Qdłaty Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 (edytowane) No to jak obiecywałem, będzie i drugi model. Wybór padł na M1043 z ćwiczeń "Cold Winter" w Norwegii z roku 1987. Z dostępnych zdjęć wynika, że brały w nich udział przynajmniej 4 hummery: 1043, 1044, 1045, 1046. (Numerki zaczerpnięte od kolegi Kubisza) Ja się zdecydowałem na 1043 czyli przy standardowym 1025 muszę zaszpachlować drzwi aby były płaskie, a nie z charakterystycznym X, a ponad to bez wyciągarki. Czyli jak w wątku ogólnym zapowiadałem, pojazd ostatni: Zestaw RB Model oprócz 5ciu elementów lufy zawiera elementy zamka, celownik, muchę, i tylne uchwyty. Bardzo sympatyczny zestaw, w dobrej cenie. Minusem jest to, że blaszka jest gruba, co przy tak małych elementach sprawia troszkę trudności ze zginaniem. Mimo to zestaw godny polecenia. Będę się jednak wspomagał innymi zdjęciami (wszystkich Hummerów), m. in. tym: Wnętrze oczywiście na bazie dziesiątków zdjęć które gdzieś tam w czeluściach mego dysku się znajdują. Może teraz jedno słówko czemu ten pojazd? W zasadzie to całkiem prozaiczny, a raczej 2: Po pierwsze, mój pierwszy 1025 to Academy z pudła, pierwsze malowanie aero, pierwszy model w 35 itd. więc nie wygląda dobrze. Po drugie i ważniejsze, ma niekonwencjonalne malowanie - zimowe. W sumie po norweskich klimatach można było się spodziewać. Jankesom chyba zimno było. Malowanie to, jak widać ze zdjęć to standardowy trójbarwny kamuflaż, z uciapanymi odręcznie, pędzlem białymi łatami. Jak podpowiada kolego Kubisz, białe plamy zostały namalowane na czarne, więc jest to dalej standardowy kamuflaż. Przejdźmy teraz do miniaturki. Modelem bazowym będzie HUMVEE M1025 Tamiyi + Blaszka Eduarda dedykowana temu zestawowi + metalowa lufa M2 z RB Model + żywiczne koła z łańcuchami Armoscale. Lufę mam już jakiś tydzień, model dzisiaj przyniósł listonosz i od razu się zakochałem Na pierwszy rzut oka widać, że w porównaniu do Academy i Italeri, to jak dzień do nocy. Model jest po prostu piękny!! Zachwycać się jeszcze będę w trakcie warsztatu przy poszczególnych częściach. Nie mogłem się jednak powstrzymać, aby czegoś nie wydłubać. Biorąc pod uwagę, że nie mam jeszcze blaszki, zacząłem od góry czyli od samego M2. Tak więc przygotowałem elementy: Następnie z oryginalnego karabinu usunąłem zbędne elementy: Elementy lufy (4) przed złożeniem: i po złożeniu: Tylny uchwyt: lufa i uchwyt doklejone: Tutaj już z zamkiem (chyba tak się to nazywa) i uchwytem lufy: No i te elementy do których trzeba trochę cierpliwości. Celownik i mucha. (Zapałkę wygrzebałem największą. ) : No i całość złożona: Jeszcze uchwyt obrotnicy, rzeby się ładnie prezentowało. : Na razie tyle jeśli chodzi o tego Hummer'a. Na razie warsztat nie będzie się posuwał na przód z 2 powodów: 1) czekam na blaszkę i koła 2) muszę najpierw skończyć Flammable Hummer'a. Do następnego odcinka. Edytowane 6 Sierpnia 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 (edytowane) Cieszy kolejny warsztat. Karabin wyszedł świetnie. No i wybrałeś bardzo ciekawe malowanie Tak a'propos wersji i wybranego przez Ciebie oryginału - na tym zdjęciu z 3 pojazdami na końcu jest jednak M1045 TOW Carrier ze zdemontowaną wyrzutnią i karabinem M2 na trójnogu, prawdopodobnie ten sam co na zdjęciu poniżej: Ale w Norwegii były też wersje M1043/1044 Armament Carrier, inne dowody oprócz drugiego zamieszczonego przez Ciebie zdjęcia poniżej: Co ciekawe na ostatnim zdjęciu Humvee ma niezamalowaną na biało plamę czarnego kamuflażu biegnącą przez środkowy słupek przedniego okna, dach i obrotnicę. Edytowane 6 Sierpnia 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 Uchwyt lufy ma przekrój owalny na dole tak aby można było chwycić, ja to w przypadku blaszki zalatwiam dajac gruba warstwe farby (m551 na przykład). Teraz czekamy