Skocz do zawartości

Pzkpfw TKS(p) +Ra 43 RPM 1:35


Roobert

Rekomendowane odpowiedzi

... czyli zaraz zostanę zbanowany za herezję przez miłośników II RP

 

Otwieram relację budowy kolejnego modelu. Tym razem taki wybrałem.

th_DSCN3668.jpg

Uprzedzę pytania i powiem dlaczego. Czekam na przesyłkę z jadaru (widać w podpisie co ma być) więc mam trochę czasu do wykorzystania. Tym bardziej, że sesja się skończyła i przerażała mnie ilość wolnego czasu zużyta nie na klejenie. Poleciałem do modelarskiego bo magazyn domowy pusty i nie mogłem znaleźć nic fajnego. Zobaczyłem pudełko tego TKSa i to było to. Gryzłem się początkowo czy nie robię herezji ale stwierdziłem, że ciekawie będzie wyglądać z figurkami. Zanabyłem go i teraz będę relacjonował. Robię go prosto z pudła. Ma on wypełnić czas zanim nie zabiorę zie za Mi-2. Dość gadania, teraz foty:

Efekty pół godziny klejenia.

th_DSCN3671.jpg th_DSCN3672.jpg th_DSCN3673.jpg

th_DSCN3674.jpg

Ludki są od innego projektu, który poległ. Są ogólnie sklejone bez szpachlowania i obróbki jeszcze. Jest to zestaw Dragona "Panzer Crew LAH Division, Russia 1943". Boczne i przedni wizjer będą otwarte.

th_DSCN3675.jpg th_Schowek01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

spodziewałem się,że tak będzie

 

Przezorny zawsze ubezpieczony .

 

Jak widzę, to masz duży rozrzut tematyczny (lotnictwo, pancerka). Ciekawi mnie, co zrobiłeś ze swoim SwS-em? Skończyłeś go czy poszedł w odstawkę?

 

A co do tematu wątku - "model relaksacyjny" to bardzo ciekawy eufemizm na określenie jakości wypusków RPM-u...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano mam spory rozrzut. Sklejam to co mi się podoba . Trzeba być wszechstronnym. Mam tez na koncie ORP Mazura całkiem udanego jako pierwsze w życiu pływadło (gdzieś w czeluściach forum jest).

 

Sws poszedł w odstawkę, leży w pudle i czeka na lepsze czasy.

Ja przez model relaksacyjny rozumiem to, że nie ma miliona części i praca z nim nie zajmuje kilku miesięcy (przy robieniu prosto z pudła) a jakość wykonania to dla mnie obojętne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czyli zaraz zostanę zbanowany za herezję przez miłośników II RP

 

Tak ! Niech zapłoną stosy !

Czekam na inną odsłonę karalucha, bo gadania w kółko o trójbarnym kamo już mnie powoli męczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorobiłem uchwyty z drutu i zacząłem dłubać wózek Ra-43.

Szkoda, że nie zrobiłeś zawijanych (rogi) haków, zobacz zdjęcia, może ci się będzie chciało. Co to za wycięcia z przodu i z boku, jak na klapy to nie są za duże?

 

Ja również z chęcią pooglądam coś polskiego w nie polskiej skórze powodzenia

No wiesz co, skandal !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

coś tam porobiłem i już mam bryłę pojazdu skończoną. Co do wycięć to wycinałem takie jakie producent zaznaczył. Z blaszki dorobiłem "klapki" na wycięcia. Próbowałem robić nity na kadłubie ale wyszła tragedia więc dałem sobie spokój. Ra-43 też trochę się powiększyło. Bardziej to kleje na intuicje bo instrukcja nic nie wyjaśnia. Rysunki są krzywe, nie trzymają kątów więc trudno się zorientować jak to ma być. Praca idzie powoli bo trzeba szpachlować głębokie dziury po wypychaczach, a wtedy szpachla długo schnie.

th_DSCN3685.jpg th_DSCN3686.jpg th_DSCN3687.jpg

th_DSCN3688.jpg th_DSCN3689.jpg th_DSCN3690.jpg

th_DSCN3691.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praca idzie powoli bo trzeba szpachlować głębokie dziury po wypychaczach, a wtedy szpachla długo schnie.

 

Płynny CA + soda oczyszczona w charakterze wypełniacza i Twoje udręki znikną ... Całośc schnie w kilka minut. Na głębokie ślady po wypychaczach jak znalazł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o przednią klapę, to były to raczej dwie, jedna otwierana do przodu, druga do góry. Oderwij te naklejane i zrób takie same jak te po bokach i pamiętaj o wizjerach. Wyrównaj również te "parapert" na mocowaniami łopaty i prętu/łomu do naciągania kół.

Trzymam kciuki!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej była to jedna klapa.

http://www.czolgiem.com/niemcy/foto/tks_1.jpg

http://www.odkrywca-online.com/forum_pics/picsforum10/tks.jpg

http://images34.fotosik.pl/191/ddced14070e62701med.jpg

RPM skopał bo dolna część jest za duża ale zostawiłem jak jest bo kapnąłem się już po wycięciu.

A co do szczelin w bocznych to nie ma ich.

http://www.ursus.com.pl/dodatki/pic/muzeum/tks1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o przednią klapę, to były to raczej dwie, jedna otwierana do przodu, druga do góry. Oderwij te naklejane i zrób takie same jak te po bokach i pamiętaj o wizjerach. Wyrównaj również te "parapert" na mocowaniami łopaty i prętu/łomu do naciągania kół.

Trzymam kciuki!!

 

Skala ja Cię proszę ... czy to kolejny z serii Twoich kwiatków ?

