Roobert Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 Witam w kolejnym warsztacie. Tym razem na stół wziąłem Bradleya Dragona. Jest to model przerywnikowy przed poważniejszym warsztatem. To nie znaczy, że będzie wykonany w 2 dni . Rozdrobnienie elementów jest spore i żeby złożyć wieżę to sporo czasu idzie. I tak nie jest jeszcze skończona bo pójdzie na nią jeszcze sporo wyposażenia. Jest to starszy model Dragona co widać w spasowaniu. Sporo szczelin, które trzeba będzie łatać. Kilka drobiazgów trzeba jeszcze ociosać i poszlifować. W fotografowaniu modeli nastąpiła pewna zmiana, ponieważ nabyłem nowy aparat i teraz będę mógł makro z 5 cm trzaskać. Staram się robić dobre fotki ale dopiero uczę się obsługi. Dobra teraz foty. P.S. Teraz to dopiero będzie widać wszelkie babole Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted April 3, 2009 Share Posted April 3, 2009 Dobra. To rób bracie model bo zdjęcia są OK. Też się do bradley-a przymierzam choć w pdległej przyszłości. Będzie to dla mnie o tyle ciekawe, że nie wiem którego zestawu użyć: dragon-a czy revell-a. Czy w dragonie można zrobić otwarty właz kierowcy? Wieża jest pozamykana? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 4, 2009 Author Share Posted April 4, 2009 Witam, TankRed1070 właz kierowcy jak i desantu z tyłu można zrobić otwarte. Na wieży to tylko ten większy (po lewej, patrząc od przodu). Prawy jest odlany razem z wieżą. Pokleiłem trochę drobiazgów. Zmontowałem wyrzutnie rakiet i wkleiłem fototrawione stelaże pod ERĘ. Dodałem też nieco elementów na kadłub, fajnie wygląda model bo ma dużo szczegółów. Czasem instrukcja jest poplątana przez taką szczegółowość. Mam tylko nadzieję, że nie pominę czegoś . Do zdjęć model poskładany na sucho. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 4, 2009 Author Share Posted April 4, 2009 Heloł, kurcze, jakoś szybko idzie klejenie tego ustrojstwa. Można powiedzieć, że już wszystko gotowe do malowania. I mam teraz zagwozdkę. Kupiłem sobie farbę akrylową Model Mastera i wewnątrz kadłuba przeprowadziłem test. Dolną połowę malowałem farbą rozcieńczoną wodą i odrobinką retardera. Po położeniu 2 warstw nadal prześwitywał podkład. Górną połowę machnąłem farbą z retarderem ale bez wody. Wydaje mi się, że lepiej się tak maluje bo lepiej kryje. Czytałem na forum o akrylach i wychodzi na to, że się je rozcieńcza raczej. Jest to konieczne? Maluję pędzlem. Teraz zdjecia: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peter Posted April 4, 2009 Share Posted April 4, 2009 Malując pędzlem rozcieńczam akryle, łatwiej mi się maluje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek14 Posted April 4, 2009 Share Posted April 4, 2009 Ja tez rozcieńczam i też tylko maluje pedzlem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArmiA Posted April 5, 2009 Share Posted April 5, 2009 Świetny model kupiłeś, składa się jak klocki lego a detali ma więcej niż niejeden żywiczniak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted April 5, 2009 Share Posted April 5, 2009 Mimo tego, że to model współczesny sam zastanawiam się nad jego kupnem z racji dobrego wykonania. Życzę powodzenia w dalszym budowaniu modelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 10, 2009 Author Share Posted April 10, 2009 Czas odkopać temat i zabrać się za model. Ponieważ był już posklejany i gotowy do malowania to machnąłem go podkładem ModelMaster. Wziąłem do tego jakąś szarą farbkę, żeby był grunt pod akryl. Gdy wyschło pomalowałem akrylówką tej samej firmy i ... jestem w szoku. Farba z pędzla równiutko się położyła. Owszem kiedyś zdarzyło mi się malować Pactrami, gdy zaczynałem poważne modelarstwo i dużo wybaczają akryle. Chyba wrócę do nich. Nie malowałem nimi bo nie wiedziałem o stosowaniu podkładu i retardera wtedy . na zdjęciach z bliska widać jak farba siadła. To jest mix zdjęć z samym podkładem i pierwszą warstwą koloru. Inne zdjęcia to już z 2 warstwami i tyle wystarczyło. Z pewna nieufnością malowałem akrylami ale to chyba wynikało z braku doświadczenia z tymi farbami i brakami wiedzy w posługiwaniu się. Jest kilka miejsc, gdzie mi się niewielkie zacieki porobiły ale już wiem o co kaman . Obecnie jestem na etapie malowania wszelkich detali na modelu i wyposażenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek14 Posted April 