Super Moderator Reflect Napisano 1 Stycznia 2015 Super Moderator Share Napisano 1 Stycznia 2015 Witam Coś ostatnio mnie wzięło na SF - to znaczy ten projekt już od dawien dawna czeka na swoją kolejkę i z racji tego, że czekam na narzędzia potrzebne do ruszenia dioramy stwierdziłem, że to doskonała chwila aby wreszcie się zabrać za figurki z tej wspaniałej gry planszowej. Samej gry przedstawiać raczej nie będę tutaj - napiszę tylko, że jest bardzo przyjemna i darzę ją ogromnym sentymentem - dla zainteresowanych zerknijcie proszę na ten LINK. Generalnie do pomalowania mam 18 figurek w rozmiarze od 2-4 cm przy czym 4 z nich są powielone (chodzi tu o żaby) Będę się starał odtworzyć kolorystykę z kart postaci z ewentualną korektą własną. Może na początek przedstawię zestaw i pokaże komplet figurek. Kolejne wpisy będą poświęcone każdej figurce z osobna - postaram się zrobić SBS-a (zapewne wielu z Was posiada tę grę w swoich zbiorach i może chciało by skorzystać). Będę używał farb Citadel. A tutaj figurki już zagruntowane farbą Chaos Black. pozdrawiam i do usłyszenia Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 1 Stycznia 2015 Share Napisano 1 Stycznia 2015 grałem w tą grę kiedy była wydana w fantastyce bardzo dawno temu Muszę kupić te nowe wydanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 1 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 1 Stycznia 2015 No jak tak samo :-) Aż się łezka w oku kręci! pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1970 Napisano 1 Stycznia 2015 Share Napisano 1 Stycznia 2015 Fajna gierka, byl jeszcze " labirynt śmierci " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 1 Stycznia 2015 Share Napisano 1 Stycznia 2015 Moja lepsza połowa obiecała mi że dostanę ja w tym roku :] też planuje pomalować figurki więc zasiadam i oglądam. Będziesz może używał farbek z games workshop? PS. plansza jest epicka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 1 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 1 Stycznia 2015 Tak miro2s1 - będę używał farb Games Workshop Citadel :-) pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 1 Stycznia 2015 Share Napisano 1 Stycznia 2015 Tak też myślałem nawet poszedłem dalej i kiedyś obczaiłem ich paletę. Zastanawiałem się jeszcze nad vallejo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 1 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 1 Stycznia 2015 Witam Dziś rozpocząłem prace nad figurkami. Na pierwszy ogień wnikliwe rozpoznanie. Na pierwszy ogień poszedł Minstrel, któremu trzeba było rozciąć nogi (oryginał jest fatalnie odlany w ty miejscu i nogi są złączone). Następnie zagruntowałem nacięcia na getrach w celu ułatwienia malowania na późniejszym etapie. Oto efekt: Następna postać do obróbki to Elf, któremu wymieniłem cięciwę i oplotłem rękojeść łuku: Potem przyszła kolej na Czarownicę, której wymieniłem różdżkę na delikatniejszą oraz oplotłem trzpień w celu urozmaicenia. No i to by było na tyle, z tego co się jeszcze rozejrzałem czeka mnie lekka stylizacja oręża Wojownika (miecz jest wygięty) oraz sierp Druida jest do poprawy no i myślę, że laska Czarnoksiężnika też nada się do tuningu :-), reszta postaci zostanie taka jaka jest. pozdrawiam serdecznie Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 4 Stycznia 2015 Share Napisano 4 Stycznia 2015 Aż żałuję, że mam