Leszek.Sz. Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 Ten kolor bardziej niebieski to nie jest przypadkiem kolor jaki jak w kokpicie MiG-21,23,25,27? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 20 Lutego 2009 Autor Share Napisano 20 Lutego 2009 Ten kolor bardziej niebieski to nie jest przypadkiem kolor jaki jak w kokpicie MiG-21,23,25,27? Możliwe, że tak. właśnie przejrzałem sobie Twoją relacje z budowy 21 i bardzo podobny jest (patrząc na foty). Jakiego koloru użyłeś z MM bo ja to trochę na piechotę musiałem iść i mieszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 Podsufitkę zrobisz z blachy czy z żywicy? Jedziesz dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 20 Lutego 2009 Autor Share Napisano 20 Lutego 2009 Podsufitkę zrobisz z blachy czy z żywicy? Oczywiście żywica. Jakoś bardziej mi się podoba i jest trójwymiarowa a z blachy jakaś płaska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Leszek.Sz. Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 Ten kolor bardziej niebieski to nie jest przypadkiem kolor jaki jak w kokpicie MiG-21,23,25,27? Możliwe, że tak. właśnie przejrzałem sobie Twoją relacje z budowy 21 i bardzo podobny jest (patrząc na foty). Jakiego koloru użyłeś z MM bo ja to trochę na piechotę musiałem iść i mieszać. USSR Interior Blue/Green (Półmat) Nr katalogowy: Model Master - 2135 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 Może zrobisz transplantację sufitowego panelu przyrządów z blaszki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 20 Lutego 2009 Autor Share Napisano 20 Lutego 2009 Tzn. biorę blaszkowe panele przyrządów na sufit bo żywiczne nie podobają mi się. Widać, że mam je już pomalowane. Jak skończę malować sufit to je wkleję. Zwashowałem właśnie przedni panel. Teraz to lepiej wygląda. Dostało głębi. Blaszka, klisza i żywiczna część. Znowu zapomniałem dać groszówki jako miarki. Ale ta podpórka różowa to patyczek do uszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 20 Lutego 2009 Share Napisano 20 Lutego 2009 Faaajnie wygląda Już nie mogę się doczekać sklejania swojego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 21 Lutego 2009 Autor Share Napisano 21 Lutego 2009 Witam, kolejna odsłona klejenia. Pomalowałem różne duperelki, które po złożeniu maja stanowić wnętrze śmigłowca. Elementy na różnych etapach malowania. Już mam ogólnie wszystkie elementy pomalowane. Teraz zostało to wszystko po kolei zwashować odpowiednio. Już nie mogę się doczekać aż to wszystko złożę do kupy i zobaczę jak się prezentuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 22 Lutego 2009 Autor Share Napisano 22 Lutego 2009 Jedziem dalej, Udało się wszystko poskładać do kupy i skleić. Wnętrze kadłuba dobrze siedzi i kolejność klejenia była taka: 1. wkleiłem do podłogi fotele, słupek i pozostałe bambetle. 2. Po przymiarkach przykleiłem podsufitkę ale tylko do tylnej ścianki (chciałem mieć możliwośc podniesienia, żeby przylegało do sufitu nad przednia szybą). 3. Cały ten zespół przyłożyłem do jednej połowy i bez kleju przyłożyłem drugą połówkę. 4. Po sprawdzeniu jak siedzi i pomocy szpilki, żeby wszystko podociskać w środku, żeby weszło na swoje miejsce zacząłem kleić super glue połówki kadłuba. Gdy w różnych punktach miałem złapane to tylko w 2 miejscach dałem klej żeby wnętrze połączyć z kadłubem. Nie było potrzeby dawać kleju w inne miejsca bo dokładnie siedzi i nic się nie przesuwa. Dałem tylko odrobinę przy drzwiach do przedziału transportowego. 