Skocz do zawartości

Normandia a`la paznokcie.


Gościu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Dzięki, znów przyspidowałem...wrzuciłem osłony wieży, strona atakowana już z "podrażnieniem " skóry.

Z resztą widać na zdjęciach:

ResizeofDSCF3730.jpg

ResizeofDSCF3726.jpg

ResizeofDSCF3725.jpg

ResizeofDSCF3724.jpg

ResizeofDSCF3723.jpg

Czyli standardzik, Ci co chcą pooglądać całe maszyny śmiało mogą omijać moje relacje

Co dalej.....dalej trzeba atakować panzera dosłownie i w przenośni.

Dosłownie, bo złapałem za wieże nie za szczypczyki by giąć dalej błotniki...a w przenosni...muszę niebawem wkleić kilka drobiazgów, myślę także nad gąskami na wieży, których to w tamtym okresie było sporo na tankach.

Na razie tan z pierwszą przymiarką jak plus minus ma być.

Nieważne że w chwili obecnej lewituje...to się zmieni, zapewniam.

Coraz bardziej irytuje mnie brak figur, chciałbym jakąś dynamiczną akcję.Czy będą pryskać, czy robić podchody to nieistotne....

Istotne że nie przewinęło mi się nic ciekawego przed nosem.

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do pamperków to nie masz zbyt dużego pola manewru (przestrzeń na dio).

Może z 2 alianckich oficerów oglądających wraka - miejsce po temu raczej tylko przed czołgiem. A może weźmierz krasmoludków z zestawu "uchodźcy". No tak, tylko trzebaby było ich przebrać bo bardziej nadają się na jesień/zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czary mary na patyku Mr. Green Gąski wyglądają zjawiskowo pięknie.

Taaa....cały czołg na razie wygląda jak samobieżna cerkiew, tyle złota

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa....cały czołg na razie wygląda jak samobieżna cerkiew, tyle złota

Prosto z mennicy.

 

Czyli standardzik, Ci co chcą pooglądać całe maszyny śmiało mogą omijać moje relacje

Heh, a nie omine choć ten kawał muru mi się tam nie podoba :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiennyś Very Happy

Akurat przy moim sposobie dziuganiny to norma.Dodatkowo dość ciężko jest wykonać walki w mieście od razu komponując czołg na gruzach.

Pamiętajmy, że wpierw wykonałem podstawkę, później stopniowo wcielałem w życie blaszaka i figsy.Oczywiście wszystko sprzeczne z prawidłami wykonywania dioramek...ale co tam....od zawsze robię po swojemu, czy sie to komu podoba, czy nie

I zasadniczo nie zmiennym, a ZMIENNE mają na wszystko wpływ

 

Mierzu, nieważne co napakujesz na model...i tak w końcowej fazie liczy sie tylko malowanie.

Przecież możesz zrobić idealną replikę śrubka w śrubke, a wyjdzie taki sobie.

Możesz robić OOB i będzie dużo żywszym modelem niz w/w.

 

nie masz zbyt dużego pola manewru

heh, jest sporo - na conajmniej 3 figurki, niekoniecznie oglądający ;)

2 już są pewne - Ci po lewo.

Pana z granatem...wywalam, wsadzę tam statyste z (chciałbym) jakimś rozpylaczem.

Tak oto teraz sie szczury normandzkie przeciskają:

ResizeofDSCF3734.jpg

ResizeofDSCF3733.jpg

ResizeofDSCF3732.jpg

ResizeofDSCF3731.jpg

Tylko że jeszcze nie przegrzebałem wszystkich zapasów syna

Na pewno cos Mu podwędze ;)

 

ten kawał muru mi się tam nie podoba :P

sa dwa, sprecyzuj co z nim nietak i z którym.

Bo jeśli chodzi o ciasnote - takie było założenie od początku ;)

 

A, bo nie dodałem.Figurki to jakieś gumisie, przeszczepiłem botki,dłonie temu co CZA było, dokleiłem nieco szpargałów..coby za letko nie mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wszystko sprzeczne z prawidłami wykonywania dioramek...ale co tam....od zawsze robię po swojemu, czy sie to komu podoba, czy nie

He he ... przypomniało mi się to :

http://www.motivatedphotos.com/?id=11911

Takie małe pytanko mam, autorze, te gęśle blaszane to któż robi?

aha, jeszcze jedno ...

Figurki to jakieś gumisie

Chyba faktycznie jakieś postairfiksowskie tworzywo, snajper ma niemal Krummlaufa w ręcach. Albo może to fotka przekłąmuje. Pozdrawiam i powodzenia - ładna się rzecz kroi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzu, nieważne co napakujesz na model...i tak w końcowej fazie liczy sie tylko malowanie.

