Panzer4 Napisano 20 Marca 2009 Share Napisano 20 Marca 2009 Rezygnuję póki co z walki z Brummbarem Trumpetera... Zdaje się, że to jeden z projektów pod tytułem "zrób to sam". A póki co nie mam na takowy ochoty i po kilku miesięcznym rozbratem z klejactwem wiem, że trzeba wrócić do formy. Z uwagi na fakt, że StuG (po drobnych poprawkach) i Nashorn stoją w poczekalni do 18 kwietnia... zaczynam nowy projekt Na tapecie to co w tytule. Model to konwersja CMK na bazie revellowskiego Panzer IV Ausf J. Kilka detali z innych modeli, na pewno wskoczy trochę blaszanego złomu i trochę poliestru Na zdjęciu prawie wszystko to co wejdzie na warsztat. Gąski też będą z Revella. Będzie dużo cięcia i gięcia. Gdyby ktoś miał jakieś ciekawe materiały na temat delikwenta to nie pogardzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 16 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2009 Dzisiaj dowiedziałem się, że nie zawsze złoto co się świeci. Okazało się, że tak chwalonemu za IV Revellowi też przydarzyła się technologiczna wtopa. Nie zauważyłem na początku, że nadbudowa kadłuba jest skręcona i to dość paskudnie, a środek w osi wzdłużnej zapadnięty. Wyszło przy pasowaniu z wanną (która jest bez zarzutu). Trzeba niestety się teraz nakombinować jak to wszystko wyprostować... dosłownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mnowogro Napisano 16 Kwietnia 2009 Share Napisano 16 Kwietnia 2009 Gdzie nabyłeś zestaw CMK? Z tą wanną to szkoda że tak Cię urządzili. Może kąpiel w coraz cieplejszej wodzie pomoże? Tylko nie wsadź od razu do wrzątku, bo wszystko się pognie. Ew. zamiast ciepłych kąpieli proponuję jakąś mocną żarówkę - tutaj łatwiej sterować ciepłem - przez odległość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 17 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 17 Kwietnia 2009 Gdzie nabyłeś zestaw CMK? Dawno temu w Jadarze. Teraz tam zostały resztki resztek żywicy z CMK do pancerki w 1/72 :/ Takie same braki widzę w Extratechu, Edku, MAC... Wygląda na to, że wycofują się z czechizny. Pozostaje oficjalny dystrybutor Edka na Polskę we Wrocławiu. Próbuj tam. Aha, i jeszcze jedno - teraz chyba CMK nazywa się CMK/Planet, albo jakoś tak. No a w konwersji CMK niestety też jest spory babol, a mianowicie koła jezdne. Niestety innych nie mam, więc będę musiał ich użyć, ale nie powiem, że napawa mnie to radością. Mam wrażenie, że te kółka to żywiczny klon starych Hasegaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 18 Maja 2009 Autor Share Napisano 18 Maja 2009 Kilka zdjęć z postępów prac z dnia wczorajszego. Jakoś udało się naprostować kadłub delikwenta i złożyć do kupy, ale wypaczenie widać np. na ułożeniu błotników z tyłu wanny. Pozostało jeszcze podnieść na jakimś wsporniku środek nadbudowy w części gdzie były włazy kierowcy i radiooperatora. Widać, że luka pomiędzy nadbudową, a pierścieniem wieży jest tam większa. Teraz kilka zdjęć: Teraz kolej na detale wieży i prostowanie żywicznych luf od CMK. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 18 Maja 2009 Autor Share Napisano 18 Maja 2009 Czy ktoś mnie może poratować i powiedzieć co to za elementy zaznaczone na zdjęciu... Help! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 19 Maja 2009 Autor Share Napisano 19 Maja 2009 Ostatni cios zadany wypaczonemu kadłubowi Revella - rozpórka podnosząca środkową część nadbudowy, która była wzdłużnie zapadnięta. A teraz detale wieży. CMK poszło na ogromną łatwiznę. Górny właz trzeba było podzielić na dwa, dodać zawiaski i te cosie. Wszystko z blaszkowego złomu. Peryskop zestawowy był podobny do niczego. Wynalazłem swój. Nie wiem czy dobry merytorycznie ale na pewno wymiarowo tak. Spawy robione techniką mieszaną - pręcik klejony CA, topiony gorącą igłą, uzupełniany szpachlą i szlifowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 27 Maja 2009 Autor Share Napisano 27 Maja 2009 Jedziemy dalej... Lufy z zestawu