Skocz do zawartości

Yamato 1/350 Tamiya RC


rafiw

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Witam!

Trochę minęło czasu od ostatniego posta, ale przybyło parę szczegółów:

 

yamato1.th.jpg

 

yamato2.th.jpg

 

Część elementów przed pomalowaniem poprawię.

Chyba nie jest bardzo źle .........

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam!

Ostatnio pewna przerwa, niezależna ode mnie, ale powoli prace dalej ruszają.

Ostatni nabytek od firmy Pit-Road (mam nadzieję że trafiłem prawidłowy zestaw) :

 

sam1ru.jpg

 

sam2b.jpg

 

sam3cu.jpg

 

sam4o.jpg

 

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko małą zagwozdkę. Model ma być pomalowany z okresu ostatniego rejsu. Albo nie widzę, albo nie mogę znaleźć w książce Skulskiego, jakie nr samolotów były wtedy używane. Na pudełku jest opis , ale po chińsku/ japońsku :( . Dostępne naklejki to: 300-01 , E11-1, 213-01

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wskazówkę.

Na pudełku przy symbolu Yamato jest podane dla:

AICHI E13A "JAKE" : 213-01,212-01,211-02

MITSUBISHI F1M2 213-02, 212-02, 211-01

W pudełku jest tylko 5 modeli.

(Biorę na domysł)

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Zaciekawiło mnie to. Wcześniejsze info pobrałem z anatomii Skulskiego. Zajrzałem jeszcze teraz do Model-Artu - dla jednego z E13A1 - podają tam kod 212-02... Publikacje Maru-Special dotyczące wodnosamolotów IJN podają z kolei kod 212-1n dla Musashi. Wygląda to na mały chaos, podejrzewam że w takim wypadku trzymałbym się opisu pudełkowego: zestaw Pit Road został wypuszczony stosunkowo niedawno.

 

Może ktoś się jeszcze wypowie?

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem jeszcze i tak jakby obraz się klarował. Na jedynym znanym zbliżeniu wodnosamolotu (F1M) na pokładzie Musashi widać kod 212-01. Na pudełku Twojego zestawu podkreśliłeś opis malowań ogonów samolotów z okresu bitwy o Leyte (10.1944). Kolejno od góry mamy: Yamato - 213-01 F1M i 213-02 E13A, następnie Musashi - 212-01 F1M i 212-02 E13A, zaś ostatni na liście jest Nagato - 211-02 F1M i 211-01 E13A. Zakładam przy tym, że numeracja samolotów pokładowych nie zmieniła się już do końca wojny.

 

Tutaj jest inbox modelu F1M Fujimi 1:72 w malowaniach właśnie z okresu Bitwy o Leyte.

 

Na stronie www.combinedfleet.com znajduje się wykaz działań Yamato. Tuż przed wzmiankowaną bitwą samoloty F1M z Nagato zostały przeniesione na pokład Yamato. Może to tłumaczyć wersję J.Skulskiego (211- na pokładzie Yamato).

 

Oglądałem jeszcze dostępne na sieci fotki świeżego modelu Nagato 1:350 Hasegawy w wersji z 1944 roku. Na wodnosamolotach jakby majaczyło (nie znalazłem wyraźnych fotek modelu) 213- na ogonach...

 

Może obydwa pancerniki wymieniły się wtedy samolotami?

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fotce inboxu dopatrzyłem się 211-02, 212-01, 213-01

Zgadza się, na schemacie malowania w instrukcji można odcyfrować drobny druk. Maszyna górna (213-01) jest z Yamato - 10.1944, Leyte, środkowa (212-01) z Musashi - 1.1944, Truk zaś ostatnia (211-02) z Nagato - 06.1944, Mariany.

 

Pozdrawiam,

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępna przymiarka do numeracji samolotów:

F13A: 211-01,211-02, 212-01

F1M2: 213-01, 213-02

Nie mam koncepcji, czy to jest dobrze - jest trochę inaczej niż u Skulskiego (może są to samoloty po wymianie)

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyjaśnienia i naprowadzenie na właściwy tor poszukiwań informacji

Jeśli nic nie przeszkodzi, to wieczorem zamontuję wspornik do zdejmowanego pokładu, i powinienem zacząć montaż dźwigów i katapulty (Eduard).

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...
  • 6 months later...

Witam po dłuższej przerwie.

Prac nad Yamato nie przerwałem, zmieniłem całkowicie mocowanie napędu:

silniki są zamocowane w elektrycznych uchwytach U-18, skróciłem rurki olejowe tak,

że dochodzą tylko do kadłuba. Silikonem gumowym uszczelniłem także prawie całą rufę, przez co mam jakieś 80 % pewności , że nie będzie przeciekać. Wyloty rurek olejowych także uszczelniłem. Zostało zamocować servo, to planuję na tą sobotę. (za pomocą kostek PE)

Fotki będą jutro.

Pozdrawiam, Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej zamieszczam garść fotek z obecnego stanu kadłuba.

Cała góra część jest zdjęta - czeka mnie malowanie pokładu (kolor piaskowy)

 

pc038404.jpg

 

pc038406.jpg

 

pc038408.jpg

 

pc038409.jpg

 

pc038411.jpg

 

pc038412.jpg

 

pc038415.jpg

 

pc038416.jpg

 

pc038417.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Za RC masz ale za estetykę wykonania

 

Domyślam się że nie jest to wygląd ostateczny jednak dziwie się, ze zaczynasz malować nie szpachlując wcześniej Nie wygląda to najlepiej a właściwie to wypadałoby to wszystko popoprawiać by model RC cieszył oko również stając w gablocie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.