Przecież możesz zrobić idealną replikę śrubka w śrubke, a wyjdzie taki sobie.

Możesz robić OOB i będzie dużo żywszym modelem niz w/w.

Żartowałem oczywiście z tą cerkwią. Zgadzam się z Tobą w 100%. Nie ważne ile dodatków, jaki model czy za 40 czy 400 złociszy. Ważne jest malowanie i wykończeniówka, no i w przypadku udzielania się na forum modelarskim...jakość zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie również podobają się te działania - jest grożnie i prawdziwe.

Jedynie co można zasugerować - w przyszłym temacie z ruiną/ domem - może rób grubszy odlew ściany - obecnie jedna z nich jest tak cienka że w naturze nie ma prawa się to utrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dał gościa ze snajperką za czołg, żeby miał lepszą osłonę i podpórkę a w jego miejsce wstawił jakiegoś gościa z rozyplaczem. Rację ma rollingstones, ścianka troszkę za cienka. Ale kompozycja, sytuacja palce lizac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LD trafiłżeś w sedno;)

Broń nie jest aż tak tragiczna jeśli o rozmiar chodzi, to raczej brak "ostrości" odlewu...ale jakiekolwiek próby obróbki ścieraniem kończa się flock`iem na każdej części.Starałem się wyskalpelić iledałosię.

A co się dało, dziś sięgnąłem po superminipudełeczkach, dało się wyłuskać kolejnego szczurka.Mało tego wsadziłem mu plujke w łapki, uprzednio usuwajac to coś, co miał jako szturmgewera

Więc widać:

ResizeofDSCF3741.jpg

ResizeofDSCF3740.jpg

ResizeofDSCF3739.jpg

ResizeofDSCF3738.jpg

ResizeofDSCF3737.jpg

Szczurki sa już ekologiczne, ucierpi pewien żywopłot, niemniej chciałem grać w zielone.Zielone, jako zalewajka na murze to stanowczo za mało...więc zielone będzie na hełmisiach.

Przyszły , niedoszły syzycyzy`elec wyborowy dostał szmatokoc, coby się nim móc nakryć gdzieś w gruzach, jego pizdolio otrzymał kilka zawiniatek, szmatex także.

Ten z tyłu, no cóż w garbim pędzie dyluje między gruzami, coby dołączyć do małoświetnej dwójcy

A typ, co wbiegł na gruzy z rozpędu - po rozejrzeniu się w prawo( przepisy ruchu w bezruchu nie obowiązują) obracając się w lewo przerzuca cieżar plujki na stronę, w którą to wlepiłbył ślepia.

Czyli wracając z nudna jak wyżej LEWO.Pogimnastykowałem się z nim, ale efekt chyba niezły.Więcej statystów nie przewiduje - ci chyba oddają atmo szczurzego życia.

Pranie rozwieszone.Hm..to pranie na tanku nie jest finalne,włazy nie sa powklejane...czyli zmienne dalej na chodzie.

 

Mierzu z tymi fotkami to zupełna racja, chociaż i zaleta pewna tego jest.

Lepiej się zaskoczyć modelem na żywo (in plus), niż super bajką ze zdjęć ;)

 

Ścianka, budowlańcem nie jestem - ma grubość 2 cegieł, mogłem zrobić trzy...ale to tym razem Waszmości odpuśćcie.

 

Sebek,jaki odlew - wyskrobałem to.Przyszłościowo po prostu grubszy klocek odetnę i jak wspomniałem na CZY cegły zrobię.

 

Dzięki za zainteresowanie, udanego łikendu.

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Ostatnimi czasu wiele stron internetowych mnie znudziło (w tym forum) przez pogodę, która ciągnie mnie na ze znajomymi czy jazde rowerkiem po nieznanych bezdrożach. Mój pierwszy post w tym dziale po dość długim czasie niepisania (w moim wypadku jest to aż dziwne ) Co do scenki, jak na razie prezentuje się bardzo fajnie, figurki jakoś dziwnie wyglądają, ale to zapewne dlatego, że są jeszcze niepomalowane. Ogólnie całość cieszy oko, ale jeszcze bardziej będzie cieszyło gdy nabierze kolorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!!

Jak zarazie bardzo ładnie a wiem na pewno, że będzie jeszcze ładniej?!