wersję z tekturowymi standami, ale co tam, zawsze mogę popaćkać figurki do Runebound itp, itd Słuchaj , jak wygląda sprawa z plastikiem? Bardzo miękki? I poza tym- jak trzyma się go podkład? No i mam nadzieję, że projekt doprowadzisz do końca PS A tak przy okazji, twoje fotki chyba przekonały mnie do tych obrotowych pejntstejszonów czy jak go tam zwał ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 5 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 5 Stycznia 2015 Witam Lordzie :-) Otóż plastik...yhym... plastikowa guma (tak chyba to najlepiej określić). Jest giętka jak drzewo kauczukowe, ewentualnie zużyta piłka Azora - niby da się zeszlifować, ale się zbryla, łuszczy i generalnie - syf. Podkład GW trzyma się bardzo solidnie i trzeba podejść z nożykiem, ew dobrze przytrzeć papierem ściernym aby go zetrzeć. Figurki, są średniej jakości, to znaczy jest kilka ładnie zrobionych kilka innych już mniej. Jak widziałeś powyżej, wymieniam niektóre elementy tak aby efekt finalny był zadowalający. Oczywiście specem od SF nie jestem i projekt traktuję czysto zabawowo - postaram się go jednak dokończyć i mam nadzieję, że efektów wstydzić się nie będę. pozdrawiam Christian P.S. Gdzieniegdzie widać pozostawione szwy, ale nie do końca miałem cierpliwość je idealnie oszlifować - zwłaszcza podstawki mają je w kilku miejscach widoczne, niemniej to zniknie pod warstwą traw i struktur gruntu, które postaram się nanieść na nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 5 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 5 Stycznia 2015 Witam Dziś malutki update - otóż w przypływie kilku wolnych chwil (a ostatnimi czasy szczególnie mi ich mało) wziąłem na tapetę wojownika. Generalnie postać ma bardzo dziwną pozę i wygląda trochę pokracznie. O pomstę do nieba zasługuje miecz, który nie dość, że wykręcony jak banan to obły i co tu dużo gadać brzydki. Na początku myślałem, że uda mi się coś zdziałać przy pomocy nożyka i zniwelować nieapetyczny wygląd, ale po kilku chwilach poszedłem po rozum do głowy i wyszperawszy w miarę grubą blaszkę podjąłem się zrobienia nowej klingi. Przy pomocy nożyczek, pilniczka oraz zaginarki udało mi się uformować niewinnie wyglądającą igiełkę (nie jestem pewien czy ta figurka będzie bezpieczna do gry :-) :-) :-) Ale co by nie przedłużać - oto efekty mojej godzinnej pracy... Bananowy oryginał: Oraz wersja tuningowana: pozdrawiam i do następnego Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 6 Stycznia 2015 Share Napisano 6 Stycznia 2015 Dużo lepiej... obyście w ferworze walki i kantowania podczas rzutów kośćmi nie zaczęli ciskać figsami, bo sztuczne oko to spory wydatek jednak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 6 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 6 Stycznia 2015 Witam Dziś już ostatnie poprawki do postaci. Tak na prawdę to w grę wchodzi jedynie estetyka - na początek Druid, któremu wycieniowałem nożykiem sierp - teraz jest zdecydowanie smuklejszy (już nie zakrzywiona kiełbasa). Oraz wymiana trzpienia laski Czarnoksiężnika. Pozostawiłem jedynie głownie - reszta została odcięta i podmieniona przez drut 1mm. Zapraszam do mini galerii: Jutro zagruntuję poprawki i możliwe, że rozpocznę malowanie. pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 7 Stycznia 2015 Share Napisano 7 Stycznia 2015 Jednak ten pan z kosturem