akagi tego producenta) i wtedy pierwszy raz nasunęły mi się pytania. Może ktoś już miał do czynienia z używaniem tych gadżetów i chciałby się podzielić swoimi doświadczeniami. Pytania w zasadzie mam dwa.

 

Taki pokład jest bardzo cieniutki, sprawia wrażnie jakby był z papieru. Czym to najlepiej kleić? Nasuwa mi się na myśl rzadki cyjanoakryl - czy to dobre rozwiązanie?

 

Malować, nie malować? Jak malować to czym, zwykłymi farbami modelarskimi (poza fakturą niewiele wtedy zostanie z barwy drewna i chyba zatraca się sens takiego dodatku ) A jak nie malować to zabezpieczyć jedynie bezbarwnym lakierem?

 

Zastanawiam się czy sprawić sobie, któryś z takich dodatków. Jeśli macie jakąś wiedzę w tym względzie to z chęcią się z nią zapoznam

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

Przeczucie podpowiada mi, żeby nie kleić CA - bo kiepsko będzie idealnie trafić, zwłaszcza dużym i skomplikowanym elementem deskowania w miejsce przeznaczenia ( za pierwszym razem ) a na ewentualną korekte poprostu CA nie da szans...

 

Też mnie kusi...

 

Pozdrawiam,

Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ewentualną korekte poprostu CA nie da szans...

Hej.

Polecam zainwestowanie kilku groszy w ustrojstwo o nazwie "debonder" (rozklejacz do cyjanoakryli).

NAPRAWDĘ bardzo przydatne.

Ten "mój" działa w ten sposób, że na chwile upłynnia klej - co pozwala na rozłączenie części i usunięcie powłoki kleju lub !!! korektę położenia !!! (bo po kilkunastu sekundach klej wiąże na nowo).

 

Pozdrowionka

ZzB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malować, nie malować? Jak malować to czym, zwykłymi farbami modelarskimi (poza fakturą niewiele wtedy zostanie z barwy drewna i chyba zatraca się sens takiego dodatku ) A jak nie malować to zabezpieczyć jedynie bezbarwnym lakierem?

Jeżeli już malować, to tylko bejcą, a na koniec zabezpieczyć lakierem. Bejce dostępne są w różnych kolorach, ponad to w zależności od steżenia roztworu możesz sobie regulować odcienie.

Co do kleju, to chyba CA w żelu - co prawda nie używałem tego specyfiku ale myślę, że powłoka powinna być cienka gdyż część kleju wsiąknie w drewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym zaproponował klej polimerowy. Wystarczająco długo schnie żeby dokładnie ustawić nawet tak skomplikowany element jak pokład. A jeżeli posiadany przez nas klej będzie za gęsty to można go rozcieńczyć alkoholem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem o CA i użyciu w sposób taki, że wpierw złapać klejem np. jeden jakiś w miarę równy koniec a dopiero potem resztę elementu ale faktycznie drewno może nasiąkać rzadkim klejem

 

klej polimerowy - nie próbowałem, ale w tym przypadku musi to być naprawdę klej dający cieniutką warstwę, to co miałem w rękach było bardzo cieniutkie

 

o bejcach też myślałem, tylko cały czas zastanawiam się czy w ogóle warto... w końcu taki pokład będzie i bez malowania miał kolor drewna

choć co prawda można się spierać, że z różnego rodzaju drewna zdarzały się pokłady... tylko czy ma to aż tak duże znaczenie np. w 350-ce

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zabezpieczone drewno się z czasem odbarwia, i może zaskakująco zmienić kolor...

to mam już przećwiczone z życia

więc lakierowanie jako zabezpieczenie jest jak najbardziej brane pod uwagę

 

może się nam tu trafi ktoś kto miał już do czynienia z tym materiałem albo o doświadczeniach w pracy za takimi dodatkami słyszał

 

Jędrek

ps. uff, dobrze, że zauważyłem iż wątek został przeniesiony bo do tego działu w ogóle prawie nie zaglądam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o bejce, czy o klej polimerowy?

pytanie odnosi się do tego?

może się nam tu trafi ktoś kto miał już do czynienia z tym materiałem

ani o jedno ani o drugie - miałem na myśli tytułowe drewniane pokłady, gdyż jak na razie wszyscy sobie spekulujemy a jeszcze nie trafiła nam się odpowiedź kogoś kto miałby z tym do czynienia na warsztacie lub z doświadczeniami w tym temacie się zetknął...