5. Podkleiłem sufitkę do kadłuba nad przednią szybą. I to tyle, wszystko się trzyma, nie lata w środku. Sporo pójdzie szpachli na dół kadłuba, jest tam spora szczelina. Na zdjęciach widać niewielką szczelinę przy tylnej ściance. Jest ona prawie niewidoczna na żywo. Dość pisania, tera fotki A teraz niech ktoś spróbuje powiedzieć, że coś nie tak w środku to . Opierałem się na tym co posiadam, trzeba było się wcześniej zgłosić jakby coś było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 22 Lutego 2009 Autor Share Napisano 22 Lutego 2009 Zainteresowanie ogromne widzę, sam do siebie gadam (czy to jakaś choroba już jest? ). Obecnie model leży z kilogramem nałożonej szpachli i będzie schło do jutra. Zastanawiam się gdzie mam włożyć jakiś balast coby na ogon nie leciał. W kabinie nie było na nic miejsca więc mam plan aby coś wrzucić pod osłonę silników w przedniej części, tam gdzie na razie nic nie ma. Jeśli to nie poskutkuje to będę musiał skołować jakąś podstawkę. Ale żeby nie było tak nudno to może jakiś pojazd dodać? Przeglądałem neta i nie znalazłem nić na temat tankowania czy podłączenia do jakiś agregatów. Takie coś wypatrzyłem: http://www.mojehobby.pl/szczegoly.php?grupa_p=1&przedm=189098 http://www.mojehobby.pl/szczegoly.php?grupa_p=1&przedm=189092 Bardziej to pasuje do samolotów ale może też do śmigłowca? Ma ktoś jakieś zdjęcia? Bardziej mi odpowiada ten z pierwszego linka, ale trzeba by poprzerabiać zbiornik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 22 Lutego 2009 Share Napisano 22 Lutego 2009 Zainteresowanie ogromne widzę, sam do siebie gadam To, że nikt nie pisze, nie oznacza, że nikt nie ogląda Co do pojazdów... sam nie wiem. Ja bym zostawił Mi samego. A nuż któryś z tych potworków na kołach wyjdzie lepiej i będzie bardziej przyciągał uwagę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
faza69 Napisano 22 Lutego 2009 Share Napisano 22 Lutego 2009 Współczuję i gratuluję,bo jeśli chcesz utrzymać poziom(wysoki)na zewnątrz to niech moc będzie z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 24 Lutego 2009 Autor Share Napisano 24 Lutego 2009 Od wczoraj walczyłem ze szpachlą. Musiałem to wszystko poszlifować. Jest dobrze i powklejałem większość blaszek na kadłub. Jeszcze gdzieniegdzie dojdą ale dół mam już oblepiony. Reflektory zrobione moim sposobem formowania końcem pędzelka. Później zaleje to żywicą akrylową Mig'a. Musze tylko przeprowadzić test czy w takiej małej ilości będzie przezroczysty. Ale się wkur... przy okazji. Ta duża blaszka co jest lekko z boku powinna być po drugiej stronie. Plany zamieszczone w Zlinku wprowadziły mnie w błąd. Jak już wszystko skończyłem coś mnie tknęło i spojrzałem na rzut boczny w tych samych planach. Okazało się, że miejsce wklejenia jest po drugiej strony i dobrze jest zaznaczone w modelu . Spojrzałem na fotki i rzeczywiście. No nic, poczekam aż szpachla wyschnie to przy okazji oderwę tą część. Całe szczęście mam drugą w zapasie. Belka ogonowa wklejona i w końcu zaczyna przypominać plemnika. Zlikwidowałem ten rów na belce. Nie będę go odtwarzał, lepiej tak wygląda. P.S. Jak będę robił poprawkę to pokaże te plany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 24 Lutego 2009 Autor Share Napisano 24 Lutego 2009 Ok, szpachla wyschła więc ciąg dalszy ciosania Mi-2. Na początku pokaże plany o których wspominałem. A tutaj już po poprawce i wklejeniu pozostałych