CMK okazały się do d... Po pierwsze były krzywe i ich prostowanie przyniosło marne skutki. Po drugie miały wzdłuż jakiś szew dziwny i to z jednej strony (???), a po trzecie jak się przyjrzałem zdjęciom i rycinom to były zwyczajnie za grube. Kaliber na moje oko jakieś 50mm zamiast 30mm. Tak więc skończyło się na zakupie kompletu luf za 0,20 zł. w pobliskiej aptece Tak ogólnie to jestem zawiedziony zestawem CMK. Okazało się, że zestaw waloryzacyjny wymaga dosyć poważnej... waloryzacji . Jestem ciekawy jak prezentuje się to w zestawie Armo. Poniżej ukończona wieża Kugelblitza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Ziętek Napisano 27 Maja 2009 Share Napisano 27 Maja 2009 Armo dużo lepiej się prezentuje, równierz jest oparte na revellu ,tyle że góra kadłuba jest z żywicy i ma przemieszczone włazy ,lufy są o wiele lepsze a i detale wieży są wykonanane dużo lepiej ,kiedys to zrobiłem ,na starym PWM są fotki tego mojego kugla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 28 Maja 2009 Autor Share Napisano 28 Maja 2009 No widzisz. Mądry Polak po szkodzie.Ale co zrobić. Mam to co mam i trzeba skończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 30 Maja 2009 Autor Share Napisano 30 Maja 2009 Tył wanny prawie opanowany. Po kolei: 1. Wydechy żywiczne CMK są do bani. Po pierwsze są niejednakowe, po drugie za płytko nawiercone, po trzecie podstawy są pod złym kątem. Nakląłem się jak szewc przy nich. W dodatku wewnętrzne dorabiane "żaluzje" wyszły mi średnio. Niby dobrze, ale jakoś to topornie wygląda... 2. Dopiero po wklejeniu blaszanych chlapaczy widać jak są krzywe błotniki z którymi walczyłem przy prostowaniu wypaczonego kadłuba z Revella. No ale z tym już nic nie zrobię. Wyżej d... nie podskoczysz. 3. Ten glut to gniazdo antenowe. Aktualnie schnie. Będzie obrabiany. No i teraz pytanie do szanownych forumowiczów: skleciłem taki tubus jako pojemnik na zapasową lufę (docelowo będą dwa). Co myślicie o tym. Taki dobry czy lepiej waloryzować ten z Hase do Wirbelwinda? Pozdrawiam, Radek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Ziętek Napisano 31 Maja 2009 Share Napisano 31 Maja 2009 Może lepiej blaszka tyle władowałeś w niego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 1 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 1 Czerwca 2009 Może lepiej blaszka tyle władowałeś w niego . No blaszki wykorzystane własnie w Wirbelwindzie, który stoi na półce i mu pojemników nie wymontuje. Chociaż to już stary model i robiony w dawnych czasach to mam sentyment do moich staroci Blach nowych nie kupię. Pozostaje dłubanina we własnym zakresie Postanowiłem, że zostają skrzynki z Wirbelwinda. Tubusy są bez sensu. Musiałyby być w środku czymś wyściełane, a łatwiej moim zdaniem wyściółkę zrobić w takich płaskim pojemniku niż w tubusie. Wszak mamy koniec wojny i na takie rzeczy nie ma czasu ani materiałów... Na zdjęciu poniżej lewy błotnik. Jedno z kół późne w pełni stalowe. Będzie też kilka takich na wózkach. Generalnie to zamysł modelu już mam w głowie: jest to ostatni Flakpanzer opuszczający fabrykę, składany z czego popadnie i w wielkim pospiechu. Nawet wyposażenie jest niekompletne... A malowanie. Oj tu mam pomysł inspirowany pewnym zdjęciem ale póki co to nic nie zdradzę. Podpowiem tylko, że wieże do Kugelblitza były produkowane w innym zakładzie niż podwozie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 12 Czerwca 2009 Bawiłem się olejami artystycznymi w coś a la color modulation. Ciekawym jestem Waszej opinii jak to wyszło. Wanna będzie właśnie taka - tylko w minii: Oczywiście to co widzicie to test na złomie (Italeri do niczego innego się nie nadaje). Pozdrawiam, Radek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 12 Czerwca 2009 Share Napisano 12 Czerwca 2009 Szczerze? Cieżko jest coś stwierdzić, niebardzo wiem coby tu poddać ocenie. Na pewno widać plamki olejnej, którą wżarła się w farbkę