Oczywiście że klapa była jedna, tu zdjęcia:

IMG_4596.jpg

IMG_4597.jpg

Wizjery po bokach ? coś Ci się pomieszało, ciekawe na jakim modelu widziałeś bo na TK-3 też nie ma wizjerów na bocznych płytach.

IMG_4106.jpg

 

Parapet ?

 

Roobert - jeśli czegoś Ci zbraknie pisz, mam 3częściową monografię TKS i fotki odbudowywanego TK-3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nas różni, ja proszę,a Ty piszesz "weź pokaż", "wrzuć" ...

Czytałem dokładnie, nadal jestem ciekaw gdzie widziałeś ta tankietkę z wizjerami. No i co z tą tankietką z moździerzem skala ?

hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nas różni, ja proszę,a Ty piszesz "weź pokaż", "wrzuć" ...

Czytałem dokładnie, nadal jestem ciekaw gdzie widziałeś ta tankietkę z wizjerami. No i co z tą tankietką z moździerzem skala ?

hehehe

No i d.. zniknęła, nie ma

Też nie znalazłeś ??

 

ps. jesteś upierdliwy i masz jakieś problemy chłopie chyba i to duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i d.. zniknęła, nie ma

Też nie znalazłeś ??

aaaa zniknęła. Rozumiem... a jesteś pewien, że ją widziałeś ?

Ja nie znalazłem, bo nawet nie szukałem. Przyczyna jest prosta - czegoś takiego nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie chłopie, jesteś przemądrzały i zarozumiały, jak znajdę Ja nie trzymam materiałów jak ty i nie chwale się, nie pajacuję, że znam tego i tamtego i że jestem debest, więc weź sobie swoje materiały i daj innym żyć zarozumialcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Jendrass1, jak coś to dam znać .

kolejny odcinek klejenia Pupchena na pałę. Rany ile to nerwów kosztuje. Jeśli ktoś mówi, że modele rodziny TKS są tragiczne w wykonaniu RPM to polecam kupić Ra-43, nerwica gwarantowana. Ile to k...w poleciało na to. Same TKSy to normalnie Tamiye w porównaniu z tym. Części tak spasowane jakbym np: wziął ramkę z Shermana, ramkę z Tygrysa i próbował złożyć w jeden czołg . Spojrzenie za okno, kilka głębokich oddechów i walczymy dalej. Już praktycznie złożyłem całą wyrzutnię. Najweselsze jest to, że instrukcja podaje aby osłonę z przodu przykleić na końcu. Wszystko fajnie, ale przez to rozszerzenie na końcu lufy nie ma siły żeby weszło. Chyba zrobię to tak, że wytnę kawałek i wsunę osłonę a na końcu dam jakiś pokrowiec bo nawet nie przypomina to prawdziwego wylotu. Trochę się rozpisałem ale dzięki temu inni unikną takich kasztanów.

th_DSCN3697.jpg th_DSCN3698.jpg th_DSCN3712.jpg

th_DSCN3713.jpg

Oczywiście szpachla, szpachla i jeszcze raz papier ścierny

Dobra teraz coś mniej męczącego. Dokleiłem kilka drobiazgów na TKSa. W zestawie była tragiczna lampa więc postanowiłem ja zrobić od nowa. Wykorzystałem sposób, którego używałem przy modelach kartonowych, czyli wytłaczanie zaokrąglonym elementem. Zastanawiałem się z czego i najlepsza okazała się blaszka z tubki po kleju. Wybrałem Vicol, bo łatwo można oczyścić z kleju. Wystarczy pod strumień ciepłej wody i klej sam znika.

Przedstawię krok po kroku ta metodę.

1. Wycinamy sobie jakiś arkusik blaszki. Musi być większy niż element.

th_DSCN3701.jpg th_DSCN3703.jpg

Bierzemy zwykłą gumkę aby ładnie się kształtowało i kładziemy blaszkę.

2. Ruchami kolistymi powoli i z niewielkim naciskiem wytłaczamy sobie klosz. Używam do tego celu końcówki pędzla. Jego średnica musi być mniejsza od średnicy elementu. Potem wycinamy element z blaszki.

th_DSCN3708.jpg

3. Tak oto otrzymujemy gotowy klosz o żądanej wielkości i głębokości.

Na końcu wystarczy go przeszlifować dokładnie drobnym papierem i gotowe. Aha dobrze jest też przejechać po samej krawędzi końcówką pędzla żeby ładnie zaokrąglić krawędzie (po wewnętrznej stronie).

th_DSCN3704.jpg th_DSCN3706.jpg th_DSCN3707.jpg

A tak się prezentuje na modelu. Po malowaniu dorobi się w podobny sposób szklaną część i wklei.

th_DSCN3709.jpg th_DSCN3711.jpg

Zanim byłem zadowolony z efektu to kilka sztuk zniszczyłem

Trochę długi post ale chciałem opisać wrażenia i metodę toczenia. W ten sposób można robić inne elementy o takich kształtach.

 

Jendrass1 Możesz mi pokazać jak wyglądają pokrywy włazów od góry, najlepiej na zamkniętym pojeździe?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Jakub za zwrócenie uwagi. Zapomniałem o tym. Od razu poszedłem i zeszlifowałem starą siatkę i wkleiłem własną. Zrobiłem też z blaszki po tubce ramkę. ma szerokość 1 mm a wcięcie w środku ma 3 mm. Małe to jest, ale blaszka mięciutka i powoli nożykiem wyciąłem.

th_DSCN3714.jpg th_Schowek01-1.jpg

Na razie przyklejone i zaszpachlowane, później się wyrówna papierkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.