 

mało buszuję po sieci, może gdzieś jest jakaś relacja w której dobrze pokazano zastosowanie tego typu dodatku?

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okrętów nie malowałem(jeszcze), ale kilka drewnianych el. tak.

Jak napisał Grzesiek, drewno się przebarwia - jesli już chcesz spróbować, niczym nie zabezpieczaj( po wklejeniu na miejsce)

Skołuj sobie jakis kawałek cienkiego drewienka i popróbuj "nasaczać" farbami artystycznymi dla plastyków, zwyczajowo zwanymi - oleje.

Brązy,ochry, kolor np buff.

Zadrapania rób jasnymi akrylami, po próbach działasz na pokładzie.

Uwzględnij szorowania, wpływ wody(morskiej), eksploatację pokładu itd.

Im więcej uszczególnisz te łeteringowe fanaberie, tym wiekszy banan urośnie na twarzy - na końcu ;)

 

Pisac można bez końca, ale to pisanie.

Musisz "siam".

Drewno świetnie pije rozcieńczone(np. White Spirit'/Thinner for washes Mig`a) oleje.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki jakoś oleje nie przyszły mi do głowy a nie są mi obce...

 

na próby przyjdzie jeszcze poczekać, zamówiłem sobie pierwsze tego typu dodatki

 

Jędrek

ps.

okrętów nie malowałem(jeszcze)

od jakiegoś czasu mam wrażenie, że Cię korci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamówiłem sobie pierwsze tego typu dodatki

A kto robi coś takiego ? Już gdzieś widziałem ale specjalnie nie zwróciłem uwagi. Może pojawić się pewien problem. Jeżeli model wymiarowo nie jest przygotowany na przyjecie takiego dodatku. Może się okazać, że wszystko będzie później za wysoko tzn. pokład a jego wyposażenie wtopi się wzrokowo zbyt głęboko.. Chcesz w tym wypadku zdzierać oryginalne odwzorowanie pokładu na modelu.

 

PS. Daj jakiegoś linka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robi, robi..

to co miałem w rękach to była Hasegawa, pokład cieniutki jak papier

 

poza nią to VectorCut, MK 1 Design, Shinsengumi, zdaje się że i Fujimi dorzuciło taki pokład do Haruny

 

zamówiłem sobie VectorCut do Wariaga TU masz zdjęcia, co prawda to starszy wyrób ale do Wariaga na razie jedyny ale za to widać że będą kawałki materiału do testów

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by zainteresować nasz KUCHMODEL produkcja takich dodatków

Dzisiaj trochę pogadałem sobie z przedstawicielem firmy Kuchmodel, między innymi poruszyłem temat drewnianych pokładów. Niestety był dość sceptycznie nastawiony do tego otóż obawiają sie, że może być tak samo jak z akcesoriami do trucków - cytat: modelarze byli zainteresowani nimi do puty do póki nie wprowadzono ich do produkcji, a teraz nikt nie chce kupować ich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

dzięki Rhayader za linka

od założenia wątku trochę jestem bogatszy w wiedzę, po nabyciu innych produktów okazało się iż problem klejenia niejako odchodzi gdyż obecnie sprzedawane cieniutkie pokłady są wykonane z samoprzylepnego forniru, po odklejeniu folii da się wyczuć mocny klej, jak to wygląda w praktyce nie testowałem jeszcze

 

natomiast zastanawiam się gdzie można dostać taki fornir, kiedyś szukałem cieniutkiego ale aż tak cienkiego (ok. 0,2-0,3mm) nie znalazłem, nie mówiąc w dodatku o samoprzylepności ciekawe czy ktoś w kraju w ogóle robi albo sprawdza taki materiał?

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

witaj na forum

moim zdaniem jeśli robić taki pokład samemu to fajnie byłoby skorzystać z materiału, z kórego robią pokłady właściwie wszyscy dalekowschodni producenci, jest on o wiele cieńszy od 0,5 mm (jakieś 0,2 mm) i przede wszystkim samoprzylepny (części przykleja się jak naklejki po odklejeniu foli zabezpieczającej), miałem w ręku oba materiały czyli pokłady dalekowschodnie (różnych firm) i taki wykonany z 0,5 mm forniru i różnica jest jak pomiędzy trzymaniu w ręku kartki papieru a cieniutkiej deseczki, niestety problemem jest to iż w kraju nie natknąłem się na taki materiał a sprowadzić też nie mam pojęcia skąd

 

Jędrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.