lepiej wygląda, niż z prototypem panzerfausta Ale jak rozumiem wolisz drugą opcję- może daj w takim dłuższy kawałek drutu, bo wygląda przyrząd na przykrótki... Kurczę, niby drobny rekwizyt, a całkowicie zmienia odbiór postaci...Górne zdjęcie "Wynocha z mojego trawnika , cholerne smarkacze"... dolne- "Odnieść mi ten przyrząd do magazynu, tam gdzie jego miejsce"... ; ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 7 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 7 Stycznia 2015 Napiszę szczerze, że się długo zastanawiałem nad długością laski i doszedłem do wniosku, że zrobię ją delikatną ale zarazem nowocześniejszą. Ponieważ zwieńczenie to kryształy, wymyśliłem sobie, że ona w całości będzie kryształem - czyli malowanie będzie miało udawać szklaną powłokę... od taka wyrafinowana rurka :-) :-) :-) Czarodziej zresztą wyglada mi na takiego w sile wieku, co podpierać się nie musi - hihihi. No zobaczymy jak wyjdzie i mam nadzieję, że zamysł Ci się spodoba. Anyway - zamieszczam jeszcze komplecik postaci, które zostały poprawione... następny wpis = pierwsze malunki! pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 10 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 10 Stycznia 2015 Witam Zgodnie z zapowiedzią postaram się przybliżyć Wam sposób malowania moich figurek. Oczywiście, każdy ma swój styl i możliwe, że niektóre z warstw mogły by zostać pominięte lub zmienione. Na początek zaprezentuję wam malowanie żaby :-) W grze mamy 4 figurki żab - będę miał więc wdzięczną platformę aby pokazać wam krok po kroku, jak farba się zachowuje, oraz jaki efekt można osiągnąć. Na początek - na farbę podkładu nakładam bazę. W moim przypadku STRAKEN GREEN mieszany około 50/50 z LAHMIAN MEDIUM. Od lewej macie przykład jednej warstwy, następnie dwóch, trzech i figurka całkiem z prawej strony - cztery warstwy farby. Obszar, który nie będę malował tym kolorem, postanowiłem zostawić w spokoju (oczy). Ale jeśli element byłby zbyt mały do ominięcia to pewnie bym go zamalował i potem nakładał kolejne warstwy innych kolorów. Następnie postanowiłem delikatnie obudzić kolor bazowy. Games Workshop robi wspaniałe "rozjaśniacze" czyli farby serii GLAZE - mają one troszkę inny skład chemiczny (mam wrażenie, że są ostrzejsze - należy dokładnie wysuszyć warstwę farby na którą mamy zamiar nałożyć specyfik, gdyż w przeciwnym wypadku rozpuścimy nie doschniętą farbę i kłopot gotowy!). Żaba po lewej stronie została szczerze potraktowana kolorem WAYWATCHER GREEN - 4 warstwy. Następnie po odczekaniu dobrych 30 minut (farby GLAZE schną dosyć powoli - suszarka wskazana ;-) nałożyłem 2 warstwy farby LAMENTERS YELLOW - jak widzicie, kolorystyka wyraźnie odżyła. Kolejny krok to malowanie oczu. Na pierwszy ogień 2 warstwy intensywnej czerwieni MEPHISTON RED, następnie kolor pomarańczowy (z braku pomarańczu z Citadel, użyłem bardzo jaskrawego koloru Vallejo - Model Air 71.130 Orange Rust. Postarałem się namalować kółko delikatnie mniejsze od czerwonego podkładu. Następnie źrenica - to czerń, użyłem ABBADON BLACK - no i tutaj już trzeba się postarać z odpowiednio delikatnym pędzelkiem. Na koniec jeszcze mikro białe kropeczki, dodające efektu świetlnego - kolor PALLID WYCH FLESH. A tutaj gotowe oczko ;-) Następnie przyszedł czas na właściwą kolorystykę skóry żaby. Najpierw punktowo zaznaczyłem wypryski na jej skórze, do