elementów. ten wlot na blaszce co miałem źle wklejony to musiałem wystrugać z zestawowego trójkąta. Musiałem wyszlifować na około aby powstał dziubek. Poskracać musiałem te wystające podłużne cybanty bo za długie były. I pozostałe tałatajstwo, czyli wszelkie daszki i siatki. Daszek po lewej stronie kadłuba musiałem dorobić z bliźniaczego elementu jaki jest po drugiej stronie. Odpowiednio go skróciłem i wkleiłem. Co dziwne jedne maszyny maja je a inne nie. Ja dorobiłem bo fajniej wygląda, więcej szczegółów ożywiających ten wyrób Mi-podobny. Na dziś chyba starczy bo mi oczy wypadną od takiego skupienia nad drobnicą. P.S. Zastanawiam się kiedy wklejać ramy z szybami. Po pomalowaniu całego śmigłowca, czy przed? Osobiście wolałbym po malowaniu, mniejsza szansa uwalenia szybek w farbie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 24 Lutego 2009 Share Napisano 24 Lutego 2009 P.S. Zastanawiam się kiedy wklejać ramy z szybami. Po pomalowaniu całego śmigłowca, czy przed? Rolling Eyes Osobiście wolałbym po malowaniu, mniejsza szansa uwalenia szybek w farbie. Ja będę wklejał przed malowaniem, żeby Surfacer i farba zamaskowała ewentualne drobne szpary, ale ja maluje aero , do pędzla to jak chcesz.... Pędzisz z tym projektem PS napisz mi na pw co to masz za plany mi-dwójki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 Roobert powiedz mi czy będziesz się bawił w odtwarzanie nowych cieńszych linii podziału blach (które są raczej słabo widoczne na zdjęciach, nie tak jak te kaniony Intechu ) lub robienie nitów (których Mi-2 posiada dużo)? Ja na swoim spróbuję coś zawalczyć z nitami, jak skonstruuję narzędzie do tego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 25 Lutego 2009 Autor Share Napisano 25 Lutego 2009 Uff drobnicy ciąg dalszy. Golenie podwozia to połączenie zestawowych elementów, blaszek i trochę skraczu. Zrobiłem nowe amortyzatory bo te z zestawu to grube. A więc szpilka ucięta i taśma Tamiyi. Początkowo zrobiłem się w bambuko bo lewy i prawy amortyzator zrobiłem taki sam, potem okazało się, że prawy powinien być dłuższy bo ma inne miejsce mocowania w kadłubie. Musiałem jeszcze raz dorabiać . Robiłem wg. planów gdzie pokazane jest ugięcie goleni podczas stania na ziemi. Przednia goleń to wyciosana plastikowa z blaszkami. Zrobiłem też własna płozę ogonową. Plastikowa oczywiście to nie dość, że grubości głównych goleni to otoczona jedna wielka nadlewką. Drucik poprzycinany odpowiednio i sklejony kawałkiem blaszki własnej roboty. Na to doklejony plasterek z jakiegoś patyczka. I ostatni przerabiany element dzisiaj. Wloty do silników i cały przedni panel. Ci co mają model to wiedzą, że ten element to jakaś pomyłka, Nie dość, że kształt dziwaczny do jeszcze wloty blisko siebie. Na początku odciąłem te pseudo wloty. Potem wyciąłem otwór na wlot do sprężarki(?). Rozgrzaną nad zapalniczka igłą wytopiłem kilka otworków bo nie posiadam wierteł i trudno by było cokolwiek robić w tym pancernym plastiku. Sporo szlifowania pilnikami okrągłymi i półokrągłymi i miałem gotowy wlot. Musiałem też wypiłować charakterystyczne wgięcie między silnikami. Gdy było gotowe to poszpachlowałem wszelkie wklęśnięcia plastiku. Same wloty wykonałem z ramki od modelu. Wybrałem odpowiednia i wyciąłem wałek. Oszlifowałem i rozgrzaną igłą zrobiłem otwór. Potem w ruch poszły iglaki, papier i nożyk. Gdy były gotowe oba wloty to wkleiłem je. Szczelinę zaszpachlowałem i teraz czekam aż wyschnie żeby