na kolejnego Humvee z tych ćwiczeń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 6 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 6 Sierpnia 2009 wybrałeś bardzo ciekawe malowanie Skądinąd Ci znane. Humvee ma niezamalowaną na biało plamę czarnego kamuflażu biegnącą przez środkowy słupek przedniego okna, dach i obrotnicę. Jak nie zaponę, uwzględnię tą plamkę przy malowaniu. Uchwyt lufy ma przekrój owalny Coś tam dokleję. Dzięki za czujność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zderzak Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 Zapowiada się kolejny ciekawy model. Będę kibicował Te blaszki jednak dużo dają modelom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazio Napisano 6 Sierpnia 2009 Share Napisano 6 Sierpnia 2009 Najlepszym sposobem na taki uchwyt jak w tej 50-tce jest kawałek drutu + igła od strzykawki jako rączka, ten blaszkowy płaski detal jest słaby. Inni nie zwrócili uwagi na niespiłowane resztki "łapek" od ramki blaszki, które na fotkach doskonale widać. Dobrze by było, gdybyś przy kolejnych trawionkach zwracał na to uwagę, bowiem te "łapki" są po pomaloniu dobrze widoczne i szpecą model (nawet "na żywo", bez makro aparatu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 7 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 7 Sierpnia 2009 ten blaszkowy płaski detal jest słaby. Inni nie zwrócili uwagi na niespiłowane resztki "łapek" od ramki blaszki Co za ludzie! Do wszystkiego się przyczepią. Nierówności zakleję farbą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BaldPuma Napisano 7 Sierpnia 2009 Share Napisano 7 Sierpnia 2009 no.... ja przynajmniej tu do przedniej osłony się nie przyczepię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 9 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 9 Sierpnia 2009 ja przynajmniej tu do przedniej osłony się nie przyczepię Na pewno znajdziesz jakiś inny element. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2009 Czekając na blaszkę, zrobiłem coś co jej nie wymaga, czyli podwozie. Amortyzatory to drucik z izolacją, a sprężyny to sprężynki od długopisów. Tamiya to jednak nie to co Academy czy Italeri. Nie ma co szpachlować, nie ma co szlifować, żadnych przesunięć. Strasznie nudny model, nie ma co przy nim robić. Wracam do Academy. Jednak znalazłem jedną rzecz, która w porównaniu do Academy i Italeri jest gorsza. Jak zaznaczyłem na trzecim zdjęciu, rury wydechu wychodzą z... powietrza. O ile w academy wydech montowany jest do rurek z silnika, tu pięknie wiszą w powietrzu. Generalnie nie przyglądałem się czy to co proponuje Academy jest poprawne merytorycznie, ale estetycznie wygląda to lepiej jeśli wydech zaczyna się w silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BaldPuma Napisano 12 Sierpnia 2009 Share Napisano 12 Sierpnia 2009 Troszkę śmiesznie zakończyli - ale może tak podłączyć małą wytwornicę dymu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 12 Sierpnia 2009 Share Napisano 12 Sierpnia 2009 gdzie nabyłeś te super koła?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 12 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2009 Koła są produkcji firmy Armoscale. Możesz je znaleźć na ich stronie. Ponadto bywają czasem na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 13 Sierpnia 2009 Share Napisano 13 Sierpnia 2009 (...)Jednak znalazłem jedną rzecz, która w porównaniu do Academy i Italeri jest gorsza. Jak zaznaczyłem na trzecim zdjęciu, rury wydechu wychodzą z... powietrza. O ile w academy wydech montowany jest do rurek z silnika, tu pięknie wiszą w powietrzu. Generalnie nie przyglądałem się czy to co proponuje Academy jest poprawne merytorycznie, ale estetycznie wygląda to lepiej jeśli wydech zaczyna się w silniku Początek wydechu Academy i Italeri to wytwór