tego celu użyłem farby typu SHADE (to jest bardzo rzadka farbka typu wash) o odcieniu SERAPHIM SEPIA. Technika polega na nałożeniu malutkiej kropelki farby i pozostawieniu do wyschnięcia (w miarę możliwości nie rozcierałem jej). Następnie należało pokryć łapki oraz część tułowia odcieniem REIKLAND FLESHSHADE - to także farba typu SHADE. Po odczekaniu kilku chwil, przyszła kolej na ATHONIAN CAMOSHADE a następnie delikatne przyciemnienie AGRAX EARTHSHADE - w tym kroku skupiłem się na mordce, oraz bokach tułowia. Na sam koniec podwójna warstwa farby GLAZE - WAYWATCHER GREEN i na tym zakończyłem zabawę z żabą :-), Acha, podbrzusze zostawiłem nie tknięte - tak jak na obrazku, podwozie żaby jest jaskrawo zielone. Finalna żaba oraz karta gry. Pozostało, nałożenie efektów imitujacych "oślizgłość" ale to pokażę w kolejnym wpisie. pozdrawiam serdecznie Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LordDisneyland Napisano 11 Stycznia 2015 Share Napisano 11 Stycznia 2015 Bardzo fajny poradnik - oczka ropuch świetnie wyszły. Jako, że nie maluję produktami GW, sporo nowych rzeczy się dowiedziałęm... farba Layer zaskakująco słabo kryje...wydawało mi się, że to niemal podkładówka. Jedna, dwie warstwy i jest gites, a tu proszę... Wypada z listy potencjalnych zakupów Natomiast zainteresowały mnie glejzy. Muszę się im bliżej przyjrzeć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1970 Napisano 11 Stycznia 2015 Share Napisano 11 Stycznia 2015 Fajnie przedstawione malowanie figurki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 11 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 11 Stycznia 2015 Witam Dziś finalna odsłona żab - a raczej ropuch... Na początek - lakier mat po całości, następnie boki, łapki oraz podwozie lakierem błyszczącym - otrzymałem efekt wilgoci... Grzbiet płaza został matowy - pozwoli to zbudować efekt mokrych wypustek na skórze już za chwilę ;-) Używając Still Water of Vallejo oraz aplikatora dentystycznego (jednorazowy) nałożyłem delikatną kropę na oczy oraz rozpocząłem nanoszenie delikatnych kropeczek preparatu na wypustki... Dodatkowo zakrzywionym aplikatorem dołożyłem delikatną warstewkę w rejon ust żabencji ;-) Po kilku minutach otrzymałem świecące zgrubienia pięknie dodające definicji do skóry. pozdrawiam serdecznie Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1970 Napisano 11 Stycznia 2015 Share Napisano 11 Stycznia 2015 Muszę sobie chyba zakupić Still Water, fajne płazy wyszły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 11 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 11 Stycznia 2015 Still Water jest bardzo fajne w użyciu - co prawda kurczy się przy wyschnięciu, ale do takich efektów (oczy, plamy wody itp) jest wprost idealne. Dodatkowo szybko schnie (około 30 minut) - polecam! pozdrawiam Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 12 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 12 Stycznia 2015 Witam Kolejną postacią którą postanowiłem pomalować jest Trol. To zdecydowanie największa z figurek w całej grze. Wielkie łapska, wielka klata, mały ptaszek - heheheh Na początek malowanie cielska Trola farbą STRAKEN GREEN. Czyli 3 warstwy, kładzione w odstępach kilku minutowych. Oczywiście farba rozcieńczona 50/50 LAHMIAN MEDIUM Następnie przystąpiłem do malowania zacienionych fragmentów skóry - CASTELIAN GREEN