obrobić. Wlot do sprężarki to zwinięta kalka techniczna na odpowiedniej średnicy końcówce pędzla. Wycięte i wklejone CA. Na końcu poszły blaszki. Mam nadzieję, że udało mi się odtworzyć ( a raczej zrobić od nowa) ten charakterystyczny element śmigłowca. Segment jeszcze nie wklejony a tylko ustawiony do zdjęcia. Muszę wkleić jeszcze ołowiane obciążenie. Ze wstępnych testów wynika, że bez balastu nie będzie leciał na ogon (lekkie blaszkowe wnętrze) ale dla pewności kilka gramów się wrzuci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 Zacząłem już hodować konkurencyjnego "plemnika" , już wyciąłem drzwi : Faktycznie tworzywo z którego jest wykonanego doskonale współpracuje z moim skalpelem i papierem ściernym. Jeszcze pytanie: Czy w twoim zestawie osłona wlotów powietrza, silnika posiada takie paskudne jamy skurczowe : na szczęście mam pozostałości po zestawie Intechu w którym niema takich baboli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 Nie wiem co wy w tych paskudach widzicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roobert Napisano 25 Lutego 2009 Autor Share Napisano 25 Lutego 2009 stroju tez miałem takie jamki. Może w trochę innych miejscach ale były. Ooo dzięki Twojej fotce widać jak przerabiałem tą część. Czekam na kolejne fotki z budowy Twojego modelu. peter a to, że bardzo rzadkie są to modele. Każdy by chciał aby same się kleiły (dragon, tamka...) a własnego wkładu w model to co? Na łatwiznę idziecie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 peter a to, że bardzo rzadkie są to modele. Każdy by chciał aby same się kleiły (dragon, tamka...) a własnego wkładu w model to co? Na łatwiznę idziecie . U mnie raczej chodzi o to że mi sie ten cud techniki socjalistycznej po prostu przejadł Ale Wam obu życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 U mnie raczej chodzi o to że mi sie ten cud techniki socjalistycznej po prostu przejadł Mr. Green Bo mieszkasz w tej dziurze gdzie je produkują! (ja stamtąd uciekłem, na szczęście) sorry za kontynuowanie ot ale jeszcze pokażę jak się różnią części wtryśnięte przez Intech od tych z Masterkrafta: Te białe to Intech po kąpieli w wamodzie w celu zmycia starej farby, jak widać wykonane są znacznie lepiej, nie mają tych upierdliwych śladów po drążarkach elektroerozyjnych i jam skurczowych (koło Masterkrafta to porażka, totalna niedolewka, na szczęście mam na zmianę te stare od Intechu...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 Bo mieszkasz w tej dziurze gdzie je produkują! (ja stamtąd uciekłem, na szczęście) 1. Tylko nie dziurze (Warszawiacy zakichani ) 2. W tym wieku to ja mogę uciec co najwyzej z domu 3. Nie produkują od 1997 4. Przepraszam Roberta za OT ale w tym miejscu została obrazona moja "mała ojczyzna" a do tego mam prawo tylko ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stroju Napisano 25 Lutego 2009 Share Napisano 25 Lutego 2009 1. Tylko nie dziurze (Warszawiacy zakichani ) Przecież też urodziłem się w Świdniku. 2. W tym wieku to ja mogę uciec co najwyzej z domu Smile Ja przy przeprowadzce miałem 4 lata 3. Nie produkują od 1997 Ale pewnie wciąż je tam serwisują... 4. Przepraszam Roberta za OT ale w tym miejscu została obrazona moja "mała ojczyzna" a do tego mam prawo tylko ja Very Happy Ja też przepraszam, ale to też moja "mała ojczyzna" i mam takie samo prawo ją obrażać... Jutro może założę swój warsztat.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.