tankista17 Napisano 7 Czerwca 2009 Share Napisano 7 Czerwca 2009 Biedaczek po przejściach Załoga patologiczna chyba była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szwabu87 Napisano 7 Czerwca 2009 Share Napisano 7 Czerwca 2009 Jest czym oczy nacieszyć... Jak sie tak patrze na te Rafała prace, to chyba wezme i wykretuje swoje Revell'owskie żuczki, i przerobie je tak, żeby nie było wstydu ich pokazywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wicio1d Napisano 7 Czerwca 2009 Share Napisano 7 Czerwca 2009 Ała ale mu się dostało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meksyk89 Napisano 7 Czerwca 2009 Share Napisano 7 Czerwca 2009 Majstersztyk model super ja bym tak w 35 nie zrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TankRed1070 Napisano 7 Czerwca 2009 Share Napisano 7 Czerwca 2009 Oj Oj ! Robi się ciekawie. Extra "złomek" Znając Ciebie to dopiero połowa zabawy więc czekam czekam.... mmmm..... Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 7 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 7 Czerwca 2009 Heh, kolejny raz słyszę, że fajnie..iż czołg jest obity. Bałem się, że zbyt dużo tej minii mi zniknie pod dalszymi porcjami chemii postanowiłem ten kolor na cemencie zmniejszyć do minimum, a bardziej wyciągnąć ten że jaśniejszy. Dodatkowo fotka na dioramce, bo ciężko w myślach coś, gdzieś umiejscowic. Więc sam model bez diorki wyglądał dosyć pstrokato, na niej...to wszystko po woli nabiera sensu: PA nocne marki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badger Napisano 8 Czerwca 2009 Share Napisano 8 Czerwca 2009 Witam. Jako solo model to mogę napisać tylko - masakra jakaś - to jest w stopniu destrukcji. Jako element dioramy to juz mi się podoba i wygląda bardzo OK. Pięknie się wkomponował w to rumowisko i wygląda jakby przeżył nalot i ze dwa tygodnie bitwy. Poza tym masz dużo racji - analizowałem kiedyś zdjęcia z Normandii i jeżeli maszinen miał ze 3 tygodnie to wyglądał masakrystycznie. Trzeba wziąść pod uwagę że Alianci wycofywali sprzęt do napraw warsztatowych a Niemiaszki składali z tego co faktycznie zostało w warunkach polowych, że o późniejszym okresie wojny nie wspomne gdzie każda Niemiecka maszyna miała "kołki" pod montaz żurawika na sobie, po jednym założeniu na pojeździe pojazd był cały pięknie zrysowany. Książkę czytałem teraz konsumuję Synów Rzeszy II KP tegóż autora, w zasadzie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 8 Czerwca 2009 W tygodniu lecę do Empiku, we wspomnianej przeze mnie..a jak rozumiem przeczytanej przez Ciebie o eSesach, jest dość sporo dla ortodoksów modelarskich..tyle sztuk , a tyle...tu i tu....ja pożerałem włównie opisy i streszczenia walk...stąd ta pokraka(niepierwsza, choruję na panterke z dowódcą bez pięty...i parę innych A w modelu, siadłem z pierwszym syfkiem - polowym. Czyli to, co siadło na niego zanim wjechał do miasta, w ruiny. Jak historia mówi, niejednokrotnie jednostki wkraczały do walk prosto z marszu, bez odpoczynku..za czym idzie także bez czyszczenia pojazdów(modelarski raj dla Rafcia). Zimm, wg. mojej oceny to powierzchnia, która musiała zbierać niesamowite ilości wszelakiego dziadostwa..w postaci piachu,kurzu, czy błota.Dodatkowo, poruszały się w kolumnach...a jeśli droga była piaszczysta....to można sobie wyobrazić jak wyglądały pojazdy. Idąc tą drogą, jeszcze mocniej poróżniłem powierzchnie cementu, od bez tegoż. Zdjecia pstryknąłem na dioramce, bo bez niej mało ładu i składu. Więc: Pranie oświetliłem coby widoczne było. Domazałem graty co na modelu wiszą, gęsi dostały kolor ciemnej stali, jak i rolki prowadzące oraz napinające kółka. Model w zasadzie jest gotowy do pigmentów(pozotało maznąć rdzą kapcie, wydech)...i kruszonki( gips budowlaniec rulezz) - czyli to, co zebrał podczas wyprawy do miasta. na razie tyle, i męczę złomka dalej. p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badger Napisano 8 Czerwca 2009 Share Napisano 8 Czerwca 2009 Opowiadaj mi tu waść na szybko o tych gaciach - jak zrobił, bo męcżę ale coś z mizernym skutkiem, a mój sturmtiger gaci wymaga jak nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 8 Czerwca 2009 portki. To masa green stuff, wałkowałem walcem, co to go do fototrawionek mam, mazią antyprzylepną był teflon Pisałem, ze do modelowania używam dziwnych, różnych rzeczy? Pisałem, to właśnie jedna z nich;) Jak chcesz mieć fakturę jakiejś dery wystarzcy to robić na...mące Mąka wlizie w tą mase,póżniej pod wodę, coby troszkę tego ciasta z masy zmyć...i wystarczy układać tam gdzie się chce. Niezła do zimma w 35, w siedem dwa już nieco cieżej...robią się bułki(tak mniej więcej wzrokowo, po mojemu) Na tym praniu po poukładaniu tam gdzie chciałem gdzieniegdzie lekko naciągnąłem, co dodatkowo zmniejszyło grubość, zrobiłem dziurkę w szmacie, znów lekko podciągnąłem tą że. Zasadniczo to możesz cuda nie widy z tym wyprawiać, masz sporo czasu. Unikaj dotykania paluchami, coby materiał dla służ spec., w postaci odcisków< nie powstał. W razie co możesz wygładzać te miejsca wodą, powinny zniknąć. Zostawiasz, niech wyschnie - kilka godzinek na sztywno. Zależnie jak umiejscowisz, możesz to zdjąc stwardniałe i hulaj dusza, bądź z sercem na nosie, na bezdechu jak poniżej: Malowałem: wpierw jak w warsztacie pisałem, wszystkie je zapsikałem czarnym - zanim poszła baza na tanka( czyli Ciebie nie dotyczy)glossem, żeby się pod spód dostać, póżniej maznąłem a jakże, german greyem WMC, następnie juz mieszałem z białym offem VMC na prędce maziajać - od najciemniej do najjaśniej. Szkoda że nie dałem różnych kolorów..ale nic straconego, zaraz pobazgram jakimiś filtrami to odcienie sie rozejdą;) To jak mniemam wystarczająca i szybka odpowiedź. W razie jakbym się z czym rozminał pisz. p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