wydawał mi się idealny. Obwódki mięśni, klatki piersiowej, kolano, stopy oraz niewielkie wzgórki - ot tak, co by się zaczęło coś dziać ;-) Następnie przyszła kolej na rozjaśnienia - czyli wzgórki mięśniowe oraz wystające kości oraz generalnie elementy, które nie są w zagłębieniach - do tego celu użyłem farby MOOT GREEN, Następnie przyszła kolej na zmieszanie powyższej z CERMITE WHITE - uzyskałem bardzo jasny kolor pistacjowy, którym namalowałem bardzo delikatne linie i punkty zwieńczające "szczyty" mięśni oraz kości - jednym słowem im wyższa "górka" na skórze tym jaśniej powinniśmy ją zaznaczyć. Na sam koniec pociągnąłem skóre WAYWATCHER GREEN i dodatkowo rozświetliłem oraz ożywiłem kolorystykę. Kolejnym krokiem było wymalowanie spodni naszego twardziela. W tym wypadku jednak nie udało mi się znaleźć odpowiedniego koloru i trzeba było miksować. Kolor który chciałem uzyskać to "przepocona biel" :-) Czyli do CERAMITE WHITE dodałem może z 15% (próbowałem z różnymi odcieniami na paletce - trzeba popróbować z intensywnością) ZANDRI DUST. Kolor wyszedł bardzo jasny w sam raz idealny do nałożenia washa. Kolor, który wybrałem na bazę jest z lewej strony. Kolejnym krokiem było nałożenie wybiurczo washa - shade czyli AGRAX EARTHSHADE oraz NULN OIL. Fron spodni został praktycznie nie ruszony, jedynie boki oraz krocze zostało potraktowane tymi specyfikami. Kamizelka, podobnie jak spodnie dostała mix farb: BUGMAN'S GLOW oraz szczypta MEPHISTON RED. Dzięki temu uzyskałem kolor ciemno-łososiowy (nie róż, ale też nie czerwony). Zagruntowałem kamizelkę i po odczekaniu kilku chwil dodałem do mikstury sporą ilość białego i rozpocząłem malowanie rozjaśnień mających imitować załamania tkaniny. Wykończenie kamizelki to nałożenie farb shade - FUEGAN ORANGE oraz CARROBURG CRIMSON, po jednej warstwie. Dzięki temu otrzymałem delikatne cienie oraz zbliżyłem się do zakładanych kolorów. Na samym końcu pozostało mi podmalować stopy wielkoluda, oraz domalować kwadratowe łaty imitujące reperacje na spodniach. Całość została wykończona matem a skóra lakierem błyszczącym. Oto foty: pozdrawiam serdecznie Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 13 Stycznia 2015 Share Napisano 13 Stycznia 2015 Żaby wymiatają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 13 Stycznia 2015 Witam Kolejna odsłona tej sagi to postać umarlaka - pseudonim GHOUL. Generalnie, nie będę się uzewnętrzniał tylko przejdę do meritum ;-) Zabawę rozpocząłem z nałożeniem bazy kolorystycznej - wybór padł na DEATH WORLD FOREST Następnie, chcąc zbliżyć się do kolorów z karty gry rozpocząłem kombinację z mieszaniną poprzedniej farby (10%) oraz dodatku CERAMITE WHITE (70%) oraz 71.002 od Vallejo Air (20%). Uzyskałem żywy kolor pistacjowy, którym rozpocząłem malować rozjaśnienia (trochę na oko, trochę starając się naśladować grafikę z gry). Kolejnym krokiem nadałem żółtych rozjaśnień oraz wybiórczo zielonych cieni. Kolory to LAMENTERS YELLOW po całości oraz ATHONIAN CAMOSHADE delikatnie maluteńkim pędzelkiem w zagłębieniach. Następny krok to nagrobek - tu nie było żadnych niespodzianek, na całości dwie cienkie warstwy koloru SKAVENBLIGHT DINGE Następnie rozjaśnienia oraz "marmurek" plus wash dopełniły dzieła. Kolory użyte to DAWSNSTONE oraz wersja rozjaśniona z domieszką CERAMITE WHITE a na koniec NULN OIL mocno rozcieńczony LAHMIAN MEDIUM po