Trzy wygrzane foczki, czy terminy z PZPR?

Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce

Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Obiecałem, narobiłem zamieszania, a potem cisza. Nareszcie udało mi się zgrać potrzebne elementy i staram się wyrobić.

Latem foczki wygrzewają się leniwie

ale należy pamiętać że są to drapieżniki

a niektóre z nich zwłaszcza niebezpieczne

i przez ten pysk, oraz następujący po nim tułów są tak pełne gracji, że nie mogłem się powstrzymać przed tym aby je troszkę popieścić.

A ponieważ będę pieścił metodą PZPR, więc czuję się uprawniony aby nawiązać do napiętych i nierealnych terminów. Ciekawe co mi lepiej wyjdzie? Letnie wygrzewanko/dopieszczanko, czy dotrzymywanie terminów?

Po pierwsze: czy wszystkie trzy foczki będą w tym samym malowaniu?

Po drugie: bardzo podoba mi się Twój podpis, wszystkie trzy punkty A najbardziej - trzeci

eeeee.... spodziewałem się że wszystkie będą w jednakiej skali robione - w celach porównawczych.

Wtedy to by miało większy sens

Po pierwsze: czy wszystkie trzy foczki będą w tym samym malowaniu?

…

Po pierwsze: czy wszystkie trzy foczki będą w tym samym malowaniu?

…

Niestety nie. …

Oto one:

• Z dostępnych mimateriałów wyczytałem, że w sposób widoczny z wierzchu FW 190 A-8 różnił się do FW 190 F-8 dwoma elementami.
  
  • Obecnością luf do „zewnętrznych” MG 151.
  • Brakiem podwieszeń ETC 50, lub ETC 70 pod płatami.

  [*]Znalazłem, że Montex robi maski dla skal 1:48 i 1:32 do malowania „wymuszonego” przez Airfix.

Pożeniłem powyższe informacje i do modelu 1:48 zamówiłem maski, a do modelu 1:32 maski z lufami.

Czyli chcę zrobić wszystkie trzy w jednakowym malowaniu.