Skocz do zawartości

Rozklejanie modelu


Peter_D

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem

Ostatnio udało mi się nabyć pewien model...Niestety ktoś miał chyba bardzo zły dzień, bo był on koszmarnie sklejony, Kilka jego części były masakrycznie połączone. Najwyraźniej ktoś się nie znał ;)

Chciałbym się mianowicie pozbyć tego kleju i całość rozkleić i skleić ponownie. Czy macie jakieś swoje sposoby na rozbiórkę sklejonych części?

Wczoraj włożyłem na noc jakąś małą część do kreta ale niestety klej nie puścił. Z większą częścią nie chciałem ryzykować bo bałem się by mi się plastik nie stopił ;)

 

Dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się właśnie, że model pójdzie na straty albo będzie to największa walka skalpela w życiu tak jego jak i moim ;)

a będzie, będzie i jeśli się nie przyłożysz to dodatkowo fabrykowanie zastępczych części. Spróbuj jeszcze debondera, może to jest łączone na CA, ale mam dziwne przeczucie że to pewnie klej revella albo humbrola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba nie jest Cyjanopan, dłużej schnie i nie zostawia białych osmaleń. TO jest jakiś badziewny amerykański klej dołączany razem z modelem. Trzyma jak cholera. Wniosek z tego taki, że mocno scala plastik ze sobą.

Gdybyście zobaczyli ten model to byście się przerazili. Niektóre miejsca wyglądają jakby ktoś miał tego kleju za dużo i zwyczajnie wlał go na model ;)

 

Dance-Makabra ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest napewno klej modelarski jeśli masz takie objawy. Skalpel i jazda. Jeśli jak piszesz model nie był zbyt dokładnie sklejony to jest spora szansa, że masz sporo miejsc które powinny puścić przy rozruszaniu tego miejsca (np. połówki kadłuba w samolotach). Nie rozklejaj też tego czego nie potrzeba. Sam walcze teraz z dwoma rozklejanymi modelami Yamato tamki i SU-35 jakiegoś zengdefu i znam ten problem

Pozdrawiam i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.