10, 2009 Share Posted April 10, 2009 gdzie mi się niewielkie zacieki porobiły ale już wiem o co kaman . To co kaman z tymi arylami , bo jade na olejach a cce przejsc na akryle ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 10, 2009 Author Share Posted April 10, 2009 Chodzi o to, że jak kiedyś malowałem akrylami to nie robiłem podkładu więc paskudnie się malowało. Po drugie primo rozcieńczyłem delikatnie farbę wodą i dodałem trochę retardera, co poprawiło krycie i brak smug. Zawsze mnie one denerwowały, a teraz nie ma. Do tej pory podchodziłem z rezerwą do akryli bo właśnie ta kiepska przyczepność i smużenie mnie odstraszały. No i to zasychanie zaraz po nałożeniu trochę wkurzało bo nie można było rozprowadzić farby równo ale przez to, że "poznałem" retardera i ten problem zniknął. Muszę jeszcze poćwiczyć bo nie wszystko jeszcze wychodzi, ale ogólnie jestem zadowolony z efektu. Malowałem do tej pory olejami a akryle to ewentualnie na jakieś drobne elementy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek14 Posted April 10, 2009 Share Posted April 10, 2009 Roobert a to ramkę co masz przyklejoną do Brandeya to na jaki klej brałeś ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 10, 2009 Author Share Posted April 10, 2009 Roobert a to ramkę co masz przyklejoną do Brandeya to na jaki klej brałeś ?? Zwykły do plastiku Revella. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pafica Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Eeeaa...ten no, ta szara na podkład to jest hłambrol??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 11, 2009 Author Share Posted April 11, 2009 Ten podkład to jakiś szary Model Mastera. Dzisiaj zwaszowałem model. Kurcze, foty nie oddają w pełni efektu ale mi się bardzo podoba. Przedniej płyty zbytnio nie brudziłem bo zasłoni to dodatkowy pancerz. Wieża już jest posklejana do końca. Anteny zrobiłem z rozciągniętej nad świeczką ramki. Wash jest czarny i może się wydawać silny, ale przyjdzie jeszcze kurzenie które rozjaśni szczeliny. W rzeczywistości ładnie kontrastowo wygląda. Obić żadnych nie przewiduję, zostawiam jak jest. Teraz czas się zając kołami i gąskami. Właśnie schną pomalowane. Potem sie nałoży kapcie i zakurzy lekko zawieszenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek14 Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Roobert myślisz ze jak położę po farby gunze ( Gunze są to typowe farby po aero ) podkład to się zwiększy krycie ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 11, 2009 Author Share Posted April 11, 2009 Roobert myślisz ze jak położę po farby gunze ( Gunze są to typowe farby po aero ) podkład to się zwiększy krycie ?? Jak nie dasz podkładu to ci farba nie złapie i spłynie. Może też skupić się w większe krople i też kiszka. Popytaj ludzi co malują aerkiem i farbami gunze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek14 Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Farby Gunze sa doskonałe pod aero i wszyscy mają o tych farbach dobre zdanie , tylko pod pedzel są one troszeczkę za rzadkie . A na twoim brandeyu podkład jest olejny czy akrylowy ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 11, 2009 Author Share Posted April 11, 2009 A na twoim brandeyu podkład jest olejny czy akrylowy ?? Olejny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek14 Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Doba kupie te gunziaki dam podkład olejny i spróbuje może złapie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roobert Posted April 11, 2009 Author Share Posted April 11, 2009 To znowu ja Polepiłem podwozie i gąski. Wysmarowałem wszystko w pigmentach i poskładałem do kupy. Zostało już tylko przykurzyć boczny pancerz i gotowe. Nie mogłem się powstrzymać i dałem wieżę na pojazd. Miodzio wygląda model i polecam go każdemu bo naprawdę świetnie się skleja a i wygląd groźny Patrol w Bagdadzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boozy Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Mogłeś wymienić narzędzia (przynajmniej tą łopate i siekiere). Chociaż i tak wygląda fajnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacperek315 Posted April 11, 2009 Share Posted April 11, 2009 Model dobrze wygląda. Nie mam większych zastrzeżeń, ogólnie bardzo ładnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.