A teraz pytanie z innej beczki, co się stało Rafale z twoim projektem Messershmitta?? Bo jestem ciekawy jak Ci to idzie a może poszło w odstawkę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot..hm..poskładałem fotel, te masy pchełek w koło niego, cośtam powklejałem w kadłubek i leży w szafie

Odpuścić mu nie odpuszczę, ale musze mieć zapał do samolotu...bo na siłę to nic nie wyjdzie ;)

 

1 figurka ma główkę miga, typ ze stg - reszta to "oryginały"

 

W modelu wkleiłem co brakowało i wziąłem się za malowanie...a, nie !

Zapomniałem, dorobiłem zimm na osłonach wieży i błotnikach.Wiadomo że b ędzie niceo inny, bo i technika z goła inna....na szpachlę rzadką go pacnąłem.

Wygląda o tyle fajnie że nie jest taki sam wszędzie( w koło czołgu i przynajmniej dla mnie)

Jak na kilka warstw farby, podkład z puszki to zbytnio mi faktura nie zniknęła, a w niektórych miejscach zdaje się być nawet za mocna...ale jak wspominałem, to robił człowiek ze szpachelką w ręku...więc zdaje się, że po powiedzmy 3/4 roboty miał już wszystko w d...nosie,robił by było..by zakończyć.

Ubytki wyjdą...więc krok po kroku.

Mierzu, zabij mnie ale zapomniałem obfotografować.

Wpierw psiknąłem po modelu podkładem G 1000, z uwagi na zastosowanie blaszek.

Póżniej psiknąłem czarnym po tobołkach typu gąski, szmatki by w razie niedojścia tam farby bazowej posotał cień.

Następnie maznąłem bazą dkgb,olivgrun i na końcu brązem.

Kolejność nieprzypadkowa.Zawsze łatwiej jest zamazać kolorem ciemnym jasny, niźli na odwrót.

Po tym wszystkim rzadkim dkgb zabryzgałem całość.Troche mi skremowiał rott braun, ale to jest mocno spokojnie do zaakceptowania.

1 - jak dostanie filtrów, czy biedronek kolory nieco się wyostrzą

2 - jak wiemy model będzie z miasta, więc nawet po etapie filtrów i tak jasne pigmenty złagodzą(kammo zblednie) kolory.

 

Po napsiukaniu esówfloresów, tam gdzie zimm, naniosłem dodatkowo farbkę ciemną-transparentną omijając pow. płaskie bez cementu.

To tyle zrobione:

ResizeofDSCF3746.jpg

ResizeofDSCF3745.jpg

ResizeofDSCF3744.jpg

ResizeofDSCF3743.jpg

Teraz powyszukuję odprysków masy, oraz obić stali...by nieco wypunktować szkraba.

Dalsze dziuganie opiszę z załącznikami.

 

p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bok będzie w stylu X, czyli dkgb z xowa zieleniną.

Mam już ustalone kolorki wypunktowania, pewnie gdzieniegdzie coś domaluję...ale teraz wezme się za osłony.

Zostawiłem pranie na wozie, dałem baze na zapasowe gęsi...i ogólnie obstukałem go niemiłosiernie...ach, jak mi tego brakowało ...szkoda tylko że 3/4 z tego zniknie pod syfkiem..a do tego łosze pozabijają żywość..no ale nic.

 

Oznaczenie na wieży to jednostka operująca w granicach St Lo.

z SS Das Reich, a dół - czyli kadłubek ma godło HJ.

Obydwie te grupy brały czynny udział w bojach po D - Day.

ResizeofDSCF3750.jpg

ResizeofDSCF3756.jpg

ResizeofDSCF3755.jpg

ResizeofDSCF3749.jpg

Skąd taki pomysł?

Jak wspominałem, jestem na modelarskim ciśnieniu pod wpływem pewnej książeczki pt. "Stalowe Piekło", i w niej to są przytaczane wypowiedzi ludzi tam będących.

W tejże ksiązeczce doczytałem o akcji, gdzie czołg - właśnie MarkIV - po trafieniu w wieżę chodził jakiś czas na wolnych obrotach...i nie jestem pewien, ale to chyba chodziło o bój o wzgórze 112.....wracając do historii, czołg wyholowano z akcji, wrzucono mu pośpiesznie inną wieźę, po czym wrócił do akcji.

Więc moja sztuka to taki składak

Nędzny los jego, podczas częstych nalotów aliantów, wszelkie kamyki,deski i inszy gruz ostro szarpał wraczkiem

 

 

No nic. Teraz postaram się go albo pofiltrować olejami, albo zrobić mu robala,póżniej wash właściwy...

 

p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza myśl na najnowsze zdjęcia: ALE SYF!!!

Podoba mi się

Skoro dla Ciebie 72 to jak widać żaden problem, to może następny będzie w 1/144

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.