badger Napisano 9 Czerwca 2009 Share Napisano 9 Czerwca 2009 Wielkie dzięki - co prawda nie mam tego Stuffa ale trzeba nabyć w formie kupna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 9 Czerwca 2009 Share Napisano 9 Czerwca 2009 RJ- opowieść o wytwarzaniu przyodziewku normalnie mnie zatkała... rewelacyjna innowacyjność! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 9 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 9 Czerwca 2009 trzeba nabyć mocno wskazane, zasadniczo to do wszystkiego się nada..i na baardzo długo starcza. rewelacyjna innowacyjność! O czym Ty Lord rozmawiasz, jaka innowacyjność...tą masę to polecił mi figurkowiec..spory czas temu.Ludzie używają jej chyba....sądze ze powstała wraz z wynalezieniem koła...BA !!! myślę że zaraz po istocie powstałej z żebra(nie mylić Ziobra) dodałem finalną "przeszkodę" na której to oparłbył się zwałeczek gęsi, oraz zacząłem mazać figurki: Oczywiście po doklejeniu tanka do drogi, gąskę dognę odpowiednio do kształtu A tu moja ulubiona wersja fot B&W p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 9 Czerwca 2009 Share Napisano 9 Czerwca 2009 aka innowacyjność...tą masę to polecił mi figurkowiec..spory czas temu.Ludzie używają jej chyba....sądze ze powstała wraz z wynalezieniem koła... Ale prawdopodobnie jako jeden z pierwszych wytworzyłeś z GS brudne niemieckie gaciochy Pozwól, że jeszcze raz spytam o te fotogąsienice - kto to wyrabia w 1/72? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 10 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 10 Czerwca 2009 Gąski sa firmy PART Złomek gotów, miałem dylemat...plamić, nie plamić...ale zasadniczo powstałyby mi kluski na tanku. Plama na budowie, zasypana kurzem..znika.Uznałem, że nie ma co na siłę kombinować. Kolorystyka: pył cegły zmieszany z cementem/gipsem/zaprawą robi się....bladoróżowy..coś w ten deseń, chociaż prawdziwy-wygląda mało elegancko..więc pozostawiłem tonację - więcej pyłu/tynk..jak pyłu ceglanego. Z resztą, na większości hałd gruzu i tak dominuje biel i szarość. Dobabrałem zatem model nie pigmentem, a startą zaprawą :p Wygląda to tak, i chyba wygląda ok. Pod właz co niemal sztorcem jest za podprórkę służy ...deska - coby nie lewitowała. Osłony machnąłem iXami, odpowiednio je katując Zrobiłem jaśniejsze, coby na podebrane wyglądały.Miejsce ostrzału z bazooki odpowiednio okopciłem, na kółko co bandażem pogardziło naniosłem rdzy, nieco sadzy i popiołu. Tłumik podrdzewiłem, to samo gęsi...i kilka innych el.Niestety aparat wszystkiego kolorystycznie nie wyłapuje..czemu? -NIE WIEM..i się wściekam, co zrobić :/ Maznąłem "ramki" Ok, bo co i rusz coś mi się przypomina, i litania wyjdzie. Zróbmy krócej, jest teraz tak: p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czak45 Napisano 10 Czerwca 2009 Share Napisano 10 Czerwca 2009 Ten pył dobrze mu zrobil. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 11 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 11 Czerwca 2009 W nocy udało mi się ukończyć scenkę, późniejsza porą wrzucę do odpowiedniego działu.: p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 11 Czerwca 2009 Share Napisano 11 Czerwca 2009 Te czarno-białe ujęcia są przekombinowane. Nie widać na nich Twojej roboty tylko tło. Przynajmniej dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 11 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 11 Czerwca 2009 Chciałoby się powiedzieć, czytajcie, czytajcie, czytajcie Te czarno-białe ujęcia są przekombinowane. Nie widać na nich Twojej roboty tylko tło. późniejsza porą wrzucę do odpowiedniego działu No nic, zdjęcia niekombinowane wrzuciłem do właściwego im działu: viewtopic.php?p=239575#239575 p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 11 Czerwca 2009 Share Napisano 11 Czerwca 2009 Rafał powiedz mi w jaki sposób Ty poradziłeś sobie z tymi figurkami? Jeśli dobrze zrozumiałem, są to "gumisie" Revell'a. Miałem takie i szybko się ich pozbyłem... Nie wyobrażam sobie malowania "tego". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 12 Czerwca 2009 Autor Share Napisano 12 Czerwca 2009 Na ile się dało ścinałem żyletką i skalpelem. Ktoś już wcześniej w warsztacie "określił" ich przynależność - ja pojęcia nie mam kto i jaka nazwa, leżały to wziąłem Ale polastusie są ostre. p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.