nieskrępowanej faktami wyobraźni projektanta modelu. W rzeczywistości kolektor spalin jest w Humvee wyżej, więc to co proponuje Tamiya jest jak najbardziej zgodne z oryginałem. Oprócz oczywiście tego, że jak sam wspomniałeś, rura kończy się, a w zasadzie zaczyna, w powietrzu. Nie ma to jednak większego znaczenia biorąc pod uwagę fakt, że w każdym zestawie Humvee między ramą, a maską zionie pustka. A podwozie ładnie i czysto złożone, chociaż sprężynki trochę chyba za cienkie Za to piękne kółeczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 13 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 13 Sierpnia 2009 Nie negowałem poprawności elementu Tamiyi, a jedynie wizualny odbiór. Jeśli chodzi o sprężyny, cóż, grubszych w długopisach nie miałem. Pod warstwą farby jeszcze troszeczkę zgrubieją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 16 Października 2009 Autor Share Napisano 16 Października 2009 Mały kroczek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 16 Października 2009 Share Napisano 16 Października 2009 Podoba mi się to co widzę. Nie lubię tego etapu w Humvee, ale bez podwozia wyglądałby mało ciekawie. Drobna uwaga - przemaluj felgi na czarny mat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 16 Października 2009 Autor Share Napisano 16 Października 2009 przemaluj felgi na czarny mat. "Doup", fakt, pospieszyłem się z tą zielenią. Już poprawiam. No i pierdoła jestem, bo zgubiłem tylny hak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 A ja takie małe słówko, patrząc po zdjęciach i czytając o manewrach pragnę zwrócić uwagę, że w ćwiczeniach brali udział Marinesi i na zdjęciach są ich pojazdy, więc mam nadzieję Qdłaty że nie zrobisz babola i nie dasz oznaczeń armijnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 ...w ćwiczeniach brali udział Marinesi i na zdjęciach są ich pojazdy... Zapewniam Cię, że Qdłaty dobrze o tym wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 18 Listopada 2009 Share Napisano 18 Listopada 2009 No to uspokoiłes mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 18 Listopada 2009 Autor Share Napisano 18 Listopada 2009 Wiem, wiem. Poza tym jest tych oznaczeń tak "dużo" na tym pojeździe, że trudno się pomylić. Poza oznaczeniami eksploatacyjnymi dopatrzyłem się na jednym zdjęciu jakiejś dyndającej tabliczki z symbolem jednostki. Zatem skoro na zdjęciu oznaczeń nie ma, to nie będę dodawał "gratisowych". Mimo to dzięki za czuwanie nad poprawnością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 29 Listopada 2009 Autor Share Napisano 29 Listopada 2009 Mała/duża zmiana planów. Ponieważ dłubię te Avengery i ambulans przerabiam jak tylko się da, stwierdziłem, że mam ochotę wykonać model z pudła dla rozluźnienia. Zatem zimowy zostanie bez blaszek. Model Tamiya jest dobry sam w sobie, więc nie będzie to tak rażące. Natomiast blaszki na pewno jeszcze się przydadzą. Zdjęcia nie ma, ale na razie zaszpachlowałem drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kubisz Napisano 30 Listopada 2009 Share Napisano 30 Listopada 2009 ...mam ochotę wykonać model z pudła dla rozluźnienia. Zatem zimowy zostanie bez blaszek. Model Tamiya jest dobry sam w sobie, więc nie będzie to tak rażące... Nie ma jak model z pudła dla rozluźnienia Co do modelu Tamiyi - racja, tym bardziej, jeżeli zrobisz go zamkniętego. ...na razie zaszpachlowałem drzwi. I dobrze zrobiłeś. US Marines nigdy nie używali Humvee w wersjach M966/M1036/M1025/M1046, czyli z drzwiami bez dopancerzenia fabrycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qdłaty Napisano 2 Grudnia 2009 Autor Share Napisano 2 Grudnia 2009 No to jak zapowiedział tak zrobił. Najpierw przygotowałem sobie części a następnie skleiłem tyle ile mogłem przed malowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.