całości. Kolejnym krokiem było namalowanie bazy do ubranka naszego umarlaka kolorem ZANDRI DUST oraz dorobienie zielonych wyprysków na skórze kolorem CASTELLAN GREEN. Wypryski były nakładane punktowo bardzo uważnie - chciałem zachować okrągłe ciapki, niektóre odrobinę większe inne maluteńkie. Następnie należało wdzianko przyciemnić - AGRAX EARTHSHADE nakładany wybiórczo oraz po całości świetnie się do tego celu nadał. Ostatnim krokiem przed położeniem lakierów było namalowanie oczu kolorem pomarańczowym - czyli 71.130 od Vallejo Air, oraz domalowanie małej czaszki wystającej obok nagrobka kolorami SCREAMING SKULL oraz przyciemnionej washem NULN OIL oraz AGRAX EARTHSHADE. No a tutaj już po lakierze matowym pozdrawiam serdecznie i do następnego razu ;-) Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Reflect Napisano 3 Lutego 2015 Autor Super Moderator Share Napisano 3 Lutego 2015 Witam Prace troszkę zwolniły tempa (wszystko przez pracę, która przysparza nie lada problemów)niemniej udało mi się przez ten czas pomalować trzy figurki. Na początek przedstawię zabójcę, który był bardzo wdzięcznym tematem do malowania (zaledwie 5 kolorów). Kolorem podstawowym płaszcza była mieszanka MECHANICUS STANDARD GREY z domieszką ABADDON BLACK, Spodnie i wystająca marynarka to czysty MECHANICUS oraz jaśniejsze elementy to DAWNSTONE. Całość po przeschnięciu potraktowana NULIN OIL. Skóra to standardowe malowanie Games Workshop czyli podkład z BUGMAN'S GLOW oraz następnie rozjaśnienia CADIAN FLESHTONE i KISLEV FLESH +REIKLAND FLESHSHADE po całości jako wash. Na koniec malowanie sztyletu to nic innego jak IRONBREAKER i elementy złocone kolorem GEHENNA'S GOLD z podkładem LEADBELCHER. Ostateczny element to suchy pędzel kolorem RUNEFANG STEEL Następna w kolejce była Czarownica. Która przysporzyła troszkę problemów - z uwagi na drobne elementy i mój brak zdolności :-) Podkład to GENESTALER PURPLE - przepiękny kolor, który przyznam się, że zakupiłem specjalnie dla tej jednej figurki. 50/50 mix z LAHMIAN MEDIUM i sprawa załatwiona Kolejny kolor to mix EMPEROR'S CHILDREN z odrobiną MEPHISTON RED - otrzymałem przejaskrawiony róż, którym pomalowałem suknię. Następny etap to zabawa z washami - czyli DRUCHII VIOLET oraz CARROBURG CRIMSON Na koniec elementy wykończeniowe, czyli rozjaśnienia na tkaninach uzyskane przez dodanie do wspomnianych farb bazowych koloru białego oraz pomalowanie lancy kolorem KISLEV FLESH oraz nałożenie na niego washa REIKLAND FLESHSHADE. Do pomalowania czaszki użyłem koloru SCREAMING SKULL + wash z NULN OIL I jeszcze dry brush z koloru srebrnego na włosach oraz dolnych partiach sukni Zostały jeszcze do dorobienia piórka, ale te zamontuje na samym końcu (jak zrobię podstawki dla wszystkich figurek) Na koniec postanowiłem namalować mnicha, który muszę przyznać był bardzo wdzięczną miniaturą. Rozpocząłem od podkładu czyli STEEL LEGION DRAB Następnie zabawa z washami, począwszy na SERPHIM SEPIA na AGRAX EARTHSHADE oraz REIKLAND FLESHSHADE skończywszy. Kolejnym etapem były rozjaśnienia koloru bazowego oraz plecak, który został namalowany kolorem CALIBAN GREEN oraz rozjaśniony dodatkiem białego. Całość ponownie dostała zestaw washy tak aby ujednolicić kolory. To by było na tyle. Aktualnie na tapecie jest Krasnolud :-) do usłyszenia Christian Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.