Skocz do zawartości

Malowanie owiewki kabiny


Hans

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! No to wystartowałem z moim Łosiem. Mam nadzieję, że będę go mógł pokazać Wam jak go skończę. Martwi mnie tylko jakość mojej pracy.

Przy dużych ograniczeniach czasowych i obowiązkach praca-dom zostaje mi na modelowanie jakaś godzina dziennie i to nie zawsze. To trochę mało na podnoszenie swoich umiejętności, ale dobre i to bo wtedy mogę się trochę odprężyć.

Mam w związku z tym pytanie do Was jak najlepiej pomalować owiewkę kabiny. Powiem Wam, że nigdy tego nie robiłem. Moje modele nie mają malowanego ożebrowania owiewki kabiny. Nie próbowałem malować bo bałem się, że zniszczę efekt całościowy.

Chcę wreszcie tego spróbować. Proszę doradźcie mi jak to zrobić.

Przy Łosiu owiewki mają dużo takich elementów do pomalowania, zwłaszcza nos.

Z góry dzięki za wszelaką pomoc. [/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast pędzlem ,spróbuj lekko namoczyc w farbie kawałek gąbki,najpierw na boku usuń nadmiar farby i wklepując w zamaskowane oszklenie kabiny ,powinineś otrzymać ładne obramowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie bo pojawia sie pewien mały problem z owiewkami podczas zrywania maskowania, farba odkleja się, nie trzyma sie powierzchni :(

 

Może wystarczy przetrzeć lekko papierem ściernym tak gdzie ma być pomalowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja docinam taśmę Tamiya bezpośrednio na owiewce - tzn, naklejam sobie odcinek taśmy najpierw na szybę szklaną i tnę na wąskie paseczki. Paseczki naklejam na owiewkę a nadmiar docinam już beezpośrednio skalpelem na owiewce. Maluję pędzlem i Pactrami i nie ma problemu z odchodzącą farbą razem z taśmą. Warunek - skalpel musi być bardzo ostry, ja zakładam zawsze nowe ostrze a taśmę najlepiej zrywać po dłuższym czasie, jak farba dobrze wyschnie. Ja zazwyczaj zostawiam na min 24h co przy czasie schnięcia akryli jest bardzo dużo I jeszcze jedno - jak Ci farba wejdzie pod taśmę, to nie ma co panikować, tylko można ją delikatnie zeskrobać drewnianą ostrą wykałaczką - oszklenie się nie porysuje.

No i zawsze można spróbować "z ręki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.