i ciężko teraz to będzie ruszyć ;) Kilka razy próbowałem z większym bądź mniejszym skutkiem tego CM. Na oko(podwątlone co prawda, ale cośtam mam) jest zbyt ciemno na wyjściu oraz mało kontrastowo. Wyrzezałeś fajny model, może z tym CM to kapke poczekaj,a ten pomaluj "klasycznie"...CM Ci nie ucieknie ;) p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 13 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 13 Czerwca 2009 Wyrzezałeś fajny model, może z tym CM to kapke poczekaj,a ten pomaluj "klasycznie"...CM Ci nie ucieknie ;) Dzięki. Poniżej ciąg dalszy. No właśnie obawiam się, czy to "klasyczne" malowanie pędzlem nie będzie zbyt jednostajne i płaskie. Model utytłany za bardzo być nie może. Ledwo co wyjechał z werku i w dodatku w mieście jeździ, więc co najwyżej kurz załapał a i to nie za dużo. Poćwiczę jeszcze. A co do olei wżartych w farbkę to właśnie chciałbym spróbować zabawy nimi bez sido albo lakieru. Na "żywej" tkance Model prawie skończony. Pozostały koła i gęsi, czyli nuuuuudaaaaa... Pozdrawiam, Radek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 21 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 21 Czerwca 2009 No więc koniec klejenia. Teraz będzie fun, czyli malowanie. Ale to jak wrócę z gór. Urlopu ciąg dalszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 13 Lipca 2009 Autor Share Napisano 13 Lipca 2009 Kolory bazowe położone: Dla dociekliwych: wszystkie niedomalowania i fleki idą do poprawki. To tylko baza by pokazać ideę kolorystyczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złośliwiec Napisano 13 Lipca 2009 Share Napisano 13 Lipca 2009 Panzer4 pięknego składaczka nam serwujesz Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy. Ps. Przy osłonach oporopowrotników działek jakieś kłaczki sterczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Panzer4 Napisano 13 Lipca 2009 Autor Share Napisano 13 Lipca 2009 Przy osłonach oporopowrotników działek jakieś kłaczki sterczą Makro nie wybacza Juz ich nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złośliwiec Napisano 13 Lipca 2009 Share Napisano 13 Lipca 2009 Ale powiem Ci jeszcze, że niepomalowany bardziej mi się podobał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 14 Lipca 2009 Share Napisano 14 Lipca 2009 Ale powiem Ci jeszcze, że niepomalowany bardziej mi się podobał nie no ale Złośliwy komentarz Według mnie, jak na pędzel, bardzo ładnie pomalowany. Zabawy z olejami "wyrównają" powierzchnie i będzie git Fajna kolorowa pelotka powstaje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Złośliwiec Napisano 14 Lipca 2009 Share Napisano 14 Lipca 2009 Sie czepiasz normalnie... Niepomalowany podoba mi się bardziej bo widać ile pracy w niego włożył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szlachcik1 Napisano 14 Lipca 2009 Share Napisano 14 Lipca 2009 A ja mam pytanie, czemu malujesz podwozie wraz kołami i gąskami po wklejeniu a nie przed? Przecież przy pędzlu to cholernie ciężka robota i niewygodna, a w dodatku można porobić pełno zacieków i pozamalowywać wcześniej pomalowane część tak jak Ty zrobiłeś? popraw bandaże kół bo rzucają się w oczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R_Mazzi Napisano 14 Lipca 2009 Share Napisano 14 Lipca 2009 Sie czepiasz normalnie... Niepomalowany podoba mi się bardziej bo widać ile pracy w niego włożył Wiem, wiem, tzn domyślałem się, o co Ci chodziło, ale pozwoliłem sobie na taki niewinny żarcik Po prawdzie to też bardzo lubię podziwiać takie składaki przed malowaniem. Wyglądają bardzo efektownie. popraw bandaże kół bo rzucają się w oczy przeca kolega pisał pod fotkami, że poprawi Ale fakt, też troszkę zdziwiło mnie, że przy pędzlu autor zdecydował się malować całość. Wiadomo, że lepiej klej chwyta na goły plastik, ale przy odrobinie samozaparcia pomalowane gąsienice też da się ładnie przykleić.... A roboty jakby mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.